Temat: Małe grzeszki i duże grzechy

Oczywiście chodzi o jedzenie. Jaki macie smakołyk/potrawę/picie/dodatek itp bez którego nie możecie się obejść?! 
Ja nie umiem żyć beż precelków na imprezach i  nie umiem zrezygnować z makaronów... Podobno są złe, ale co mam żyć o wodze samej? 
A Wy? Z czego nie umiecie zrezygnować podczas diety?
kawa z mlekiem i cukrem
Pasek wagi
Czekolada i ciasteczka!
nie zrezygnuję też z jogurtów i serków...No wszystko jest dla ludzi przecież
Lody, moje ciasteczka kakaowo-imbirowe, mój własny chleb czysto razowy z ziarnami na zakwasie, nadmiar jabłek i nabiału ;-) oraz czekolada 9o% lub 99% cacao !
Pasek wagi
nie wiem czemu ale jak widzę ciasto na kruchym spodzie (kokosowe, jabłecznik) i ciastka z orzechami to nigdy sobie nie odmawiam :P po prostu tak bardzo lubie i tak rzadko jest ze to nic takiego a ile radochy

.piggy. napisał(a):

mleka. Zawsze na tym polegam.

 Uwielbiam mleko i wszystko co mleczne.

oj. cola i słodycze . 
Z czerwonego mięsa. Podobno jest niezdrowe, a ja jestem typowym mięsojadem...
Paluszki, orzeszki i popcorn na imprezach popijane piwem, gdyby nie to, mogłabym być śmiało 5kg lżejsza. :d
Pieczywo, sól, piwko:(
Czekolada :(

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.