- Dołączył: 2010-08-15
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 1255
12 listopada 2011, 19:26
jak powstrzymać się od jedzenia słodyczy ? a najgorszym moim wrogiem jest czekolada mleczna. potrafię zjeść całą w niecałe 5 minut.. jakaś masakra.. może macie jakieś sposoby aby jej nie zjeść ? nie wiem może myślicie o czymś ''będziesz gruba nie jedz tego'' albo cos innego..coś co was motywuje, bo juz sobie nie daję rady z czekoladą.. i 2 moje pytanie : czy w jakiś dzien tygodnia pozwalacie sobie na małe co nieco ? ;>
- Dołączył: 2011-09-03
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 810
12 listopada 2011, 19:46
Żeby ograniczyć apetyt na czekoladę, wystarczy przerzucić się na czekolade gorzką o bardzo dużej zawartości kakao. Polecam Wawel 90%, albo teraz w promocji w Lidlu jest jakaś ekwadorska czy kolumbijska w tabliczkach 125 gram o zawartości kakao 91%. Im więcej tym lepiej. Ja w ten sposób się odzwyczaiłem od mlecznej całkowicie, bo gorzkiej nie byłem w stanie zjeść na raz, a teraz to mi wystarczy co drugi dzień kilka kostek. No a jeśli to nie pomoże to spróbuj jeszcze zamiast czekolady orzechy laskowe albo włoskie, ale w łupinach, a nie "gotowce" ;)
- Dołączył: 2010-08-15
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 1255
12 listopada 2011, 19:53
> Żeby ograniczyć apetyt na czekoladę, wystarczy
> przerzucić się na czekolade gorzką o bardzo dużej
> zawartości kakao. Polecam Wawel 90%, albo teraz w
> promocji w Lidlu jest jakaś ekwadorska czy
> kolumbijska w tabliczkach 125 gram o zawartości
> kakao 91%. Im więcej tym lepiej. Ja w ten sposób
> się odzwyczaiłem od mlecznej całkowicie, bo
> gorzkiej nie byłem w stanie zjeść na raz, a teraz
> to mi wystarczy co drugi dzień kilka kostek. No a
> jeśli to nie pomoże to spróbuj jeszcze zamiast
> czekolady orzechy laskowe albo włoskie, ale w
> łupinach, a nie "gotowce" ;)
oo to jest dobre ;D! ale jak nie pomoże to będę czegoś innego próbować.. ale podawajcie jeszcze jakieś wasze sposoby ;) i może mi ktos powiedzieć co to jest SB ? tak jak mż ?
- Dołączył: 2011-10-10
- Miasto: Włocławek
- Liczba postów: 5531
12 listopada 2011, 19:54
sb czyli south beach dieta plaż południowych xD
- Dołączył: 2011-07-06
- Miasto: Zaragoza
- Liczba postów: 9117
12 listopada 2011, 19:56
hmm silna wola nic wiecej nie umiem poradzic, w zeszlym roku udalo mi sie wytrzymac pol roku bez słodycze kompletnie zero ale sie bardzo zazielam, teraz jadam pasek czekolady tygodniowo. Ewentualnie mozesz zastapic slodycze dzemem, miodem , rodzynkami...
- Dołączył: 2010-08-15
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 1255
12 listopada 2011, 19:58
dżemy, miód i rodzynki >> nie lubię.. ;/ u mnie jeste właśnie ten problem ze nie mam na co zamienić..
- Dołączył: 2011-09-11
- Miasto: Chełm
- Liczba postów: 724
12 listopada 2011, 20:06
jeść słodycze, ale z umiarem. ;)
- Dołączył: 2011-10-09
- Miasto: Stafford
- Liczba postów: 2841
12 listopada 2011, 20:11
jeśli tak bardzo lubisz słodkie nie eliminuj ich wcale pozwól sobie raz dwa razy ww tygodniu na taką przyjemność ale do godzinny 12 bo wtedy organizm pracuje na największych obrotach;) Nie wiem czy są jeszcze takie małe czekolady ... Albo filiżanka gorącej czekolady
![]()
bo jak sobie odmówisz ich całkiem to po jakimś czasie się rzucisz na słodkie.....
12 listopada 2011, 20:25
Ja uwielbiam wszystko co czekoladowe...
- Dołączył: 2011-04-07
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 119
12 listopada 2011, 23:53
> jeśli tak bardzo lubisz słodkie nie eliminuj ich
> wcale pozwól sobie raz dwa razy ww tygodniu na
> taką przyjemność ale do godzinny 12 bo wtedy
> organizm pracuje na największych obrotach;) Nie
> wiem czy są jeszcze takie małe czekolady ... Albo
> filiżanka gorącej czekolady bo jak sobie odmówisz
> ich całkiem to po jakimś czasie się rzucisz na
> słodkie.....
Jestem tego samego zdania, kiedyś ubzdurałam sobie bez sensu, że nie będę jeść chleba, a po jakimś czasie rzuciłam się i wciągnęłam na raz pół bochenka
![]()
Dlatego teraz proponuje wszystko, ale z umiarem
![]()
A w razie nagłego napadu może jakiś owoc?
- Dołączył: 2011-10-27
- Miasto:
- Liczba postów: 4650
13 listopada 2011, 00:00
Jak ograniczysz w diecie cukry proste i produkty przetworzone, to chec na slodycze sama przejdzie bez wiekszego wysilku. Ja czasem dla testu zagladam do dzialu cukierniczego i nic w nim juz na mnie nie robi wrazenia. Pomimo tego, jak jestem u kogos to moge zjesc cos slodkiego i nie mam pozniej od tego napadow.
Zastepowanie slodyczy owocami to kiepski sposob, przeciez to jest to samo i efekty podobne. Jak ktos ma ochote na cukierka, to niech zje cukierka zamiast banana.
Edytowany przez FlatStanley 13 listopada 2011, 00:02