2 czerwca 2011, 14:18
dziewczyny, jaki jest wasz stosunek do picia alkoholu na diecie? oczywiście nie mam na myśli diet typu dukan czy montignac, bo tam wiadomo-zabroniony. Ale będąc na jakiejsc normalnej diecie redukcyjnej pozwalacie sobie na %%? jak czesto, w jakiej ilosci, jaki? no i jaki wpływ ma na spadek wagi? szykuje mi sie w najblizszym czasie tak dużo imprez, ze nie wiem jak sobie z tym poradzic.A calkowicie zrezygnowac tez trudno, zaraz jakies glupie docinki, komentarze...heh.
- Dołączył: 2011-03-21
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 72
2 czerwca 2011, 17:24
a bo jeszcze ludzie mówią, że po piwie głodni się czują, ja wręcz przeciwnie - nie mam już miejsca na jedzenie :)
2 czerwca 2011, 17:26
Kiedy byłam na diecie piłam alkohol (głównie wódkę, bo piwa nie lubię :P) właściwie co weekend i chudłam :) Musiałam się tylko pilnować, żeby przy okazji nie zjeść chipsów/ciasteczek :P
2 czerwca 2011, 17:29
jak wychodzę na jakąś imprezę to piję, ale nigdy do tego nie podjadam. ;p
- Dołączył: 2006-11-14
- Miasto: Leszno
- Liczba postów: 11573
2 czerwca 2011, 17:35
baaardzo rzadko pije alkohol, ale jak piję to sporo;) a następnego dnia jest do kilograma miej;)
- Dołączył: 2008-03-03
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 9897
2 czerwca 2011, 18:03
alkohol odwadnia, stąd spadek wagi.
można pić, ale trzeba się mieścić w limicie kalorycznym, a najlepiej wytańczyć te węgle :)
piłeś? nie jedz. ;)
- Dołączył: 2008-10-14
- Miasto: Plymouth
- Liczba postów: 3394
2 czerwca 2011, 18:18
ja na dukanie pijam alkohol:P i jakos nie widze szkod na wadze
- Dołączył: 2011-03-13
- Miasto: Dublin
- Liczba postów: 830
2 czerwca 2011, 19:45
Bedac na diecie nie odmawiam sobie alkoholu w czasie imprez. Pije zazwyczaj wodke, whisky lub wino. Piwa nie pijam, bo nie lubie, a podobno to ono ma najwiecej kalorii. Moja czestotliwosc picie to mniej wiecej 1-2 razy w miesiacu. Kiedys potrafilam 2-3 w tygodniu, ale to byl okres kiedy bardzo duzo imprezowalam. Wiem, ze w moim przypadku alkohol ma wplyw na wage. Nie tak dawno w pewien weekend wypilam duzo drinkow z Martini Bianco. Nawet nie wiem ile. W poniedzialek rano stanelam na wadze, a tam tylko -0,20kg. Mimo tego, ze caly tydzien dietka byla trzymana. Ale mysle, ze wplyw alkoholu jest zalezny indywidulanie od kazdego organizmu.
- Dołączył: 2008-06-12
- Miasto: Labirynt
- Liczba postów: 3356
2 czerwca 2011, 19:48
Nie przesadzajmy, kieliszek wina czasem jest nawet wskazany. Zwłaszcza czerwonego.
- Dołączył: 2011-04-14
- Miasto:
- Liczba postów: 904
2 czerwca 2011, 20:34
Niby nie jest wskazane picie podczas diety, ale bez przesadyzmu:) Ja kiedys pilam go naprawde w sporych ilosciach, 5 dni w tygodniu, codziennie na wieczor dawalm w czape ostro...specjalnie sie nie odchudzalam, a schudlam 10 kg!! To byly piekne czasy...Teraz tez popijam browarka wieczorem i nie zauwazylam zadnego wzrostu. O spadku mowic nie moge bo dopiero co wskoczylam na mż.
- Dołączył: 2011-03-29
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 533
2 czerwca 2011, 20:52
hmmm. nie, nie pijam alkoholu ale to nie ze wzgledu na dietke tylko po prostu dlatego, ze nie ciagnie mnie do tego :D ale kiedys w wakacje bedac na diecie pilam, szczegolnie wodke i nie wiem czemu ale szybciej chudlam, bo na drugi dzien zawsze byl calodniowy kibelek xd