- Dołączył: 2012-01-26
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 8496
30 stycznia 2013, 21:11
Przez sesyjny syf piłam bardzo często i bardzo dużo.
Ale ostatnio przerzuciłam się na Plussz Active Forte i baaardzo sobie chwalę!
- Dołączył: 2012-07-06
- Miasto: La
- Liczba postów: 5044
30 stycznia 2013, 21:15
ja kiedyś piłam dwa dziennie, teraz ograniczyłam i nie piję. Czasem się zdarzy, ale ogólnie staram się pić wodę i herbate
- Dołączył: 2011-11-15
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 3617
30 stycznia 2013, 21:15
Piję namiętnie, ale zamierzam przestać bo:
od 1 lutego przechodzę na ścisłą dietę znowu,
koleżankę 2 tygodnie temu wywieźli z pracy do szpitala z podejrzeniem kamieni na nerkach, lekarz powiedział, że najprawdopodobniej ma je z ciągłego picia energetyków, tak więc nie chcę cierpieć jak ona...
A piję dlatego, że nie liczę na kopa, tylko baaardzo mi one smakują.
- Dołączył: 2012-02-04
- Miasto: Meksyk
- Liczba postów: 368
30 stycznia 2013, 21:19
Pracowałam w firmie produkującej ten syf. Sama chemia. Nie wiem jak to może być zdrowe, chyba jedynie witamina B6 i B12. Nie zawsze wierzcie w to co widzicie na etykiecie. Jeden błąd grafika i już tabelka ze składem idealna :/
Spróbujcie wypić tego około litra na raz to przynajmniej jelita się Wam całe przeczyszczą ....
Zresztą gdyby były zdrowe mogły by pić je dzieci i kobiety w ciąży.
- Dołączył: 2010-08-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3186
30 stycznia 2013, 21:20
Nie piję i nie zamierzam.
- Dołączył: 2010-11-21
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 3032
30 stycznia 2013, 21:20
Piłam sporo w weekendy np jak kierowałam jadac na dyskoteke, ale od kiedy po wypiciu puszki dostawałam bóli żołądka, mdłości i ogólnie złe samopoczucie przestałam i stwierdziłam ze tego szajsu nigdy więcej. Wolę wypić kawe z Orlenu niz to gówno.
- Dołączył: 2012-01-26
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 8496
30 stycznia 2013, 21:23
mati1234 - ja nie raz piłam całą butelkę litrową i żadnych skutków ubocznych nie odczuwałam.
No ale mądrzejsza już jestem, więc nie tykam tajgerów.
Naprawdę Plussz jest dużo lepszy i zdrowszy. Choć zawiera taką samą ilość kofeiny co energetyk.
30 stycznia 2013, 21:29
Piję, rzadko bo rzadko, ale piję, dla smaku no i dla pobudzenia oczywiście :)