Temat: odżywianie bez pszenicy - trudne początki

Cześć 🙂 od pewnego czasu nie jem pszenicy i zaczęłam się zastanawiać nad urozmaiceniem swojego jadłospisu 😇 Czy jest tu może ktoś kto je podobnie?
Pasek wagi

Ja jem sporadycznie ale nie szukam za bardzo urozmaiceń bo to nie sprzyja mojej wadze. Jem głównie jaja i warzywa, owoce

Pasek wagi

NiebieskaZabka napisał(a):

Cześć ? od pewnego czasu nie jem pszenicy i zaczęłam się zastanawiać nad urozmaiceniem swojego jadłospisu ? Czy jest tu może ktoś kto je podobnie?

Bez pszenicy, czy bez glutenu? Bez pszenicy łatwiej :) jeśli bez glutenu, to ja bardzo lubiłam naleśniki z maki gryczanej (białej), jak naszła mnie ochota na coś innego

Pytanie, w jakim sensie chcesz urozmaicić:) Co jesz teraz? 

Jem bardzo niewiele pszenicy. Pieczywo pszenne zastępuję żytnim albo płatkami owsianymi/gryczanymi (to tak śniadaniowo), a makarony przede wszystkim kaszą. 

Ale nie jesz tylko pszenicy, czy nie możesz jeść glutenu? 

jeski chodzi tylko o pszenicę to przecież sprawa jest prosta. Pieczywo białe zastępuje szybko  żytnim (możesz piec sama), makarony biale, pełnoziarnistymi np orkiszowym 


Pasek wagi

Ja jestem na diecie bez glutenu i bez laktozy.

Tak jak dziewczyny piszą, sprecyzuj.

Jeśli chodzi stricte o pszenicę to przecież jest pieczywo żytnie, makarony  itd. 

LisekDzikusek napisał(a):

Ale nie jesz tylko pszenicy, czy nie możesz jeść glutenu? 

jeski chodzi tylko o pszenicę to przecież sprawa jest prosta. Pieczywo białe zastępuje szybko  żytnim (możesz piec sama), makarony biale, pełnoziarnistymi np orkiszowym 

Orkisz to akurat też pszenica, choć o tyle lepsza, że mniej kombinowana i mniej chemicznie doprawiana, bo gorzej się po takich zabiegach uprawia. Zależy właśnie jaki jest powód nie jedzenia pszenicy. Jeśli ideologiczny np GMO itp, to orkisz bedzie na pewno lepszym wyborem, tym bardziej, że swego czasu jak używałam mąki orkiszowej, to wszelakie naleśniki, ciasta itp wychodzą zbliżone do typowo pszennych (czego już nie można powiedzieć np o mące żytniej). Jeśli powodem jest gluten, to już orkisz też odpada i sporo innych mąk. Zostają mąki ryżowe czy kukurydziane (choć te jak się ma IO to już też nie za bardzo), a także gryczana (ale tu cieżko poszaleć z wypiekami), jaglana czy z amarantusa. Przydałby się więc powód odstawienia pszenicy, aby coś konkretniej doradzić.

Pasek wagi

Himawari napisał(a):

NiebieskaZabka napisał(a):

Cześć ? od pewnego czasu nie jem pszenicy i zaczęłam się zastanawiać nad urozmaiceniem swojego jadłospisu ? Czy jest tu może ktoś kto je podobnie?

Bez pszenicy, czy bez glutenu? Bez pszenicy łatwiej :) jeśli bez glutenu, to ja bardzo lubiłam naleśniki z maki gryczanej (białej), jak naszła mnie ochota na coś innego

bez pszenicy i z glutenem z innych zbóż 😊

Pasek wagi

Chodzi o unikanie pszenicy samej w sobie, gluten jest spoko.

Jak na razie jem owsiankę na śniadanie.

Obiad to jakaś kasza / ryż z warzywami plus kurczak / bobowe.

Dylemat mam z kolacją w sumie.

Za pieczywem i makaronami ogólnie nie przepadam 😇

Pasek wagi

No, ale co jadłaś na kolacje, skoro teraz masz problem, a nie lubisz pieczywa i makaronów?

Bo myślałam, że pieczywo właśnie.

Na kolacje proponuję sałatki: sałata jakaś, jajka na twardo, pomidorki, do tego sos na bazie oliwy z oliwek, suto okrasić nasionami, pestkami, orzechami; lodowa, pomarańcza, pestki jakieś, kurczak; sałata, feta, warzywa; sałata, mozzarela, warzywa. Do każdej pasuje sos na bazie oliwy/oleju i ziarna/orzechy. Można dodać avocado do podbicia zdrowego tłuszczu i kalorii. 

Omlet z warzywami; jajka na miękko + surowe warzywa, jajka sadzone; kanapeczki jakieś z hummusem (np. na waflach ryżowych czy pieczywie typu Wasa - od czasu do czasu), hummus z warzywami, pasta z avocado z warzywami, pasta w dowolnych strączków z warzywami, do tego jakieś pieczywo lub nie. 

Na śniadania dla odmiany możesz spróbować jaglankę czy komosę ryżową z jakimś owocem (mam jutro na śniadanie, dodałam suszone morele, kawałek jabłka i dużo pestek słonecznika, nerkowców, orzechów włoskich), jakiś zapiekany ryż, owsiankę nocną. Te wszystkie owsianki/kasze są wdzięczne, bo można dodawać różnych dodatków i za każdym razem jest inny smak.

Obiad najprościej ryba/mięso/strączki z warzywami i kaszą/makaronem. Ale może być też gęsta zupa z soczewicy z mleczkiem kokosowym, bigos z soczewicą, możesz spróbować zrobić naleśniki z mąki żytniej/kukurydzianej z nadzieniem meksykańskim lub po prostu z szynką, pieczarkami i serem, zupę meksykańską, zupę gulaszową, risotto czy kaszotto z pieczarkami lub/i soczewicą.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.