27 marca 2009, 13:10
Mam pytanie w zwiąku z jajkiem sadzonym ; p
ile kcal ma takie jajko ale robione bez zadnego tłuszczu? w książce znalazłam że 100 g to 168 kcal ale mysle ze to jest takie na tluszczu.. i czy jezeli to bez tluszcu mialo by mniej to moge takie jesc ? czy lepiej gotowane zjesc ? z góry dziękuje za odpowiedz.
- Dołączył: 2009-02-10
- Miasto:
- Liczba postów: 616
27 marca 2009, 14:57
jakis dziwny tan przelicznik angie800
Jako to jajko.. jesli sli nic do niego nie dodajesz to tyle samo ma smazone, tyle samo gotowane i tyle samo zrzucone z dachu i podeptane..:P NIC sie nie zmienia o ile liczysz na sztuki a nie na gram.. bo nie jestem pewna, ale podczas smazenia chyba odpoarowuje troszke wody przez co na 1 g przypada wiecej kalorii.. ale to tylko jesli jajka liczysz w gramach.. jesli masz 1 sztuke surowego jajka i ma ono 70kcal, to po usmazeniu to samo jajko ma tyle samo kcal..
Ale namieszalam,,:P
27 marca 2009, 15:21
> no własnie z tym jajkiem to nie jest taka prosta
> sprawa, w moim przeliczniku znalazłam dowód na to,
> że w zależności od sposobu przyrządzenia
> kaloryczność się zmienia... podaję dla
> 100g:gotowane - 109kcalsurowe - 139sadzone -
> 168jajecznica - 119białko - 46żółtko - 355Nie
> wyjaśnię czemu tak jest, bo nie wiem
>
Najwidoczniej jedno jajko w różnych przygotowaniach zmienia na wadze:P
tak jak suszone owoce...kiedy suszymy jedno jablko to po wysuszeniu zmiejsza ono swoja wage.. a z jajkiem jest najwidoczniej na odwrot, tak mis ie wydaje ;]
27 marca 2009, 15:22
rozwiązanie?przytowowujac jajka nie liczny kcal na gramy lecz na sztuki czyli ok. 70 kcal sztuka jaja ;]
27 marca 2009, 15:31
Jakie bzdury
![]()
![]()
To tak samo jakbym stwierdziła że ser zjedzony bezpośrednio z lodówki ma mniej kalorii niż ten na kanapce.
- Dołączył: 2008-10-13
- Miasto: Sopot
- Liczba postów: 907
27 marca 2009, 16:22
widzę, że mamy tu grupę naukowców, więc ja chciałabym skorzystać i dowiedzieć się dlaczego jajko gotowane w skorupce zmienia kaloryczność :]
- Dołączył: 2008-10-13
- Miasto: Sopot
- Liczba postów: 907
27 marca 2009, 16:30
chciałam zauważyć, że jajko nie wchłania wody podczas gotowania tak jak ryż, makaron, kasza,..., nikt też raczej jajek nie suszy, więc wyjaśnienia tego typu nie mają w tym wypadku żadnego sensu, ale skoro Tobie kiddo27 się z tym kojarzą, to może Ty powinnaś powtórzyć chemię i fizykę
- Dołączył: 2008-01-21
- Miasto: Inne
- Liczba postów: 12796
27 marca 2009, 16:51
jajko po ugotowaniu zmienia stan skupienia - litr pary wodnej i litr wody to to samo, prawda, ale trochę inna gramatura - zmienia się tylko stan skupienia...... to jedno, po drugie - wbrew pozorom skorupka jajka ma bardzo dużą porowatość, jest przepuszczalna:)) nie wiem, czy to akurat ma jakis wpływ na kaloryczność jajka, ale..... żeby nie było, że jajeczko jest szczelne w skorupce, bo nie jest...... a ile waży jajko płynne - surowe , a ile ugotowane - stałe?? chyba pójdę, i zmierzę z ciekawości:))))) bo nie wiem, a może tu jest pies pogrzebany??? co do wyliczeń i uwag Kiddo - jedyne logiczne i zgodne z nauką wyjaśnienia - ryż i makaron to przy okazji tego jajka..... ..
- Dołączył: 2008-10-13
- Miasto: Sopot
- Liczba postów: 907
27 marca 2009, 16:57
dzięki magda0504, to już do mnie bardziej przemawia :)
26 czerwca 2013, 11:25
żółtko 355? coś chyba nie tak