- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
8 czerwca 2012, 23:03
Ostatnio stosuję zasadę- baaaaaaaardzo obfite sniadanie, obiad skromny, na kolację warzywa(czyli tak jakby brak, bo warzywa nie maja prawie kalorii). Jem oczywiscie zdrowo, ale nie licze kalorii i po takim duuuuuzym sniadaniu ledwo wpycham obiad. Potem kolacja skromna i tyle.
Przykladowe menu:
sniadanie: 2 pełnoziarniste nalesniki z serem bialym, miseczka owsiani, dwa tosty pelnoziarniste z wedliną,2jajka sadzone,serek wiejski
obiad: ryba, kasza gryczana, pomidor
kolacja: 10 ogórkow małych, jajko na twardo
Myslicie, ze to rozsądna dieta? Duzo mowi sie zeby jesc duze sniadanie, a juz potem sie nie opychac tylko stopniowo ograniczac jedzenie...nie wiem czy dobrze robie.Jesli jem kilka razy dziennie male porcje, to potem tylko bym podjadala. Jestem juz na takim trybie zywieniowym od tygodnia i dobrze się czuję z myslą, ze kazdego ranka moge sie tak objesc ;d potem do konca dnia nie mam zbytnio ochoty na jedzenie, obiad wręcz wciskam, a kolację zjadam ze smakiem-nie rzucam się tak jak kiedys;D
8 czerwca 2012, 23:22
wyszlo mi ze twoje sniadanie ma uwaga ponad 1200kcaljeszcze zalezy jakie tosty (podwojne?) ser do nalesnikow (tlusty, chudy) i owsianka
8 czerwca 2012, 23:26
jezu, i co w związku z tym?wyszlo mi ze twoje sniadanie ma uwaga ponad 1200kcaljeszcze zalezy jakie tosty (podwojne?) ser do nalesnikow (tlusty, chudy) i owsianka
8 czerwca 2012, 23:30
Edytowany przez aahaa 8 czerwca 2012, 23:31
8 czerwca 2012, 23:35
Wcale nie jest powiedziane ze sniadanie POWINNO miec tyle i tyle procent. Sa diety w ktorych cale zapotrzebowanie dostarcza sie w 3h np. 17-20 a i tak efekty sa lepsze niz u 90% osob. Trzeba umiec zlozyc odpowiednie menu, zeby BTW sie zgadzalo. Ale jeden lubi "gowno" a drugi nasrane.
8 czerwca 2012, 23:35
8 czerwca 2012, 23:36
o matulu, nie wyobrażam sobie TAKIEGO WIELKIEGO śniadania! masakra, rozwalasz sobie żołądek, rozpychasz i doprowadzasz do nieszczęścia, zmień to jak najszybciej!
i na Twoim miejscu poporcjowałabym to sobie idealnie, żeby to, co wpychasz w siebie na śniadanie, by zjeść jak najmniej na kolację, równomiernie rozdzielić na cały dzień.
8 czerwca 2012, 23:46
ja pierdziele, czy ty musisz w kazdym watku podwazac moje zdanie -.-?po pierwsze to sniadanie jest za duze objetnosciowa-rozwala jej zoladek, po drugie jesli jestes taki obeznany w zdrowym odzywianiu powinienes wiedziec ze sniadanie to ok 25-30% dziennego zapotrzebowaniaskoro np jej zapotrzebowanie to ok 2000kcal to sniadanie powinno wyniesc 500-600kcaljezu, i co w związku z tym?wyszlo mi ze twoje sniadanie ma uwaga ponad 1200kcaljeszcze zalezy jakie tosty (podwojne?) ser do nalesnikow (tlusty, chudy) i owsianka
9 czerwca 2012, 08:02
9 czerwca 2012, 08:19
9 czerwca 2012, 08:32
nie napisałem że popieram sposób odzywiania autorki.. mój post miał na celu aby dowiedzieć się od Ciebie co złego jest w tym, ze ktoś zjada na śniadanie 1200kcal? NIC. i się nie wykłócaj:)ja pierdziele, czy ty musisz w kazdym watku podwazac moje zdanie -.-?po pierwsze to sniadanie jest za duze objetnosciowa-rozwala jej zoladek, po drugie jesli jestes taki obeznany w zdrowym odzywianiu powinienes wiedziec ze sniadanie to ok 25-30% dziennego zapotrzebowaniaskoro np jej zapotrzebowanie to ok 2000kcal to sniadanie powinno wyniesc 500-600kcaljezu, i co w związku z tym?wyszlo mi ze twoje sniadanie ma uwaga ponad 1200kcaljeszcze zalezy jakie tosty (podwojne?) ser do nalesnikow (tlusty, chudy) i owsianka