- Dołączył: 2006-10-13
- Miasto: Anglia
- Liczba postów: 2735
31 lipca 2010, 22:10
hej, tak jak w tytule, chcialabym zapytac o wasze "zapychacze", gdy maly-duzy glod atakuje
ja w ataku glodu zapycham sie:
- sokiem pomidorowym lub warzywnym
- zupa warzywna
- kisielem
- warzywami parowanymi
- kiwi lub jablkami
- barszczem czerwonym
- roznego rodzaju salatkami z nowalijek, bez oleju, czasem z jogurtem naturalnym
- Dołączył: 2010-05-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 154
31 lipca 2010, 23:29
> zdjęcia jakiejś szczupłej kobiety
Czyżby smakosz celulozy?
Edytowany przez booty.lunatic 31 lipca 2010, 23:30
- Dołączył: 2010-06-10
- Miasto: Tracze
- Liczba postów: 774
31 lipca 2010, 23:53
Marchewka
Gryziona powoli skórka od chleba
Żucie gumy
Czerwona herbata
Jabłka
Maliny
Woda...
- Dołączył: 2010-05-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 154
1 sierpnia 2010, 00:00
Co do tematu:
- Coca-Cola Light/Zero
(wiem, jest niezdrowa, ale mi pomaga, no i nie ma kcal)
- kilogram cukinii na parze z przyprawami (200 kcal)
- 6 łyżek otrębów owsianych + mleko + miód (ok. 300 kcal); tym można się nieźle zatkać
- woda z chilli i cytryną - robię taką pikantną mieszankę i w siebie wlewam; nie chce się jeść, bo za bardzo piecze:P; zresztą zapożyczyłam to z lemon detox diet, tyle że bez syropu klonowego
- Dołączył: 2010-07-28
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 676
1 sierpnia 2010, 07:38
migdały, orzechy włoskie czy nerkowce :) ale tak do 15 sztuk dziennie, bo większa ilość może powodować zwiększenie wagi ;)
1 sierpnia 2010, 08:37
Cola light, jak powyżej
Czasem kisiel albo bulion
1 sierpnia 2010, 08:47
kostka chudego twarogu do kawy, pycha :)
1 sierpnia 2010, 09:19
jogurt naturalny do tego śliwki suszone i otręby ... mniam
1 sierpnia 2010, 10:56
Ja się zapycham sucharkami/paluszkami/ciastkami/biszkoptami/pierniczkami,
ale ja już nie muszę patrzeć czy to 'złe' czy nie ;-)
- Dołączył: 2009-09-02
- Miasto: Bruksela
- Liczba postów: 5088
1 sierpnia 2010, 11:05
cola light/zero tak jak pisaly dziewczyny
hektolitry czerwonej herbaty ze słodzikiem
Nie wiem jak inni, ale ja jak zjem jabłko to po 10-15 minutach burczy mi w brzuchu i mam wrażenie, że estem jeszcze bardziej głodna niż byłam :)