Temat: Owsianka - tycie.

Ostatnio codziennie na śniadanie (czyli jakieś 2 tygodnie)  jem owsiankę (szklanka mleka 0% i 5 łyżek płatków owsianych, 1 łyżka siemienia lnianego). Gotuje to normalnie na ogniu, aż zgęstnieje - ale to nieistotne. Otóż dzisiaj byłam u lekarza - jednego z moich znajomych, takiego od trawienia itd. Powiedział mi, żebym zaprzestała tego (codziennie), bo od owsianki się tyje! I żebym się nie dziwiła, że mi waga nie spada. Wspomniałam mu o tym, że przecież jest dieta owsiankowa itd, na oczyszczenie. Normalnie w świecie mnie wyśmiał. Powiedział, że jednodniowe można sobie zrobić, ale nie codziennie. No i trochę zbił mnie z tropu.

Nie wiem w sumie już sama, co wy o tym myślicie? W sumie z jednej strony mu wierzę, a z drugiej... Przecież bardzo dużo ludzi tu na Vitalii je właśnie owsiankę na śniadanie. Akurat kupiłam sobie błonnik pokarmowy i otręby wysokobłonnikowe i miałam sobie dodawać do owsianki, a tu taki klops ;/ To było moje ulubione śniadanie!
Otóż, z całą świadomością wysokiego ig jem owsiankę. I to jem dość często bo około 3-4 razy w tygodniu. Ratuje mnie może fakt, że moje porcje są bardzo małe, lubię sobie do owsianki dorzucić pół banana albo trochę rodzynek i co?
Chudnę.
Znam to uczucie doładowania tuż po owsiance, sytość i zadowolenie, czysta frajda. Nie tyję bo trzymam się zasady, że takie produkty jem tylko do południa, potem już tylko rzeczy z niskim ig i białka. Rezultat jest taki, że po przetrwaniu pierwszego szoku (głód 4 h po zjedzeniu owsianki), sytuacja się stabilizuje i wieczorem jest już lekko.
Choc jestem na granicy cukrzycy jadam czesto owsianke na sniadanie. Niestety w moim przypadku sprawdza sie jedynie wersja 5lyzek owsianki z 3 lyzkami goracej wody i pomarancza/jabkiem oraz lyzeczka suszonych owocow (np. morele, rodzynki, zurawina) badz kilkoma orzechami/migdalami, a czasem zamieniam lyzke owsianki na lyzke otrab owsianych. Ani z mlekiem, ani po ugotowaniu mi nie sluzy oraz mnie nie syci. Dodatkowo odradzono mi jedzenie owsianki w diecie niskotluszczowej, stad przy jej jedzeniu musze dbac o dostarczenie tluszczy roslinnych w innych posilkach w dziennym menu. Wtedy nie ma problemow z zaparciami. Tak mnie wyedukowali dietetycy, a poniewaz na ich diecie ucieklam od insuliny chyba pionierski program testowany m.in. na mnie dziala :)
jem owsiankę od 3 miesięcy, jak nie więcej, ba, ja nie robię jej z mlekiem, tylko  nasączam wodą i zalewam jogurtem owocowym i do tego jem banana. i co? ważę niezmiennie 45,5 kg przy wzroście 162 cm. i wcale nie mam skłonności do bycia patyczakiem, raz schudłam do tej wagi i teraz jem tyle, ile potrzebuję
jogurtoowa, w jaki sposób tak ładnie schudłas?
ja owsianki nie jem bo musiałabym zjeść z pół kilo, żeby się najeść. jem ją tylko jak mogę popić kawą z mlekiem, która mnie zapełnia
jem owsiankę prawie codziennie i na pewno nie tyję. Na redukcji tak samo bardzo często ją jadłam i chudłam.
Pasek wagi
Hm, sama już nie pamiętam, ale podchodziło to pod zaburzenia odżywiania. Jadłam dziennie 800 - 1000 kcal dziennie, na obiad często jajko sadzone i jakieś warzywo (groszek, brokuł), na śniadania zazwyczaj jogurt siedem zbóż i banana. Udało mi się z tego wyjść stabilizacją, zwiększając kcal o 100 na tydzień i teraz jem 1800 kcal, w tym wymienioną wcześniej owsiankę na jogurcie i banana na śniadania.
A co sądzicie o robieniu jednego dnia owsiankowego  w tygodniu?
> A co sądzicie o robieniu jednego dnia
> owsiankowego  w tygodniu?

glupota. lepiej jesc codziennie na sniadanie i wyjdzie na to samo.
Zupełna bzdura! Owsianka to posiłek, który powinien znaleźć się w każdej diecie. Jem owsiankę codziennie, czasem nawet po dwa razy, bo jest pyszna, pożywna i sycąca. Tak na prawdę odchudzać się można jedząc wszystko co jest z natury, wtedy schudniecie zdrowo i bez efektu jojo. Wyeliminować należy wszystkie produkty przetworzone i wysoko konserwowane. Nasz organizm jest stworzony do jedzenia produktów naturalnych, więc od nich nie tyje. Mówię wam, ja schudłam 25 kg :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.