Temat: jak zmniejszyć apetyt?

ostatnio mam straszny apatyt...jem i jem i końca nie widać. chce to zmienić ale za kazdym razem mi się to nie udaje poniewaz za chwile ssie mnie coś w zoladku i muszę coś  zjeść....macie jakies udane swoje sposoby na zmniejszenie apetytu?
Ile posiłków jesz w ciągu dnia? Można zjeść więcej ilościowo, a niekoniecznie musi być to bardzo kaloryczne, może poprostu mało jesz. Ja czasem podjadam chipsy z jabłuszek zresztą własnej roboty :) Polecam również wodę, owoce i warzywa ;*
Pasek wagi
jak koleżanka powyżej napisała błonnik. Fajnie zapycha :)
no właśnie jem 3-4 posiłki dziennie...koleżanka mówi mi że przed posiłkiem najlepiej wypić szklankę wody...
Na tvn style pokazywali ostatnio program w którym naukowcy przeprowadzili eksperyment.2 grupy testowe.Pierwsza popijała posiłek wodą, druga cały posiłek miała zmiksowany w jednakowej ilości wody.Wynik mówił o sytości obu grup w podobnym czasie. Wynik : druga grupa była syta dłużej niż grupa pierwsza.Wniosek:zupy i potrawy pół płynne wypełniają żołądek,płyn z rozpuszczonymi w nim składnikami na dłużej zostaje zatrzymany(ponieważ organizm potrzebuje czasu aby je strawić).Sama woda zostaje szybko wydalona .Przy tej samej ilości wagowej składników odczucie nasycenia badanych jest zdecydowanie różne.  jest to dla mnie ciekawostka ,ale do sprawdzenia.To co proponowały nasze Babcie nabiera sensu.Stara poczciwa zupka, (może w niezadużej ilości i odtłuszczona ale napewno) z pływającym warzywkiem i mięskiem okazuje się być właściwym posiłkiem.
Soofia ciekawostka godna zastosowania. A na głod WODA jeśli między posiłkiem cie złapie

 

 a jesli jakies specyfiki apteczne,to jakie?

jem 5 posilkow dziennie co 3h,ale teraz,przed okresem,moglabym jesc i jesc! chociaz nie jestem glodna,wiem,ze to po prostu apetyt..jak to powtrzymac,jesli woda nie skutkuje?

daj sobie spokój z aptecznymi specyfikami. Pic na wodę. Pewnie dziewczyny zaczną tu wypisywać cuda nie widy, ja natomiast w to już nie uwierzę, tylko dlatego, że sama kiedyś zażywałam pewien specyfik, którego nazwy nie powiem. Nie jadłam, a miałam powera, tylko i wyłącznie pić mi się chciało. Tym sposobem teraz, kiedy chcę schudnąć bez niego jest mi po prostu baaaaardzo ciężko. Nie była to meridia. Dla ścisłości.
straszny zapychacz to: jogurt z otrębami i płatkami owsianymi :D
na mnie działa masakrycznie
polecam
Preparat z babki płesznika - bierzesz z 5g, mieszasz wodą a potem jeszcze z 2 szklanki :)
Mi pomagają płatki owsiane, kasze.Owoce i warzywa to mi bardzo pobudzają apetyt.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.