Temat: Chudnij podczas snu

Witam,zaczynam dopiero te diete wiec nie wiem czy dziala ale pytam czy ktos moze jej probowal.3 posiki dziennie,zadnego podjadania,rano tylko weglowodany,w polodnie posilek mieszany wieczorem tylko bialko bo to podobno pomaga spalic podczas nocy tluszczyk.Tlumaczyli ze to tak jak u misia ktory zapada w sen zimowy i ze nie wolno jesc na noc weglowodanow bo to gwaltownie podnosi poziom insuliny i sie nie chudnie w nocy.UWAGA nie chodzi o diete nielaczenia.na sniadanie trzeba sie najesc,kolacja lekka no i umiarkowane cwiczenia.Dla dwoch typow ludzi pierwszy to koczownik-ten ma jesc mniej weglowodanow na obiad-drugi to rolnik-ten moze wchrzaniac weglowodany:)
Zadnego absolutnie podjadania ani slodkich napojow miedzy posilkami.Ktos zna ta diete?
Pasek wagi

Chudnij nocą

Odchudzanie 2007-10-13
Niemiecki lekarz dr. Detlef Pape w swojej bestsellerowej książce „Szczupła we śnie” („Schlank im Schlaf”) pisze, że dzięki diecie opartej na funkcjonowaniu zegara biologicznego możesz łatwo stracić nawet 6 kg w ciągu 3 miesięcy.

Nocny spadek wagi jest częściowo oparty na utracie wody ( ok.1/2 litra), ale podczas snu spalasz również tłuszcz. Nocą metabolizm komórek zmienia się. Z dużej aktywności dziennej nasz organizm przestawia się na procesy regeneracyjne. Ważną rolę odgrywa faza snu głębokiego, ponieważ wydziela się wówczas hormon wzrostu GH, który stymuluje odnowę komórek. Ze względu na duże ilości energii, jakie zużywa przy tym organizm, często czerpie ją z zapasów m.in. z tkanki tłuszczowej.

Aby spalić tkankę tłuszczową ważne jest zastosowanie odpowiednią dietę a najważniejsze, aby zwrócić szczególną uwagę na kolację ! Gdy wieczorny posiłek dostarcza duże ilości węglowodanów, następuje wzrost poziomu insuliny we krwi, co hamuje spalanie tłuszczu nawet na 5 godzin. By podtrzymać wydzielanie insuliny na niskim poziomie, a spalanie tłuszczu na wysokim, powinnaś zrezygnować podczas kolacji z produktów bogatych w węglowodany oraz zadbać o właściwy skład i pory spożywania innych posiłków. Jednak głównym założeniem diety jest konsumpcja śniadań, obiadów i kolacji zgodnie z indywidualnym zegarem biologicznym.

Aby przeobrazić organizm na maksymalne spalanie tłuszczu, niezbędne jest zachowanie niskiego poziomu glukozy we krwi, co stabilizuje ilość wydzielanej insuliny. W związku z tym zaleca się, aby między następnymi posiłkami zachowywać przerwy trwające minimum 5 godzin. Oznacza to, że w ciągu dnia należy zjeść tylko 3 posiłki.

W porze śniadanie, możesz więc pozwolić sobie na obfitszy posiłek i swobodny wybór produktów o dużej zawartości cukrów prostych, takie jak świeże i suszone owoce, dżem, a nawet małe ilości słodyczy, ponieważ twój organizm przez noc spala znaczne ilości energii i rano powinnaś je uzupełnić.

Pierwszy posiłek ma także inne korzyści: przyśpiesza tempo metabolizmu, dzięki czemu przez resztę dnia spalasz więcej kalorii. Poza tym po jego zjedzeniu masz cały dzień, aby zużyć dostarczone w trakcie śniadania kalorie. Najlepszym źródłem energii są dla organizmu węglowodany złożone zawarte w pełnych ziarnach, np. muesli, razowym pieczywie, brązowym ryżu, kaszach. Aby uniknąć zbytniego wydzielania insuliny, dr Pape zaleca ograniczenie w śniadaniu ilość zarówno cukru jak i białka zwierzęcego

Wspomóż swój biorytm:

To powinnaś robić:

1. Dobrze się wysypiać!
Najlepiej jak będziesz kładła się do łóżka o tych samych porach i najlepiej przed północą. Sen krótszy niż 7 godz. ogranicza wydzielanie hormonu GH, przez co zmniejsza nocne zużycie energii.

