© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
7 sierpnia 2011, 17:36
Mam wrażenie, że mam rozepchany żołądek z powodu właśnie takich napadów obżarstwa, ale chciałabym na to spojrzeć obiektywnie, ponieważ taki ,,napad'' dla każdego to inna ilość jedzenia.
Czy mogłybyście napisać przykładowo ile zjadacie jednorazowo podczas takiego - waszego obżarstwa ?
Ps. Jak często je miewacie / miewałyście
Edytowany przez 092f91ba90dcb18a137d75532ecaa44b 7 sierpnia 2011, 18:48
13 sierpnia 2011, 17:11
15 sierpnia 2011, 15:32
15 sierpnia 2011, 20:34
18 sierpnia 2011, 23:15
5 maja 2013, 18:50
Jestem tutaj nowa
Wczoraj miałam taki napad (cały chleb, ser żółty, 2 kiełbasy, dżem, 0.5kg ciastek,, 2czekolady, pizza i słoik ogórków kiszonych) jak to możliwe żeby człowiek mógł tyle zjeść - to jaest jak jakiś trans. To jest chore!
Jak udało Wam się z tym wygrać?
5 maja 2013, 22:04
5 maja 2013, 22:18
8 września 2014, 08:32
Wczoraj zjadłam moje normalne zdrowe jedzenie, a na sam wieczór się zaczęło - kawałek szarlotki, kawałek rolady biszkoptowej, lód prinsessa, pół paczki popcornu, 2 miseczki chipsów, kilka rurek waflowych z czekoladą, 2 miski płatków miodowych z mlekiem, pół wrapa z sosem czosnkowym, słonecznik i dużo malin i jeżyn. Dziś nadal mam większy brzuch, dopadły mnie zaparcia, a psychicznie czuję się jak martwa.
3 kwietnia 2018, 13:18
Kilka lat minelo, a widze nikt nic nie pisze... Wyobrazam sobie, ze poradzilyscie sobie z ttm objadaniem sie ciągłym od tego czasu, i jeśli tak, to gratuluję z całego serca... Ja muszę coś z tym zrobić, bo to żadne życie....
