- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
14 stycznia 2020, 21:29
Mam roczniko 18 lat i od zawsze lekką niedowagę, ale wszystkie wyniki badań prawidłowe. Od 2016 roku zaczęło się u mnie w domu zwracać uwagę na to co jest na talerzu. Nasze podejście jest takie, że wszystko jest dla ludzi i tylko dawka czyni truciznę.
Opiszę wam po krótce moją "dietę" i aktywność fizyczną.
4 razy tygodniowo gram w tenisa stołowego (2 liga czyli sporo się nabiegam). 3 razy po 2h i raz po 3h. 2 razy w tygodniu robię ćwiczenia na mięśnie brzucha. Czasem zrobię jakiś trening całego ciała od Moniki Kołakowskiej. Oprócz tego staram się nie spędzać dużo czasu przed netflixem czy telefonem. Czasami wybiorę się na jakiś spacer. Jeszcze się uczę. W roku szkolnym, szkoła pożera mój wolny czas :D Niby mam blisko do szkoły, ale nie mam czasu na chodzenie pieszo. Rzadko mi się zdarza.
Czytamy składy. Patrzymy żeby nie było zbędnych dodatków i żeby było jak najbardziej naturalnie. Jak już ciężko znaleźć bez cukru to patrzymy żeby było jak najmniej. Soli też pilnujemy żeby było mało. My tylko ograniczamy sól i cukier.
Ostatnio usłyszałam od pani z matematyki, że ten kto je słodycze nie może uważać, że zdrowo się odżywia. Stąd te pytanie, bo ja byłam święcie przekonana, że dawka robi z czegoś truciznę :/ Totalnie zgłupłam. W dodatku mówiła to z takim przekonaniem. O i dodała do tego jeszcze takie zdanie, albo rybki, albo akwarium.
Edytowany przez AnkaHa11 14 stycznia 2020, 21:46
14 stycznia 2020, 21:42
Na pewno by się znalazło kilka rzeczy do zweryfikowania, jak u każdej osoby, w każdym jadłospisie.
14 stycznia 2020, 21:45
Na pewno by się znalazło kilka rzeczy do zweryfikowania, jak u każdej osoby, w każdym jadłospisie.
14 stycznia 2020, 21:52
Kawa rozpuszczalna nie należy do zdrowych.
Ryby - jakie jest ich pochodzenie? W naszym kraju spory procent zawiera metale ciężkie.
Strączki - nie wszystkie są zdrowe, nie dla każdego (tarczyca), są pryskane nawozami. Pytanie gdzie zostały zakupione.
Podobnie kasze wszelkie, zboża, też mogą być pełne szkodliwych substancji.
Słodycze jeśli kupne to na pewno zbyt zdrowe nie są, chyba że jakieś wyszukane, z ekstra składem.
A co do nabiału też są zdania podzielone.
14 stycznia 2020, 21:56
Kawa rozpuszczalna nie należy do zdrowych.Ryby - jakie jest ich pochodzenie? W naszym kraju spory procent zawiera metale ciężkie. Strączki - nie wszystkie są zdrowe, nie dla każdego (tarczyca), są pryskane nawozami. Pytanie gdzie zostały zakupione.Podobnie kasze wszelkie, zboża, też mogą być pełne szkodliwych substancji.Słodycze jeśli kupne to na pewno zbyt zdrowe nie są, chyba że jakieś wyszukane, z ekstra składem.A co do nabiału też są zdania podzielone.
Dziwne myślenie. Wg Ciebie osoba która zdrowo się odżywia to wyłącznie taka która ma w 100% czysta miche codziennie każdego dnia w życiu? Ile znasz osób które tak żyją? Autorko wstaw przykładowe jadłospisy, bo to jest bardzo pobiezny opis.
