Temat: Zastoj wagi.

Czesc. Powiedzcie mi czy mieliscie cos takiego jak zastój wagi. Na jakim etapie sie ona pojawila, jak dlugo trwala i jak sobie z tym poradziliscie. Wprowadzaliscie wtedy jakies zmiany do diety i aktywnosci ?  W jakim czasie osiagneliscie swoj cel ? 

Pasek wagi

Jestem na straconym 12kg, jakies 3 razy mialam maly zastoj, ale po 2,3 dniach spadlo. Wiadomo, mamy zatrzymania wody, zmiany w organizmie w czasie cyklu, zaleglosci w jelitach... No chyba, ze chodzi Ci o jakies dluzsze zastoje?

chodzi mi o to ze trzymacie diete, nie podjadacie a waga jak stoi to stoi i nie chce ruszyc w dol. 

Pasek wagi

ja miewam zastoje wagi i trwaja w nieskończoność. Wtedy zdejmuję kalorię lub wychodzę z diety. Wracam po kilku miesiacach...Zrzuciłm tak prawie 24 kg

Pasek wagi

Miałam zastój, mniej więcej po 15 kg (jak schudłam z 67 na 52). Nic nie robiłam, czekałam cierpliwie, nadal stosowałam dietę i ćwiczyłam, jak wcześniej. Potem znowu waga ruszyła w dół. 

Nie schudłam na żadnych dietach, cięciach kcal itp. a zmieniając sposób odżywiania, więc nie wiem czy to się liczy. I o ile w wyniku tej zmiany organizm chudł bardzo szybko i w stałym tempie o tyle w momencie kiedy doszedł do granicy wagi normalnej na 2 czy 3 miesiące ten proces się zatrzymał. Wyglądało to jakby się zastanawiał, czy skoro ma już dobrą wagę powinien nadal chudnąć. Być może był to dla niego właśnie czas stabilizacji. Potem gdzieś po drodze zgubił jeszcze kilka kg ale już w zupełnie innym tempie i sam zatrzymał proces chudnięcia gdzieś pośrodku normy. 

Pasek wagi

Beata_M91 napisał(a):

Miałam zastój, mniej więcej po 15 kg (jak schudłam z 67 na 52). Nic nie robiłam, czekałam cierpliwie, nadal stosowałam dietę i ćwiczyłam, jak wcześniej. Potem znowu waga ruszyła w dół. 
 

Jak myslisz po jakim czasie ta waga znowu ruszyla  w dol ? 

Pasek wagi

Nie pamiętam, ale na pewno z 2 tygodnie musiałam czekać. 

u mnie waga nie spadała przez miesiac, ruszyła po zwiekszeniu porcji ruchu

Pasek wagi

Mialam zastój na 25dni(prowadziłam dziennik). Ruszyło tak jak wyżej gdy zaczęłam się więcej ruszać, po prostu prowadziłam (i prowadzę znowu niestety) siedzący tryb życia.... Dla tych co myślą że tylko jedzenie działa na dietę otóż nie, byłam przez pół roku życia leżąca (poskładana noga na śruby wkręty płytki itp 0ruchu-zakaz lekarski) pilnowałam się baaaardzo , jadłam wyliczona liczbę kalorii dla osoby bez ruchu i mojego wzrostu(1700kalorii) w pół roku przytyłam 8kg

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.