Temat: Big śniadanie,mały obiad, kolacji brak

Ostatnio stosuję zasadę- baaaaaaaardzo obfite sniadanie, obiad skromny, na kolację warzywa(czyli tak jakby brak, bo warzywa nie maja prawie kalorii). Jem oczywiscie zdrowo, ale nie licze kalorii i po takim duuuuuzym sniadaniu ledwo wpycham obiad. Potem kolacja skromna i tyle.

Przykladowe menu:

sniadanie: 2 pełnoziarniste nalesniki z serem bialym, miseczka owsiani, dwa tosty pelnoziarniste z wedliną,2jajka sadzone,serek wiejski

obiad: ryba, kasza gryczana, pomidor

kolacja: 10 ogórkow małych, jajko na twardo

Myslicie, ze to rozsądna dieta? Duzo mowi sie zeby jesc duze sniadanie, a juz potem sie nie opychac tylko stopniowo ograniczac jedzenie...nie wiem czy dobrze robie.Jesli jem kilka razy dziennie male porcje, to potem  tylko bym podjadala.  Jestem juz na takim trybie zywieniowym od tygodnia i dobrze się czuję z myslą, ze kazdego ranka moge sie tak objesc ;d potem do konca dnia nie mam zbytnio ochoty na jedzenie, obiad wręcz wciskam, a kolację zjadam ze smakiem-nie rzucam się tak jak kiedys;D

Kiriya napisał(a):

rozpychasz sobie żołądek śniadaniem, sprawiasz, że nie wyrabia z trawieniem, wrzucasz mu wszystko na raz, mnóstwo węglowodanów, białka i tłuszczu jednocześnie, obciążasz go jak to tylko możliwe. to bardzo głupi pomysł. 


dokładnie
za duże to śniadanie, zjedz same naleśniki i poza tym ok

YaeRim napisał(a):

ja bym na twoim miejscu zrobiła owsiankę z dodatkami taką na 600kcal jak już chcesz duże śniadanie ;p I stosowała się jednak do zasady 5-6 posiłków dziennie( największe rzecz jasna na śniadanie , ale nie przesadzajmy znowu z tym) ;p

Wiesz,niektorym ciezko jesc 5/6 posilkow dziennie z różnych powodow.....brak czasu,zaburzenia odzywiania etc.
Autorko .... ja zmagam się z kompulsami i od jakiegos czasu,kiedy czuje,ze w danym dniu nie odmowie sobie jedzenia rowniez jem spore sniadanie oraz lekki obiad.Jezeli Ci to odpowiada to tak jedz..lepiej zjesc obfite sniadanie anizeli kolację.
masakra, rozpychasz sobie żołądek, niedługo będziesz głodna non stop
ta zasada nie ma sensu bo rozciągasz sobie żołądek lepiej jeść 5 razy dziennie małe porcje 100-350 kcal i wtedy żołądek się kurczy a tak to będziesz się rzucała na żarcie...
Bezsensowne. Weź lepiej sobie odpuść dietę, skoro nie wiesz, jak się za nią rozsądnie zabrać. A poza tym jeżeli ważysz tyle ile podałaś w pamiętniku, przy takim wzroście, jak w pamiętniku, to nie wiem, co tutaj robisz.
 ty masz tak ogromny żąładek że takie śniadanie jesz ja jakby 2 tosty zjadła już bym miałą dość a ty jeszcze naleśniki i owsianka  ja bym tyle w życiu nie zjadłą na jedne posiłek
Śniadanko miałabym na cały dzień:)
ogórki na noc? brawo :) pozatym powinno jeść się 5 posiłkówa nie 3.. mniejsza o to. to śniadanie jest ogromne. ja jadłabym to wszystko przez jeden dzień a nie w czasie jednego posiłku. psujesz sobie metabolizm..
i szczego ty sie odchudzasz  jesli masz taki wzrost i wage już jet dobrze chcesz anorektyczką zostać i mieć same kosci

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.