- Dołączył: 2011-05-12
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 74
15 maja 2011, 08:19
Hej. Czy jest jakaś reguła kiedy najlepiej zjeść obiad, około 12 czy później? Sama łapię się na to że z reguły koło południa mam najwięksy apetyt na obiad właśnie i wtedy jem, tylko z reguły spotykam się ze zdziwieniem wśród znajomych czy rodziny, że jem tak wcześnie. Wszyscy oni jedzą obiad nawet koło 17, kiedy ja jem podwieczorek ...
Jak jest u was?
Kiedy najlepiej jest? Czytałam gdzieś że im wcześniej tym lepiej, bo niby powinno się jeść tak jak piramida - na samym dole najwięcej, i im bliżej górze tym jeść mniej .. ?
- Dołączył: 2011-05-12
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 74
15 maja 2011, 09:43
O dziękuję !
Ja wstaję nawet przed 7, więc śniadanie jem załóżmy około 7, czasami 6:30, drugie - 10:00 więc obiad o 13 ;) Czasami jadłam obiad nawet o 11, zaraz po przyjściu z uczelni ... bardziej w miejscu II śniadania, ale później po prostu nie miałabym kiedy. Mój obiad ma mało ww, jem zawsze rybę, a do tego całą patelnie warzyw i np jajko, albo wielką michę surówki ... naprawdę wielką. Teraz zacznę dodawać węgle, dzisiaj planuję kasze bo dawno nie jadłam, a kiedyś codziennie na obiad jadłam. Dzięki ;)
15 maja 2011, 09:49
ja jem okolo 15:30 nie mam jak inczej bo dopiero o 15 jestem w domu :)
- Dołączył: 2011-05-12
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 74
15 maja 2011, 10:21
Widzę że większość z Was je później ... Ale chyba nic się nie dzieje jak zjem wcześniej, tym bardziej że naprawdę jest w obiadku mało ww ?
Tak sobie układam plan żeby pasował jak najlepiej i cośtakiego jest dobre:
6:30/7:00 - śniadanie
10:00 - II śniadanie
13:30 - obiad
16:00 - podwieczorek
19:00 - kolacja
?
Choć dzisiaj wstałąm o 8 i zamierzam koło 12 zjeść już obiad ;) Będzie ok ?
- Dołączył: 2009-02-26
- Miasto: Antarktyda
- Liczba postów: 2666
15 maja 2011, 10:24
Ja jem o 16.30-17, ale do obiadu nie jem już węglowodanów oprócz tych z warzyw.
- Dołączył: 2011-05-12
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 74
15 maja 2011, 10:32
Ah no tak, zapomniałam dodać że moje węgle w obiedzie pochodzą głównie z warzyw, no ale ich nie liczę, pomimo że jem ich naprawdę spoooooro ;))
- Dołączył: 2010-06-10
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 3025
15 maja 2011, 10:50
Akurat mam taki rozkład zajęć, że obiad jem codziennie o innej porze. Raz o godzinie 14, a rad dopiero o 16. Także w sumie moje posiłki wahają się w tych godzinach . ;)
- Dołączył: 2005-12-13
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 3048
15 maja 2011, 10:52
dopiero po powrocie z pracy i przygotowaniu tegoż obiadu, czyli ok. 17.30
ale o 14.30 jem lunch, ktory jest wiekszy niz obiad, dla mnie to główny posiłek w ciagu dnia
- Dołączył: 2010-09-03
- Miasto: Tuż Zza Rogu
- Liczba postów: 1263
15 maja 2011, 11:04
Mój rozkład jest taki:
8:00 - śniadanie
11:00 - II śniadanie
14:00 - obiad
17:00 - podwieczorek
20:00 - kolacja.
Oczywiście, nie zawsze uda mi się wcelować dokładnie, bo wiadomo czasami coś może wyskoczyć, ale główne moje założenie jest takie. U mnie obiad zawiera ok 35 % całkowitego zapotrzebowania kalorycznego, czyli najwięcej. Po obiedzie kaloryczność dań spada, bo organizm nie działa już z taką siłą, spada poziom kortyzolu i węglowodany zastępuję nabiałem :)
- Dołączył: 2010-05-14
- Miasto:
- Liczba postów: 587
15 maja 2011, 12:20
u mnie zazywyczaj (na tygodniu) obiad jest miedzy 17 a 18 wiec jem go jako kolacje, i juz nie jem nic bo wiadomo, obiad to spory posilek ;D