Temat: jak powstrzymać się od jedzenia słodyczy ?

jak powstrzymać się od jedzenia słodyczy ?  a najgorszym moim wrogiem jest czekolada mleczna. potrafię zjeść całą w niecałe 5 minut.. jakaś masakra.. może macie jakieś sposoby aby jej nie zjeść ? nie wiem może myślicie o czymś ''będziesz gruba nie jedz tego'' albo cos innego..coś co was motywuje, bo juz sobie nie daję rady z czekoladą.. i 2 moje pytanie :  czy w jakiś dzien tygodnia pozwalacie sobie na małe co nieco ? ;> 
Pasek wagi
Ja nie jem słodyczy od 2 tygodni. Motywuje mnie moja grupa wsparcia gdzie jest tabelka w której umieszczone są + i - za zjedzenie, lub powstrzymanie się słodyczy. Motywacja polega na tym, że myśle sobie: " Kurcze mam tyle plusów i ani jednego minusa. Muszę być najlepsze z grupy." i wtedy nie zjadam nic słodkiego.
nie jedz wogóle słodyczy :( niestety ...
ja jak tylko zjem jedną kostke czekolady, paluszka, żelka czy cokolwiek. wystarczy malutkiego gryza a już trace kontrole i jem calą paczkę, tabliczke itp

wiec nie kupuje, nie otwieram i nie zaczynam jeść xD mnie pomaga 
Pasek wagi
Ja nie jem bo wiem, że nie mogę bo chcę schudnąć i chyba to najbardziej mnie motywuje :) Ale jeśli masz dużą ocohtę to może poszukaj w marketach takich mini czekolad ( w Niemczech jest taka mini milka, 9 kostek) i codziennie zjedz np. 2 kostki i koniec (rano).
Najlepiej to omijaj szerokim łukiem słodycze w sklepach i nie kupuj ich.Jak nie będziesz miała w domu to nie będziesz jadła.Ewentualnie herbatniki bez polewy.I kisiele, słodkie, duże, napychające, mało kaloryczne, pyszne! :D 
ja po tygodniu SB nie mam w ogole ochoty na nic slodkiego...
ja jestem zwolennikiem pozwalania jeść w jeden dzień tygodnia
ja zamiast batonów, ciastek, czekolady itp. jem serki homogenizowane do ciemnego chleba, jogurty, owoce, smakowe owsianki i to mi wystarcza :))
> ja jestem zwolennikiem pozwalania jeść w jeden
> dzień tygodnia

w sensie że na diecie czy ogólnie?
SB >> co to ? :) bo mż to wiem ;> 



nie lubię jogurtów.. piję tylko kakao.. [mało rzeczy lubię..;/;/]
Pasek wagi
> Ja nie jem słodyczy od 2 tygodni. Motywuje mnie
> moja grupa wsparcia gdzie jest tabelka w której
> umieszczone są + i - za zjedzenie, lub
> powstrzymanie się słodyczy. Motywacja polega na
> tym, że myśle sobie: " Kurcze mam tyle plusów i
> ani jednego minusa. Muszę być najlepsze z grupy."
> i wtedy nie zjadam nic słodkiego.
dokładnie :) jestem w tej samej grupie i polecam !! świetna motywacja ja już od października nie ruszyłam nic słodkiego a wcześniej mogłam zjeść słoik nutelli naraz

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.