Temat: Zjedzenie czegoś niezdrowego - lepiej wszystko w jeden dzień, czy rozłożyć to na x dni?

Hej!
Mam takie dziwne pytanie. Mianowicie, jeśli już kuszę się na coś niezdrowego, kupuję np. paczkę cukierków/żelków/chipsów czy czegokolwiek, to lepiej jest zjeść to wszystko jednego dnia i później mieć dość i resztę czasu trzymać się zdrowego jedzenia, czy raczej lepiej to podzielić na x dni, że np. ''dzisiaj zjem tyle żelków, jutro tyle i tak skończy się to opakowanie to nie kupuję kolejnego do końca miesiąca''? 
Wiem że to pytanie wyda się dla wielu z was głupie, ale pytam poważnie. Jak to jest z wami, i jak jest najlepiej? (przyjmując że już paczka jest kupiona i gotowa do zjedzenia) Lepiej wrzucić w siebie taką bombę kaloryczną w jeden dzień, czy podzielić?
Najlepiej kupowac jakies male opakowanie zeby nie miec wyrzutow sumienia ze sie zjadlo wszystko od razu:D Chyba malo ktora z nas potrafiłaby sie powstrzymac... Zreszta 100g zelkow(mala paczka) ma tylko ok 300-400kcal. Najlepiej potraktowac to jako podwieczorek czy 2 śniadanie i nie miec wyrzutow sumienia!

ilona534 napisał(a):

moja dietetyczka mówiła, że jeśli już zdecyduję się na alkohol i chce wypić np jedno piwo, to już pozamiatane i równie dobrze mogę wypić 4. Przypuszczam, że ze słodyczami jest podbnie.Pozdrawiam

wniosek : zmień dietetyczkę, większej bzdury już dawno nie czytałam.
Pasek wagi
lepiej podzielić;)
na x dni

dariak1987 napisał(a):

ilona534 napisał(a):

moja dietetyczka mówiła, że jeśli już zdecyduję się na alkohol i chce wypić np jedno piwo, to już pozamiatane i równie dobrze mogę wypić 4. Przypuszczam, że ze słodyczami jest podbnie.Pozdrawiam
wniosek : zmień dietetyczkę, większej bzdury już dawno nie czytałam.
dokładnie... jedno piwo to ile od 180 do 300 kcal... mniej więcej... a 4 piwa to to samo razy 4 wiec gdzie tu logika? 
najlepiej nie kupować, ale jak już to chyba lepiej podzielić to na kilka dni, bo jak zjesz wszystko od razu to nadmiar cukru organizm odłozy w postaci tkanki tłuszczowej....
Pasek wagi
 ja na Twoim miejscu podzielilabym na jakies takie rozsadne porcje, i najwyzej codziennie zjadala sobie taka poracyjke kosztem czego pomniejszalabym nieco inne posilki, skoro juz musisz je jesc;) albo zjedz sama kilka a reszte komus wcisnij:) 
ostatnio zrobilam tak z nalesnikami kazalam zjesc mojemu wszystkie zanim sie na nie rzuce:D
Pasek wagi
Lepiej zjeść wszystko w jednym dniu, bo rozłożenie tego na kilka dni czy tydzień spowoduje, że przytyjesz. Natomiast po jednym dniu organizm nie zdoła przyswoić dużej ilości kalorii.
Z takiego założenia wychodzi np. Dukan opisując fazę stabilizacji i polecając "uczty" które nie mogą następować jedna po drugiej, muszą być pomiędzy nimi przerwy na normalne skromne posiłki. Wtedy zachowujemy wagę.

Poza tym, za jednym zamachem nie zjesz pewnie tych wszystkich smakołyków, a rozłożysz na kilka dni i spokojnie sobie z tym poradzisz :-)

Ja jem od razu całe opakowanie a potem już jestem grzeczna:p

Godot napisał(a):

dariak1987 napisał(a):

ilona534 napisał(a):

moja dietetyczka mówiła, że jeśli już zdecyduję się na alkohol i chce wypić np jedno piwo, to już pozamiatane i równie dobrze mogę wypić 4. Przypuszczam, że ze słodyczami jest podbnie.Pozdrawiam
wniosek : zmień dietetyczkę, większej bzdury już dawno nie czytałam.
dokładnie... jedno piwo to ile od 180 do 300 kcal... mniej więcej... a 4 piwa to to samo razy 4 wiec gdzie tu logika? 


Rozumiem, że chodzi o złamanie diety - raz złamiesz i wypijesz jedno piwo czy cztery - już w tym dniu nie ma diety tak czy inaczej. Natomiast przez cztery dni po jednym to już złamanie diety na dłużej :-) czyli gorzej

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.