- Dołączył: 2010-04-30
- Miasto: Kalisz
- Liczba postów: 1154
10 lipca 2010, 16:07
Mam mały problem, bo idę na 19 do kina i pewnie tam będę musiała spożyć moją kolację;) Co mogę wziąć do kina? Na początku chciałam, żeby to było coś białkowego, ale nie wyciągnę w trakcie filmu serka wiejskiego;P Macie jakieś pomysły? Będę wdzięczna za wszystkie rady;)
10 lipca 2010, 22:30
No no.. podsumowując - psycha siada!!! :P
Problem rzeczywiście bardzo życiowy :) druga sprawa - to wstyd w kinie (jak już musisz) wyjąć i zjeść serek wiejski? Litości, ja w komunikacji miejskiej wsuwam z pojemników i jakoś ze wstydu się nie palę, a przynajmniej mam poczucie, że zjadam zdrowe żarcie a nie syf, pomimo tego, że to robi większość.
Waga też oszałamiająca, pogratulować.
10 lipca 2010, 22:49
.
Edytowany przez okamgnieniexx 30 sierpnia 2010, 18:35
- Dołączył: 2010-06-10
- Miasto: Tracze
- Liczba postów: 774
10 lipca 2010, 22:52
Oj tez jestem zdania że w kinie się nie żre...
Jak ktos chce się nażreć yo niech do restauracji idzie...
Jeszcze zarcie bajka ale jak ktoś mlaska i ciamka...
Wrrrr, to ja mam zaraz kurwiki w oczach poprostu...
- Dołączył: 2010-04-30
- Miasto: Kalisz
- Liczba postów: 1154
10 lipca 2010, 23:11
an1a- haha, niezłe;P Ludzie maja rozrywkę:D
- Dołączył: 2009-05-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 12386
10 lipca 2010, 23:17
fajnie.. znaczy, że jak ktoś chce przytyć to ma wpieprzać najgorsze gówno? nie sądzę.
> Psycha a ty jesteś na przytyciu z tego co pamietam
> czy mi sie zdaje? jeśli tak to wcinaj nachosy z
> sosem :D:D:D smacznego ;)
- Dołączył: 2009-02-27
- Miasto: Azerbejdżan
- Liczba postów: 23061
10 lipca 2010, 23:48
To kto w takim razie chodzi do kina skoro tam tak śmierdzi ?????? Masakra. Wysiedziec nie idzie. Od dawna nie chodzę do multipleksów.
Co do 400g serka wiejskiego w kinie - masakra pozytywna - chciałbym tym się opchac podczas filmu
![]()
Wieśniak rządzi
![]()
i podpisuję się też pod stwierdzeniem - co wiek to inne problemy. jako 16-latka miałam schizę na punkcie żarcia, odchudzania, cwiczeni itp. I i inne problemy związane z kinem np. takie: co się stanie jak mnie ktoś przyłapie jak będę rzucac w kinie we wszystkich popcornem ???? A teraz ? 2 razy tyle wiosen i inne problemy. Nie najeżdzajmy od razu na inne Vitalijki, bo nigdy nie wiemy z kim i z jakim bagażem mamy do czynienia.
- Dołączył: 2010-04-23
- Miasto: na
- Liczba postów: 765
11 lipca 2010, 00:03
Kolację białkową - nawet będąc na redukcji - możesz zjeść nawet pół godziny przed snem, więc nie ma żadnego problemu. Naturalnie tak, jak piszą dziewczyny - możesz jeść co chcesz, jeśli to dla Ciebie nie problem.
Również nie lubię jedzenia w kinie; )
Aha, co do słuszności dyskusji - moim zdaniem wszelkie ewentualne uwagi dot. zadawanych pytań nie są tak bezsensowne, jakby się wydawało. Nie każdy potrafi zdystansować się do całej diety i naprawdę przebywając często na tego typu portalach i koncentrując się na jedzeniu nietrudno popaść w obsesję czy ulec wrażeniu, że życie skoncentrowane wokół jedzenia jest czymś całkowicie normalnym. ED to nie jest jakaś abstrakcja, tylko rzeczywistość dla naprawdę wielu osób.
A Ty Psycha powinnaś jeść normalnie - nie mówię przytyć, bo to już kwestia indywidualna. Niektóre Twoje słowa ocierają się o wypowiedzi osób z zaburzeniami odżywiania, i nie jest to bynajmniej moja złośliwość.
11 lipca 2010, 07:06
> an1a- haha, niezłe;P Ludzie maja rozrywkę:D
Niech mają, wejście z kebabem, czy innym fast foodem jest normalne, a nagle pojemnik ze zdrowym jedzeniem jest obiektem ogólnego poruszenia i ciekawości. Zazdroszczą i tyle :)