29 września 2011, 17:09
Polecacie jakieś płatki, które by się nadawały na diecie i były w miarę smaczne??
- Dołączył: 2011-09-30
- Miasto:
- Liczba postów: 74
30 września 2011, 21:54
droge do chudniecia nie widzialam na normalnym jedzeniu, dlatego musze ograniczyc jedzenie
waga to jedno a wyglad to drugie, moze waze 68 kg ale nie wygladam jak pasztet.musze poprawic tylko dolna czesc ciala (zlikwidowac tluszczyk)
- Dołączył: 2011-05-03
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 928
30 września 2011, 21:56
jak chcesz zlikwidować tłuszczyk to wątpię, by z Twoja dieta Ci sie to udało,
teraz schudniesz z mięśni, a nie z tłuszczu co doprowadzi do efektu ludzika Michelin
- Dołączył: 2011-09-10
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 11257
30 września 2011, 22:02
Ja uwielbiam Nestle Fitness z owocami. Jem z jogurtem lub mlekiem. Mnie tam one bardzo dobrze służą. Znikły kłopoty z trawieniem. Płatków owsianych nie ruszę, nawet gdyby mi dopłacili.
- Dołączył: 2011-09-30
- Miasto:
- Liczba postów: 74
30 września 2011, 22:45
ale w koncu zaczne gubic ten tluszcz, planuje jeszcze bieznie na silowni, ale musze to przemyslec i jak to sie przelozy na sprawy zdrowotne
moglabym zejsc z miesni, bo mam okropne uda.
nie potrzebnie robilam przysiady
zalilam sie lubemu a on na to ze to miesnie i ma takie same od roweru.
wiec na reke mi zeby miesnie sie palily
- Dołączył: 2011-05-03
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 928
1 października 2011, 08:26
> ale w koncu zaczne gubic ten tluszcz, planuje
> jeszcze bieznie na silowni, ale musze to
> przemyslec i jak to sie przelozy na sprawy
> zdrowotnemoglabym zejsc z miesni, bo mam okropne
> uda. nie potrzebnie robilam przysiadyzalilam sie
> lubemu a on na to ze to miesnie i ma takie same od
> roweru.wiec na reke mi zeby miesnie sie palily
> http://zapodaj.net/f43bd4e0d993.jpg.html
jest ci na reke by palić mięśnie? nie mam pytań, powodzenia w byciu kaleką
PS - ten tłuszcz zacznie ci sie palić za najwcześniej 20kg, przy ok. wychudzeniu.
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 22630
1 października 2011, 10:15
Ciekawe ile czasu robilas te przysiady,ze twierdzisz,ze od nich ci sie rozwinely miesnie.
1 października 2011, 10:56
a tak po 1 to ten link w ogóle nie wchodzi
- Dołączył: 2011-10-01
- Miasto:
- Liczba postów: 89
1 października 2011, 14:40
po 1 to ze bede jesc mniej nie znaczy ze sie wyniszczam. trzeba ograniczyc jedzenie zeby schudnac.
po 2 link poprawie
po 3 chodzilam na silownie srednio 3 razy w tyg i cwiczylam na suwnicy i na maszynie do ud(co sie prostuje nogi ze zgietych w kolanie). robilam kilka seri i kilka powtorzen po 15-20 kg
- Dołączył: 2011-10-01
- Miasto:
- Liczba postów: 89
1 października 2011, 15:56
mozesz sie smiac, tylko nie wiem z czego. przeciez odchudzanie to nie wciaganie maca,5kg lodow, 30 pizz, i zapijanie tego 20 l coli, tylko trzeba jednak ograniczyc kalorie. owsianka, kanapki, obiad z kuraka i ryzu + kolacja bialkowa to strasznie duzo jedzenia.
dzisiaj zjadlam 4 tekturki (80 kcal) z chuda wedlinka, serek wiejski light(125 kcal) ze szczypiorkiem i rzodkiewka
2 podwojne kanapki w szkole (chleb wyszedl 300 kcal) z wedlina + salatka ze sklepu coleslaw ok 260 g (na 2 porcje zjadlam)
mam jeszcze zupe i zjem jakis owoc
czy to wyniszczanie sie? no bez przesady
1 października 2011, 19:30
> mozesz sie smiac, tylko nie wiem z czego. przeciez
> odchudzanie to nie wciaganie maca,5kg lodow, 30
> pizz, i zapijanie tego 20 l coli, tylko trzeba
> jednak ograniczyc kalorie. owsianka, kanapki,
> obiad z kuraka i ryzu + kolacja bialkowa to
> strasznie duzo jedzenia.dzisiaj zjadlam 4 tekturki
> (80 kcal) z chuda wedlinka, serek wiejski
> light(125 kcal) ze szczypiorkiem i rzodkiewka2
> podwojne kanapki w szkole (chleb wyszedl 300
> kcal) z wedlina + salatka ze sklepu coleslaw ok
> 260 g (na 2 porcje zjadlam)mam jeszcze zupe i zjem
> jakis owoc czy to wyniszczanie sie? no bez
> przesady
ja myślę, że nie ma sensu co odpisywac tej dziewczynie bo do niej i tak nic nie dotrze.. głodzisz się i wyniszczasz, bo sporo zjechałaś poniżej swojego zapotrzebowania, ale kiedys sama to zrozumiesz.