Temat: Big śniadanie,mały obiad, kolacji brak

Ostatnio stosuję zasadę- baaaaaaaardzo obfite sniadanie, obiad skromny, na kolację warzywa(czyli tak jakby brak, bo warzywa nie maja prawie kalorii). Jem oczywiscie zdrowo, ale nie licze kalorii i po takim duuuuuzym sniadaniu ledwo wpycham obiad. Potem kolacja skromna i tyle.

Przykladowe menu:

sniadanie: 2 pełnoziarniste nalesniki z serem bialym, miseczka owsiani, dwa tosty pelnoziarniste z wedliną,2jajka sadzone,serek wiejski

obiad: ryba, kasza gryczana, pomidor

kolacja: 10 ogórkow małych, jajko na twardo

Myslicie, ze to rozsądna dieta? Duzo mowi sie zeby jesc duze sniadanie, a juz potem sie nie opychac tylko stopniowo ograniczac jedzenie...nie wiem czy dobrze robie.Jesli jem kilka razy dziennie male porcje, to potem  tylko bym podjadala.  Jestem juz na takim trybie zywieniowym od tygodnia i dobrze się czuję z myslą, ze kazdego ranka moge sie tak objesc ;d potem do konca dnia nie mam zbytnio ochoty na jedzenie, obiad wręcz wciskam, a kolację zjadam ze smakiem-nie rzucam się tak jak kiedys;D

sluttypumpkin napisał(a):

wyszlo mi ze twoje sniadanie ma uwaga ponad 1200kcaljeszcze zalezy jakie tosty (podwojne?) ser do nalesnikow (tlusty, chudy) i owsianka


jezu, i co w związku z tym?

adveenture napisał(a):

sluttypumpkin napisał(a):

wyszlo mi ze twoje sniadanie ma uwaga ponad 1200kcaljeszcze zalezy jakie tosty (podwojne?) ser do nalesnikow (tlusty, chudy) i owsianka
jezu, i co w związku z tym?

ja pierdziele, czy ty musisz w kazdym watku podwazac moje zdanie -.-?

po pierwsze to sniadanie jest za duze objetnosciowa-rozwala jej zoladek, po drugie jesli jestes taki obeznany w zdrowym odzywianiu powinienes wiedziec ze sniadanie to ok 25-30% dziennego zapotrzebowania
skoro np jej zapotrzebowanie to ok 2000kcal to sniadanie powinno wyniesc 500-600kcal
Wcale nie jest powiedziane ze sniadanie POWINNO miec tyle i tyle procent. Sa diety w ktorych cale zapotrzebowanie dostarcza sie w 3h np. 17-20 a i tak efekty sa lepsze niz u 90% osob. Trzeba umiec zlozyc odpowiednie menu, zeby BTW sie zgadzalo. Ale jeden lubi "gowno" a drugi nasrane.

aahaa napisał(a):

Wcale nie jest powiedziane ze sniadanie POWINNO miec tyle i tyle procent. Sa diety w ktorych cale zapotrzebowanie dostarcza sie w 3h np. 17-20 a i tak efekty sa lepsze niz u 90% osob. Trzeba umiec zlozyc odpowiednie menu, zeby BTW sie zgadzalo. Ale jeden lubi "gowno" a drugi nasrane.

To niech pójdzie do dietetyka, bo ani ona ani my sie nie znamy
tak jak ja mowie o podstawowych zasadach (stosowanych przez wiekszosc) ty znowu o jakiejs tam diecie a inni znowu maja inne poglady, ale kurde, my jej diety nie bedziemy ukladac bo gów*o wiemy o jej organizmi, ona sama zreszta tez.
tak samo jak diety, jeden wciska wszystkim 2000, inny 1500 jeszcze inny 1000 a tu sie okazuje ze trzeba 1200 ;) 

dla mnie osobiscie, DLA MNIE to jest idiotyczny pomysł, ja sobie tego nie wyobrażam i tyle
oj ja bym takiego śniadania nie zmieściła, ja zjadam tylko owsiankę która ma czasami nawet ponad 400kcal i strasznie sie nią najadam, a gdybym miała dorzucić jeszcze do niej jajka, serek, naleśniki i tosty to chyba bym pękła, taka mała kobitka a tyle zmieści <wow>

o matulu, nie wyobrażam sobie TAKIEGO WIELKIEGO śniadania! masakra, rozwalasz sobie żołądek, rozpychasz i doprowadzasz do nieszczęścia, zmień to jak najszybciej!

i na Twoim miejscu poporcjowałabym to sobie idealnie, żeby to, co wpychasz w siebie na śniadanie, by zjeść jak najmniej na kolację, równomiernie rozdzielić na cały dzień. 


sluttypumpkin napisał(a):

adveenture napisał(a):

sluttypumpkin napisał(a):

wyszlo mi ze twoje sniadanie ma uwaga ponad 1200kcaljeszcze zalezy jakie tosty (podwojne?) ser do nalesnikow (tlusty, chudy) i owsianka
jezu, i co w związku z tym?
ja pierdziele, czy ty musisz w kazdym watku podwazac moje zdanie -.-?po pierwsze to sniadanie jest za duze objetnosciowa-rozwala jej zoladek, po drugie jesli jestes taki obeznany w zdrowym odzywianiu powinienes wiedziec ze sniadanie to ok 25-30% dziennego zapotrzebowaniaskoro np jej zapotrzebowanie to ok 2000kcal to sniadanie powinno wyniesc 500-600kcal


nie napisałem że popieram sposób odzywiania autorki.. mój post miał na celu aby dowiedzieć się od Ciebie co złego jest w tym, ze ktoś zjada na śniadanie 1200kcal? NIC. i się nie wykłócaj:)
Z tym śniadaniem to przesadziłaś... I jakoś mi się nie podoba ten sposób diety... Ale jak masz efekty i tak Ci jest dobrze, to rób swoje. 
przesada z tym śniadaniem

adveenture napisał(a):

sluttypumpkin napisał(a):

adveenture napisał(a):

sluttypumpkin napisał(a):

wyszlo mi ze twoje sniadanie ma uwaga ponad 1200kcaljeszcze zalezy jakie tosty (podwojne?) ser do nalesnikow (tlusty, chudy) i owsianka
jezu, i co w związku z tym?
ja pierdziele, czy ty musisz w kazdym watku podwazac moje zdanie -.-?po pierwsze to sniadanie jest za duze objetnosciowa-rozwala jej zoladek, po drugie jesli jestes taki obeznany w zdrowym odzywianiu powinienes wiedziec ze sniadanie to ok 25-30% dziennego zapotrzebowaniaskoro np jej zapotrzebowanie to ok 2000kcal to sniadanie powinno wyniesc 500-600kcal
nie napisałem że popieram sposób odzywiania autorki.. mój post miał na celu aby dowiedzieć się od Ciebie co złego jest w tym, ze ktoś zjada na śniadanie 1200kcal? NIC. i się nie wykłócaj:)

W Twoim przypadku nie jest to nic złego. Ale w przypadku Autorki (a do niej się odnosimy) jak najbardziej. Dlaczego? Bo przez resztę dnia dostarcza swojemu organizmowi znikomą ilość kcal.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.