2. Sypiaj w całkowitych ciemnościach!
Im mniej światła, tym lepiej spisz, bo zwiększa się wydzielanie hormonu snu, melatoniny.

3. Białko jedz wieczorem!
Ryby, chude mięso i produkty mleczne wspomagają nocne spalanie tłuszczu, natomiast węglowodany je blokują.

Tego unikaj:

1. Nie podjadaj wieczorem!
Słodycze i przekąski cechujące się wysokim indeksem glikemicznym utrudniają zapadnięcie w głęboki sen i pobudzają wydzielanie hormonu insuliny, przez co wstrzymują nocne spalanie tłuszczów.

2. Nie pij zbyt wiele wina!
Kieliszek wina wypity kilka godzin przed snem pomaga się zrelaksować. Jednak gdy pijesz go więcej i później, zakłóca sen, dostarcza też sporo „ pustych” kalorii i hamuje spalanie tłuszczu.

3. Nie wdychaj papierosowego dymu!
Zawarta w nim nikotyna zmniejsza produkcję hormonu snu melatoniny, niezależnie od tego, czy palisz aktywnie, czy też biernie.


Autor: Ewa Klim
dzięki lipamatta :)
tą stronke czytalam
ale ponawiam pytanie czy jest gdzies w sieci ta ksiazka?
czy trzeba jednak księgarnie zaliczyc?
witam czy ktoś tu jeszcze jest??? właśnie dzisiaj zaczęłam pierwszy dzień diety "chudnij podczas snu",  po tygodniu pół -głodówki  dr Dąbrowskiej ....dziewczyny, czy któraś z was schudła po tej diecie??? wydaje mi się bardzo dużo jedzenia jak na dietę ...no ale ja się nie znam...zobaczymy..oczywiście dietka + ćwiczenia...pozdrawiam xxx
i faktycznie udalo sie wam schudnac dzieki tej diecie???
ja po tygodniu mam 1kg mniej, nie chodze glodna, cwicze troszke ale sie nie katuje....w kazdym razie calkowicie zmienilam swoj styl zywienia..no coz...zobaczymy..
umcia 1 to znaczy dzielisz posilki na weglowodanowe i bialkowe ?
ja ostatnio jadam 3, czasem 4 posiłki dziennie; przyznam, że nie dla mnie 5 posiłków co 3 godz. mój organizm lepiej reaguje na 3 i jadam tak, jak napisała koleżanka w poście tytułowym, nie czytałam tej książki, to dla mnie bardzo logiczne i instynktowne, żadne odkrycie...
witajcie,
ja tez nie czytalam tej ksiazki wiec poprostu pytam ,zwlaszcza ze zaciekawil mnie ten temat
juz sie zalamalam ze nikogo tutaj nie ma....no wlasnie ...ja jadam wg tej ksiazki...wegle na sniadanie, mieszane z przewaga bialka na obiad no i bialkowa kolacja, do tego cwicze, troche, dla mnie ta dieta jest idealna, jestem najedzona na maxa, no i chudne 1 kg tygodniowo......mi nie o to chodzi zeby schudnac 15 kg w 3 tyg tylko wlasnie powoli i raz na zawsze....w sumie juz prawie 2 tygodnie jestem na tej diecie, czuje sie swietnie, nie brak mi slodyczy i ostatnio chcialo mi sie pojesc pomaranczy o 12 w nocy...obralam sobie trzy ....zjadlam 2 zabki bo mnie tak zmulilo ze nie mialam wogole ochoty...wiec chyba dobrze:) tak samo mam ze słodyczami, jadlabym oczami, ale jak czegos skubne to od razu mi sie odechciewa....albo na sam zapach slodyczy tez mnie cofa...dziwne..nigdy tak nie mialam.....

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.