Temat: Siemię lniane na zaparcia

Hej :) Mam problem z zaparciami, próbowałam już prawie wszystkiego, podziałała tylko herbatka xenna, ale nie chce jej pić, żeby nie rozleniwić pracy jelit, chcę spróbować z siemieniem lnianym, bo tylko to mi chyba pozostało, mam w związku z tym pytanie, jak je przygotować, żeby naprawdę pomogło, dodać do czegoś, zalać wodą, zjeść rano, wieczorem ? Z góry dziękuję :)
Mi pomagają otręby z jogurtem. Ogólnie jak jestem na diecie to już nie mam problemów z załatwianiem się. Zacznij jeść różnorodnie i regularnie, może to coś da :))
walnij sobie piwko :)
Zalewane siemie lniane jest okropne;) ja znalazlam w piotrze i pawle zmielone siemie z suszonymi owocami ( wisnia badz pomarancz badz cytryna) wsypuje 3-4 lyzeczki do joguru i wcinam;)polecam
Pij czerwone wino wytrawne do potraw zawierających tłuszcz, mnie to pomogło pozbyć się zaparć, z którymi walczyłam 3 lata (skutek uboczny leków). Teraz już w ogóle nie mam tego problemu.
Kochana , siemie lniane jest TEZ  rewelacyjne  jako MASECZKA NA WLOSY. 
2 lyzki siemia zalewasz wrzatkiem  -zeby bylo 2 razy wiecej wody niz siemia, czekasz az ostygnie, nakladasz na wlosy. Po 30 min splukujesz!! Stusuje tak 2-3 razy w tyg i naprawde wlosy sa cudowne, miekkie, lsniace i o niebo zdrowsze! Ahhhh, zapomnialam dodac , ze tez smaruje sobie buzie (wczesniej peeling) - bardzo wygladza:)

truskawa1983 napisał(a):

Kochana , siemie lniane jest TEZ  rewelacyjne  jako MASECZKA NA WLOSY. 2 lyzki siemia zalewasz wrzatkiem , czekasz az ostygnie, nakladasz na wlosy. Po 30 min splukujesz!! Stusuje tak 2-3 razy w tyg i naprawde wlosy sa cudowne, miekkie, lsniace i o niebo zdrowsze! Ahhhh, zapomnialam dodac , ze tez smaruje sobie buzie (wczesniej peeling) - bardzo wygladza:)

tego nie wiedziałam! Trzeba spróbować :)

truskawa1983 napisał(a):

Kochana , siemie lniane jest TEZ  rewelacyjne  jako MASECZKA NA WLOSY. 2 lyzki siemia zalewasz wrzatkiem , czekasz az ostygnie, nakladasz na wlosy. Po 30 min splukujesz!! Stusuje tak 2-3 razy w tyg i naprawde wlosy sa cudowne, miekkie, lsniace i o niebo zdrowsze! Ahhhh, zapomnialam dodac , ze tez smaruje sobie buzie (wczesniej peeling) - bardzo wygladza:)

tego nie wiedziałam! Trzeba spróbować :)

obojetnie w jakiej formie zjesz, na pewno zadziala. Ja zalanego woda nie moge przelknąć bo odrazu mnie na wymioty zmiera, wiec jem lyzeczka i popijam woda. Czesto tez dodaje do owsianki, badz innych dań.

trepla napisał(a):

truskawa1983 napisał(a):

Kochana , siemie lniane jest TEZ  rewelacyjne  jako MASECZKA NA WLOSY. 2 lyzki siemia zalewasz wrzatkiem , czekasz az ostygnie, nakladasz na wlosy. Po 30 min splukujesz!! Stusuje tak 2-3 razy w tyg i naprawde wlosy sa cudowne, miekkie, lsniace i o niebo zdrowsze! Ahhhh, zapomnialam dodac , ze tez smaruje sobie buzie (wczesniej peeling) - bardzo wygladza:)
tego nie wiedziałam! Trzeba spróbować :)


Ja też nie, na bank wyprubuję :) Dzieki za info :)
Ja polecam Colon C... widziałam, że ktoś też polecał. Reguluje wszystko w miarę ok.

A do tego DUŻO WODY!!!!!!!!!!!!!! Bez wody żadne siemię ani błonnik nic Ci nie dadzą....

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.