Temat: Maraton filmowy - co jeść...?

W piątek wybieram się na maraton filmowy, który będzie trwał ok. 7 godzin. Rozpoczyna się o 23:00.

Pewnie zjem ok. 20 kolację, o 21.30 wyjedziemy, bo musimy z moim pozabierac znajomych i do tego kina mamy 40 km.

Pytanie co wziąć do jedzenia? Ja robię się głodna po 3-4 godzinach i burczy mi w brzuchu.

I jeszcze jedno, zawsze jak bywałam w kinie to po jakimś czasie takiego siedzenia w bezruchu robi mi się zimno, a tu będę musiała wytrzymać 7 godzin. Czy obciachem byłoby wzięcie sobie jakiegoś koca, zeby nie zamarznąć?
ja to bym brala i koc i mala poduszeczke!....hmm mozesz wziac sobie jablka, winogron, pitnego jogusia, herbatniki, brzoskwinie, marchewke;p;p to co da sie pochrupac a nie odłozy sie w brzuszku :))) udanego seansu....:) i nie daj sie skusic na chipsy, plauszki czy popcorn :) poowdzenia:)
Pasek wagi
W nocy nasz metabolizm jest słabszy, więc nie możemy potraktować zarwanej nocy jako dnia z kilkoma posiłkami. Ja by wzięła 2 lekkie przekąski - jogurt pitny albo serek wiejski :)
Pasek wagi
musli takie do chrupania na sucho ;)
nie uwazam zeby to byl obciach ten koc, ale moze taki cienszy polarowy niz gruby welniany :P
a co do jedzenia to migdały i suszone owoce.
Pasek wagi
marchewki :) 
Ja bym wzięła jogurt pitny albo sok warzywny, dobrze syci
Wafle ryżowe "Good Food" są fajne do pochrupania i są też smakowe: serowe, paprykowe i różne inne. Takie suche jedzenie chyba w sam raz na maraton filmowy bo nie ma problemu ani z przechowywaniem ani ze spożywaniem.
Pasek wagi
po co jesc w nocy ...jeszcze na seansie filmowym
zapowiadac ci sie piekny wieczor a ty juz dzis myslicz o zarciu a nie filmach
Pasek wagi
Jak mi zacznie burczeć w brzuchu to wolałabym być przygotowana :D

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.