- Dołączył: 2010-01-25
- Miasto: Lafayette In
- Liczba postów: 2525
18 sierpnia 2012, 00:43
No właśnie. Chcę trochę zrzucić, jestem na etapie MŻ+ćwiczenia, ale ciągnie mnie straszliwie do słodyczy. Co jest najmniejszym złem? Żelki? Budyń? Gorzka czekolada? Coś jeszcze innego?
18 sierpnia 2012, 09:59
.piggy. napisał(a):
Gorzka czekolada jest o wiele zdrowsza niż mleczna i nie powoduje gwałtownego wzrostu glukozy we krwi, więc wolniej się potem "rzucisz" na jedzenie. Możesz wypić kakao (tylko nie rozpuszczalne) albo może zjeść kisiel? Ja sobie zawsze robiłam mleko i duuużo słodzika i ochota przechodziła :) Ewentualnie lody dukanowe.
Albo grejpfrut, jeszcze zdrowszy a tak samo słodki.
Gorzka czekolada i kakao prawdziwe bez cukru to nie słodycze ;)
- Dołączył: 2012-08-08
- Miasto:
- Liczba postów: 1634
18 sierpnia 2012, 10:40
Jeszcze mi się przypomniało - w takich sklepach dla kulturystów albo aptekach są jakieś specjalne batony (m.in. o smaku czekoladowym) - tylko radziłabym nie jeść ich ot tak sobie, a przeczytać, jakie mają działanie ;) Np. te z aptek są uzupełnieniem takiej diety "w proszku" i mogą zastępować posiłek, więc nie można ich jeść tak bezkarnie ;P A te ze sklepu kulturystycznego - są np. odpowiednie po treningu jako źródło węgli prostych na regenerację (tak strzelam;)). No ale są różne rodzaje, można zajrzeć i poradzić się sprzedawcy :)
- Dołączył: 2010-06-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1132
18 sierpnia 2012, 10:51
Co ci ludzie się tak pouczepiali gorzkiej czekolady?? Mi dietetyk zalecił jeść gorzką czekoladę w krytycznych momentach, bo to naprawdę samo zdrowie (w rozsadnych ilosciach). A lody?? Te bez ddatków lub wodne nie zaszkodzą.nawet do 100 kcal nie dobijają a mozna się nimi uszczęsliwić. Poza tym są zimne, więc spalamy częśc kcal na ich ogrzanie:)
18 sierpnia 2012, 11:01
Ja sobie najczęściej pozwalam na czekoladę...
pasek mlecznej Milki (4 małe kosteczki) ma 88 kcal (tak mi wyszło z wyliczeń)
ale nawet jak zjem więcej, to po prostu dłużej ćwiczę. Nie dajmy się zwariować.
- Dołączył: 2012-08-08
- Miasto:
- Liczba postów: 1634
18 sierpnia 2012, 11:06
bezradna123111 napisał(a):
batony musli hehe
To zazwyczaj jest akurat słodzony rozmaitymi cukrami syf, nie mający z pojęciami "zdrowe, dietetyczne" nic wspólnego.
- Dołączył: 2009-03-16
- Miasto: Rybnik
- Liczba postów: 1650
18 sierpnia 2012, 11:18
ohh, zjedz na co masz ochotę, bo będzie to za tobą chodzić, a później zrób z tego tłuszczu mięśnia, w sensie poćwicz sobie - pojeździj na rowerze, pobiegaj, brzuszki, cokolwiek traktowane jako 'dodatkowa porcja ćwiczeń' ; )
chociaż jak ja byłam na diecie to nigdy sobie lodów nie odmawiałam ; ) gdzieś kiedyś wyczytałam że takie zimne produkty wspomagają odchudzanie, ale nie mam pojęcia czy to prawda ; ) mi nie zaszkodziły w odchudzaniu.
Edytowany przez topsecretgirl 18 sierpnia 2012, 11:21
- Dołączył: 2012-01-27
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 8100
18 sierpnia 2012, 11:40
Karuskaaa napisał(a):
z tego co wiem to gorzka czekolada jest bardziej kaloryczna niż mleczna...Moim zdaniem wszytsko ale z umiarem Od kawalka czekolady jeszcze nikomu 5kg w biodrach nie przybylo.
kaloryczność mlecznej i gorzkiej jest mniej więcej taka sama, z tym, że indeks inny. Gorzka to tłuszcz i białko, mleczna- prawie wyłącznie węglowodany.
Gorzka nie jest taka groźna, zwłaszcza powyżej 80% kakao
- Dołączył: 2010-01-18
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 3883
18 sierpnia 2012, 11:43
Może to nie słodycz, ale ja ochotę na słodkie zabijam serkiem wiejskim z łyżeczką miodu :) jak dla mnie o niebo lepsze niż zwykłe słodkości :)
18 sierpnia 2012, 11:47
lody śmietankowe, kisiel, galaretka, gorzka czekolada, ciasteczka owsiane, orzechy i suszone owoce (są po prostu zdrowe, wiem, że kaloryczne) owsianka z odrobiną np miodu czy dżemu, desery jogurtowe np statino itd.....jest w czym wybierać :)