2 czerwca 2011, 14:18
dziewczyny, jaki jest wasz stosunek do picia alkoholu na diecie? oczywiście nie mam na myśli diet typu dukan czy montignac, bo tam wiadomo-zabroniony. Ale będąc na jakiejsc normalnej diecie redukcyjnej pozwalacie sobie na %%? jak czesto, w jakiej ilosci, jaki? no i jaki wpływ ma na spadek wagi? szykuje mi sie w najblizszym czasie tak dużo imprez, ze nie wiem jak sobie z tym poradzic.A calkowicie zrezygnowac tez trudno, zaraz jakies glupie docinki, komentarze...heh.
- Dołączył: 2009-09-02
- Miasto: Bruksela
- Liczba postów: 5088
2 czerwca 2011, 15:01
> aaa zapomnialam o frycie w majonezie. tez
> debesciak:)
Nie, nie, nie Fryty tylko z sosem Andalouse, jak bedziesz to musisz spróbowac ;-))) Troche lżejszy niz majonez, i duzo lepszy w smaku. I sławne Belgijskie gofry, ktore sa odpowiedzialne za moje jojo :)))
2 czerwca 2011, 15:03
Ja pijam sobie normalnie. Tylko dzień po imprezie mam większy apetyt, to muszę się pilnować.
2 czerwca 2011, 15:07
kurcze, pamietam ze w belgii zajadalismy sie takim kremem do smarowania kanapek, bylo toto podobne do masla orzechowego ale o smaku jakichs ichniejszych kruchych herbatników. kupowane w belgijskim lidlu. Widziałas cos takiego? jak sie nazywa? w Pl nigdzie nie moglam znalesc...
- Dołączył: 2009-09-02
- Miasto: Bruksela
- Liczba postów: 5088
2 czerwca 2011, 15:14
Speculoos, to są takie ciastka typowo belgisjkie. Ale jest też krem o tym smaku. Belgowie wszystko mają ze speculoosem i o smaku speculoosa ;-)) Poszukaj na allegro, powinno byc ;-)
2 czerwca 2011, 15:29
tak, zgadza się :) pamietam ze najpeirw jadlam te ciasteczka, a nastepnego dnia krem i niezle zdziwko bylo:) zresztą to ichnie pieczywo- nie masz wrazenia ze nawet zwykle bulki sa slodkie? po tygodniu tam , powrociwszy do domku, powiedzialam" mamo, chce kiełbasy"
- Dołączył: 2009-09-02
- Miasto: Bruksela
- Liczba postów: 5088
2 czerwca 2011, 15:39
Nie wiem, pieczywa nie jem bo nie lubie ;-)) Ale po prawie 7 miesiach tęsknię za kabanosami i śledziami ;-)) Na szczescie, w Carrefourze mają polskie ogórki kiszone - taka namiastka ojczyzny ;-))
- Dołączył: 2011-03-16
- Miasto: Kościerzyna
- Liczba postów: 1098
2 czerwca 2011, 16:33
lubie czasami sobie wypic i wtedy mam gdzieś diete ;D jak jestem na imprezie to liczy sie przede wszystkim dobra zabawa ;p
- Dołączył: 2010-08-18
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 901
2 czerwca 2011, 17:15
Ja piję, bo lubię ;D Oczywiście z umiarem. Staram się nie pić zbyt często piwa, a jak wódkę to raczej czystą niż zmieszaną z jakimiś słodkimi napojami ;) Wliczyć w bilans i jest dobrze :)
- Dołączył: 2011-03-21
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 72
2 czerwca 2011, 17:23
Ja tam często pijam piwko (a nawet z sokiem) i jeśli wliczam to do bilansu to jest ok :) może nie chudnę w jakimś zastraszającym tempie, ale nie zależy mi na tym, a na trwałych efektach. Dziwnie by mi było, że siedzimy w gronie znajomych, każdy pije piwo, śmiechy, wygłupy itp. a ja z poważną miną, że ja podziękuję, bo się odchudzam
![]()
Lubię piwo i nie zamierzam ze wszystkiego rezygnować :) słodycze, napoje słodkie gazowane tak, ale nie popadajmy w skrajności :)