Temat: Najmniej groźne słodycze na diecie

No właśnie. Chcę trochę zrzucić, jestem na etapie MŻ+ćwiczenia, ale ciągnie mnie straszliwie do słodyczy. Co jest najmniejszym złem? Żelki? Budyń? Gorzka czekolada? Coś jeszcze innego?
do listy dodalabym 
biszkopty-sa takie ktore maja tylko 13kcal/sztukę np. 



wafle pszenno-ryzowe 19kcal/szt posmarowane jakims owocowym jogurtem
sernik na zimno
O przepraszam was bardzo ale ja wczoraj zjadłam 2kostki czekolady truflowo-likierowej a resztę grzecznie schowałam do torebki i podreptałam do domu w celu uszczęśliwienia ową czekoladą męża...Silna wola to podstawa...a ja zawsze z nią byłam na bakier,jednak jak widać udało się.Jeśli chodzi o słodkie to ja korzystam z :
crunchy pełnoziarnistego made in biedronka,lodów z jak najmniejszą kalorycznością,owoców...

Karuskaaa napisał(a):

z tego co wiem to gorzka czekolada jest bardziej kaloryczna niż mleczna...Moim zdaniem wszytsko ale z umiarem Od kawalka czekolady jeszcze nikomu 5kg w biodrach nie przybylo.

W zależności jakiej jakości jest gorzka czekolada. Wybierając ją, trzeba sugerować się zawartością kakao  w produkcie i generalnie składem. Ja kupuję Wedlowską 90%. Po raz kolejny powtórzę, nie sugerować się kaloriami w 100g, a pozostałymi składnikami, czyli białko węglowodany, tłuszcze. W gorzkiej czekoladzie są same plusy, mi.in.  pełno przeciwutleniaczy, magnezu, żelaza, potasu.  Zaleca się jeść 2 kostki dziennie. Wszystko jest przecież dla ludzi :)
Pasek wagi
żelki to nieeee
czekolada no niby tą gorzką można ale ja np jej nie nawidze
noo lody to mały grzech racja
a np LUGO możesz jesc


mariiina napisał(a):

do listy dodalabym biszkopty-sa takie ktore maja tylko 13kcal/sztukę np.  wafle pszenno-ryzowe 19kcal/szt posmarowane jakims owocowym jogurtem

Te biszkopty nie są dietetyczne, co z tego, że mają 13 kcal na sztukę, zjesz tylko sztukę? Poza tym nie liczy się kcal, kaloria kalorii nierówna. Zresztą sama przeczytaj ich skład.
Gorzka czekolada z dużą zawartością kakao, big milk, słodycze bez cukru (Wawel, albo w wybranych sklepach można kupić, np. są takie ciasteczka a la pieguski firmy Gullon), Sante oferuje też słodycze, które mają dużo błonnika np. ciasteczka BelVita. Ale wiadomo, wszystko to sztuczne jest, jakiś chemiczny syf w kupnych rzeczach zawsze będzie.

Najzdrowsze i najbardziej dietetyczne będzie to, co sama zrobisz. Np. sernik na zimno (niedługo dam przepis), różnego rodzaju ciasta, muffiny dukanowe - na blogach można znaleźć, albo takie pancakes http://vitalia.pl/index.php/mid/118/fid/1480/kalorie/diety/recipe_id/9101 (to masło orzechowe jest rewelacyjne, smakuje jak snickers :))
Ja ostatnio odkryłam lody algidy te w litrowych opakowaniach. Są bardzo smaczne a mają tylko 75kcal/100g
nie przepadam jakoś za dietą Dukana , ale mam jego książkę i często korzystam z niej a dokładnie z działu Desery !! Są tam świetne przepisy na naprawdę pyszne deserki :)) poszukaj w necie tak jak już koleżanka z góry napisała a na pewno znajdziesz mnóstwo pomysłów :))
Pasek wagi
Hmm więc tak myślę ze Żelki ale takie zwykłe miski można kilka zjesc :) poza tym kisiel :)  Ja tez nie skusiłabym sie na czekolade bo wiem czy by sie to skonczylo.. osobiscie jak mi spada poziom cukru to kupuje sobie Nimm 2 łakocie i witaminy :P (nie wiem jak sie pisze) albo te cukierki Wertels original co taki dziadek dawno temu reklamował :) Zjem jeden i słodycz mam na dlugo w ustach :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.