28 września 2012, 12:36
Zbliża mi się @ i mam mega apetyt. Zjadłam na śniadanie 3 kanapki z żytniego chleba z serkiem wiejskim, pomidorem, ogórkiem oraz ketchupem, 10 min temu zjadłam banana, 7 wafli ryżowych i jogurt Muller Froop o smaku mango. I nadal jestem głodna!!!!!!!!!! Proszę poradźcie coś. Na obiad ma być zupa mleczna z makaronem. Nie chcę jeść za dużo. Boję się, że zjem słodycze na które mam strasznie ochotę ;/
- Dołączył: 2010-11-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 16221
28 września 2012, 12:50
jak ja mam takiego "głoda" to idę po puszkę coli zero do sklepu, piję na raz i czuję się taka opchnięta, ze nie mam ochoty już na żadne jedzenie.
28 września 2012, 12:55
Invicta777 napisał(a):
Przed @ to normalne. Nawet nie wiesz jak ja jem przed @ ;/ Załamka ;/
Dobrze, że chociaż Ty rozumiesz to co czuję :)
28 września 2012, 12:57
beatrx napisał(a):
jak ja mam takiego "głoda" to idę po puszkę coli zero do sklepu, piję na raz i czuję się taka opchnięta, ze nie mam ochoty już na żadne jedzenie.
Nie przepadam za colą. Zaparzyłam sobie herbatę, ale Mleczną Kanapkę zjadłam i tak ;O
- Dołączył: 2012-01-09
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 3488
28 września 2012, 12:57
Doskonale cię rozumiem... Mam to samo, przed @ ciągle jestem głodna nawet jak zjem posiłek który normalnie mnie nasyca :( Wiesz lepiej zjedz cos teraz bo pozniej mozesz wieczorem rzucic sie na żarcie... A wiem cos o tym.
28 września 2012, 12:59
koteczekk napisał(a):
Invicta777 napisał(a):
Przed @ to normalne. Nawet nie wiesz jak ja jem przed @ ;/ Załamka ;/
Dobrze, że chociaż Ty rozumiesz to co czuję :)
Ja także wiem co czujesz i to nie jest wymówka,przed @ nie wiem co się dzieję ze mną i to nie zachcianki a głód;/
- Dołączył: 2012-09-03
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 109
28 września 2012, 12:59
napij się może wody, spróbuj znaleźć jakieś zajęcie.
28 września 2012, 13:05
Na razie spróbuję wytrzymać do 14:00. W końcu zjadłam te wafle ryżowe, jogurt i mleczną kanapkę. Na razie wystarczy, choć chętnie bym coś zjadła :(
Edytowany przez koteczekk 28 września 2012, 13:09
28 września 2012, 13:08
mi sie wydaje ze mniej kalorii zjesz jak sie skusisz na cos slodkiego. ja tak mam, ze jak mam straszna ochote na cos i tego nie jem, tylko zapycham sie innym jedzeniem to nadal ten glod psychiczny pozostaje. zjedz nawet tabliczke czekolady, az cie zmuli to nie bedziesz tak palaszowac caly dzien :))
28 września 2012, 13:08
Nie myśl już o tym bo źle to się skończy,to tylko jedzenie idź na spacer jakiś czy coś;)