Temat: Płatki z mlekiem

Polecacie jakieś płatki, które by się nadawały na diecie i były w miarę smaczne??
bzdury. przytyc mozna od dodatniego bilansu a nie od poczegolnych skladnikow. na platkach owsianych tez przytyjesz


nikt nie powiedział, że nie, ale jakbyś nie wiedziała to płatki kukurydziane sprzyjają powstawaniu cellulitu
poza tym zobacz jak będzie wyglądało Twoje cialo gdy bedziesz jadla nadprogramowo warzywa i zdrowe produkty a jak śmieci
po 1 celulit mam od momentu dojrzewania, dostalam go w genach (wraz z tendencja do tycia, zylakami) wiec nie straszne mi sa opowiesci co mu sprzyja a co nie bo go mam, i moge sie latami meczyc i isc na zabiegi. on sobie jest i nie placze z tego powodu bo miliony kobiet go ma
po 2 nie jestem chomikiem zeby wcinac masowo warzywa
po 3 moze kolega zrobi test i podzieli sie wynikami, bo nie jestem od testowania?
po 4 dzieki chlebowi razowemu i platkom owsianym dostalam tylko zaparc. i cudowna dieta "4/5 posilkow + warzywa i bialka" nie pomogla mi w odchudzaniu


jesli chodzi o odchudzanie to zamierzam
1) zjadac platki czeko badz na zmiane, chleb na sn (50 g + szkl mleka / 3 kromki + dodatki) platkami owsianymi nie pogardze ale nie jest ton mus
2. zjadac obiad w domu (czy to zupa czy 2 danie czy oba na raz)
3.zjesc mala kolacje jak jogurt/warzywa/owoce

(obecniej jestem przeziebiona wiec plan wchodzi powoli w realizacje)
(nie straszne mi sa polamane paznokcie gdyz lamaly mi sie od zawsze, wypadanie wlosow - jak obok, brak miesiaczki - nie wiem jak to jest z tabletkami, ale brak okresu bedzie wygodniejszy w moim zyciu)
> po 1 celulit mam od momentu dojrzewania, dostalam
> go w genach (wraz z tendencja do tycia, zylakami)
> wiec nie straszne mi sa opowiesci co mu sprzyja a
> co nie bo go mam, i moge sie latami meczyc i isc
> na zabiegi. on sobie jest i nie placze z tego
> powodu bo miliony kobiet go ma
>
> po 2 nie jestem chomikiem zeby wcinac masowo
> warzywa
>
> po 3 moze kolega zrobi test i podzieli sie
> wynikami, bo nie jestem od testowania?
>
> po 4 dzieki chlebowi razowemu i platkom owsianym
> dostalam tylko zaparc. i cudowna dieta "4/5
> posilkow + warzywa i bialka" nie pomogla mi w
> odchudzaniu
>
>
>
>
>
> jesli chodzi o odchudzanie to zamierzam
>
> 1) zjadac platki czeko badz na zmiane, chleb na sn
> (50 g + szkl mleka / 3 kromki + dodatki) platkami
> owsianymi nie pogardze ale nie jest ton mus
>
> 2. zjadac obiad w domu (czy to zupa czy 2 danie
> czy oba na raz)
>
> 3.zjesc mala kolacje jak jogurt/warzywa/owoce
>
>
>
> (obecniej jestem przeziebiona wiec plan wchodzi
> powoli w realizacje)
>
> (nie straszne mi sa polamane paznokcie gdyz lamaly
> mi sie od zawsze, wypadanie wlosow - jak obok,
> brak miesiaczki - nie wiem jak to jest z
> tabletkami, ale brak okresu bedzie wygodniejszy w
> moim zyciu)

Ty jesteś jakas dziwna:O Jeżeli myślisz, ze brak miesiączki to tylko jej brak i nic więcej to się mylisz.. Brak miesiączki bardzo czesto może być objawem poważniejszych chorób.. Tym bardziej nie jest normalne to, że Ty jej brak wywołujesz świadomie.. W innym temacie zobaczyłem, że napisałaś ze zjadlas 300 kcal z sera i do konca dnia robisz glodkowke.. w innym, ze stosujesz srodki przeczyszczajace.. bez kitu, ale jak na moje masz jakieś zaburzenia odżywiania
biore srodki przeczyszczajace bo chce sie wyprozniac codziennie a na normalnej diecie nie jest to mozliwe, chocbym jadla twarog, blonnik, warzywa i owoce to bede chodzic do wc raz na 2-4 dni. a to chyba zdrowe nie jest jak zalega  masa kalowa na tyle dni. czuje sie ciezko, grubo i mam brzuch jakbym zaraz miala rodzic

jesli chodzi o moje dzienne menu to
sn. 9.30 zjadlam serek wiejski lekki, 3 kromki serwatkowe z wedlina i warzywami
11. 4 plasterki sera (omg)
17. zupe jarzynowa lekko zabielana + 2 paluszki pszenne z piekarni

(glod zniwelowalam cola light)


ty agusia to nienormalna jesteś patrząc na twoje opinie i na to co jesz. głódź się dalej, ale wcale mało nie ważysz a to nie droga do schudnięcia..
Cornflakes najlepsze są! :D Mniej kaloryczne od musli i mnie bardziej smakują, kocham je <3 
koloryczerni - jadlam prawie wzorowo, nawet sie rodzina smiala ze dietuje. jadlam owsianke, kanapki z bialkiem i warzywa, obiad w miare dietetyczny (wyliczalam kcal makaronu razowego, ryzu, rybka, filet, surowka), kolacja tez jakas taka. podwieczorek. i woda

i wazylam sie i waga skakala. zniechecilam sie. bo nie po to dietowalam zeby widziec skoki. dzisiaj sie waze jest 67 a jutro sie waze i jest 70.

ta dieta raczej nie jest wygodna przy wyjsciu czy przy imprezie.nie moge jest tyle nabialu i bialka raz ze to kosztuje a dwa ze wcale mi nie smakuje 
Sante-crunchy, tylko są dosyć wysoko kaloryczne. Spróbuj Fitella, Frutina z Nestle też jest ok, a z Nestle jeszcze musli tropikalne.
> ty agusia to nienormalna jesteś patrząc na twoje
> opinie i na to co jesz. głódź się dalej, ale wcale
> mało nie ważysz a to nie droga do schudnięcia..
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.