14 stycznia 2020, 21:58
Powiedziałabym nawet, że jesteś w jednym z najbardziej zdrowych modeli żywieniowych. Trochę taka fleksykarianinka z ciebie (mogłam to źle napisać). Z tego co piszesz wynika, że jesz bardzo różnorodnie. Jednak nie wiadomo jak to wszystko w praktyce wygląda, ale patrząc na rozpiskę to jest bardzo ok. Nie ma sensu w ograniczaniu czegoś do 0. Zdrowe odżywianie to nie jedzenie 100% zdrowo, bo nawet się nie da. Tylko ograniczanie produktów, które są nie korzystne dla naszego zdrowia. Nie ma produktu, który nam tak szkodzi, że w ogóle go nie możemy jeśc (co innego jak ktoś ma jakieś nietolerancję pokarmowe). No chyba, że żelazko Jak to mawiają... Jedna porcja sałatki jeszcze nikogo nie uzdrowiła to jedna rozsądną porcja słodyczy jeszcze nikogo nie zabije. Tak, że twój organizm nawet nie czuje tych niepełnowartościowych produktów, bo najwyraźniej pełnowartościowe je przebijają. Nauczycielka z matematyki nie ma pojęcia o zdrowym odżywianiu. Tak, że nie ma co jej słuchać
Edytowany przez Casia32 14 stycznia 2020, 21:58
14 stycznia 2020, 22:00
Ale chyba chodzi o to żeby napisać co można by zmienić. Nie mnie jest dane stawiać na wadze i ważyć czy to już niezdrowa dieta czy jeszcze zdrowa. To zależy od pochodzenia produktów głównie.
Nauczycielka powiedziała autorce, że jej dieta wcale nie jest zdrowa i może mieć trochę racji.
14 stycznia 2020, 22:06
Kawa rozpuszczalna nie należy do zdrowych.Ryby - jakie jest ich pochodzenie? W naszym kraju spory procent zawiera metale ciężkie. Strączki - nie wszystkie są zdrowe, nie dla każdego (tarczyca), są pryskane nawozami. Pytanie gdzie zostały zakupione.Podobnie kasze wszelkie, zboża, też mogą być pełne szkodliwych substancji.Słodycze jeśli kupne to na pewno zbyt zdrowe nie są, chyba że jakieś wyszukane, z ekstra składem.A co do nabiału też są zdania podzielone.
Edytowany przez Casia32 14 stycznia 2020, 22:08
14 stycznia 2020, 22:08
Każdy organizm jest inny i trzeba dla siebie znaleźć złoty środek. Mi np. nabiał szkodzi dlatego, że nasila u mnie choroby autoimmunologiczne i jeżeli z nim przesadzę od razu mam od organizmu przywrócenie do pionu. Masz zdrowy jadłospis, oczywiście dla mnie byłby zupełnie nietrafiony chociażby z powodu, że dobre pieczywo jadam 2x dziennie (bo nie jadam płatków i wszelkich trocin czy dykt), ryb jadam więcej bo nie jadam innego mięsa a ziemniaki kocham natomiast za ryżem nie przepadam (no chyba, że w wege gołąbkach:)). Nie mniej podstawy masz bardzo dobre, jeżeli tak lubisz jadać to jedz, ja żadnych problemów nie widzę:)
Edytowany przez przymusowa 15 stycznia 2020, 09:00
14 stycznia 2020, 22:24
Ale chyba chodzi o to żeby napisać co można by zmienić. Nie mnie jest dane stawiać na wadze i ważyć czy to już niezdrowa dieta czy jeszcze zdrowa. To zależy od pochodzenia produktów głównie.Nauczycielka powiedziała autorce, że jej dieta wcale nie jest zdrowa i może mieć trochę racji.
Z takim nastawieniem to można popaść w obsesję. Jak jedna dziewczyna napisała- nawet oddychanie do końca zdrowe nie jest.. jak kupujesz warzywa w spożywczaku to też zawsze sprawdzasz z jakich upraw pochodzą i tak samo z każdym produktem: kaszami, pieczywem itp?