- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
12 stycznia 2020, 14:22
Dziękuję wszystkim za udzielenie się. Jeżeli dla niektórych z was dowody naukowe (mam na myśli wiarygodne dowody naukowe, gdzie badania się przeprowadzane na dużej ilości ludzi, w wielu miejscach, przez odpowiednią ilość czasu i spełniając jeszcze kilka warunków, bo niektóre badania to faktycznie pic na wodę.Chyba warto to podkreślić) są nic warte, a opinie nie oparte na faktach naukowych to złota informacja, której warto wierzyć to trochę tracę wiarę w ludzi. Gdyby nie nauka to świat by stał w miejscu i myślałam, że to każdy wie. Nie rozumiem jak można być takim ignorantem. Zawiodłam się trochę na nie których wiedzy (może nie na samej wiedzy, ale na tym co powyżej napisałam), ale i tak cieszę się, że większość jest świadoma :) Co kolwiek nie napiszę wiem, że zostanie obrócone przeciwko mnie. Tak, że ja się już pod tym tematem nie udzielam. Miłego wieczoru
Edytowany przez Casia32 13 stycznia 2020, 20:09
12 stycznia 2020, 17:46
tyje sie od nadmiaru kalorii, a nie od rodzaju jedzenia.
A to akurat nie jest prawdą bo wpływ insuliny na tempo i jakość przemian metabolicznych jest niezaprzeczalny.
12 stycznia 2020, 17:49
A to akurat nie jest prawdą bo wpływ insuliny na tempo i jakość przemian metabolicznych jest niezaprzeczalny.tyje sie od nadmiaru kalorii, a nie od rodzaju jedzenia.
12 stycznia 2020, 17:50
Coś czuję, że chcesz coś zareklamować. To uprzedzę, że na vitalii kasują wpisy reklamowe.
12 stycznia 2020, 17:54
ja od bananów tyje, dostaje zaparć ,jedynie co mnie ratuje to kiwi :-)
12 stycznia 2020, 18:08
Z tą insuliną jest tak jak mówisz, ale jak ktoś jest chory. Na co nie będę pisać, bo pewna nie jestem jakie to dokładnie choroby. Jak ktoś jest zdrowy to na pewno insulina nie ma znaczeniaA to akurat nie jest prawdą bo wpływ insuliny na tempo i jakość przemian metabolicznych jest niezaprzeczalny.tyje sie od nadmiaru kalorii, a nie od rodzaju jedzenia.
Owszem, ma. I to bardzo duże. Insulinooporność to tylko skrajny przypadek. U każdego zdrowego człowieka nagły wyrzut insuliny w wyniku spożycia dawki cukrów jest niekorzystny. Co się wtedy dzieje w organizmie, dlaczego wpływa to na odkładnie tkanki tłuszczowej, i dlaczego wiąże się to ze zwiększonym apetytem tudzież nagłym głodem... to już sobie doczytaj. W pierwszym poście tego wątku kreujesz się na mega znawcę, w innym temacie wyśmiewasz dietetyczne mity, a tak naprawdę nasz braki w podstawowej wiedzy o biochemii żywienia i ludzkim metabolizmie. Wstyd jakniewiemco. Ośmieszyłaś się jako nowo objawione guru dietetyki.
Edytowany przez 12 stycznia 2020, 18:10
12 stycznia 2020, 18:28
Owszem, ma. I to bardzo duże. Insulinooporność to tylko skrajny przypadek. U każdego zdrowego człowieka nagły wyrzut insuliny w wyniku spożycia dawki cukrów jest niekorzystny. Co się wtedy dzieje w organizmie, dlaczego wpływa to na odkładnie tkanki tłuszczowej, i dlaczego wiąże się to ze zwiększonym apetytem tudzież nagłym głodem... to już sobie doczytaj. W pierwszym poście tego wątku kreujesz się na mega znawcę, w innym temacie wyśmiewasz dietetyczne mity, a tak naprawdę nasz braki w podstawowej wiedzy o biochemii żywienia i ludzkim metabolizmie. Wstyd jakniewiemco. Ośmieszyłaś się jako nowo objawione guru dietetyki.Z tą insuliną jest tak jak mówisz, ale jak ktoś jest chory. Na co nie będę pisać, bo pewna nie jestem jakie to dokładnie choroby. Jak ktoś jest zdrowy to na pewno insulina nie ma znaczeniaA to akurat nie jest prawdą bo wpływ insuliny na tempo i jakość przemian metabolicznych jest niezaprzeczalny.tyje sie od nadmiaru kalorii, a nie od rodzaju jedzenia.
12 stycznia 2020, 18:31
Pracuję w zawodzie medycznym więc moja wiedza jest merytoryczna, akademicka, rzetelna a w dodatku potwierdzona praktyką.
Naprawdę nie widziałaś nigdy wykresów dotyczących wyrzutu insuliny? Nigdy?
Edytowany przez 12 stycznia 2020, 18:32
12 stycznia 2020, 18:45
Pracuję w zawodzie medycznym więc moja wiedza jest merytoryczna, akademicka, rzetelna a w dodatku potwierdzona praktyką. Naprawdę nie widziałaś nigdy wykresów dotyczących wyrzutu insuliny? Nigdy?
mam insulinoopornosc , moge to potwierdzic obserwacja mojego orgaizmu - nie jest obojetne co jem, po niektorym produktach czuje sie tak zle ze musze polozyc sie spac.
12 stycznia 2020, 18:50
Pracuję w zawodzie medycznym więc moja wiedza jest merytoryczna, akademicka, rzetelna a w dodatku potwierdzona praktyką. Naprawdę nie widziałaś nigdy wykresów dotyczących wyrzutu insuliny? Nigdy?
"Swego czasu w niektórych kręgach zaczęto obwiniać węglowodany o główną przyczynę odkładania się tłuszczu zapasowego, czego główną przyczyną miała być ich zdolność do wyrzutu insuliny.
🗣 Taki pogląd wynikał z selektywnie wybranych zależności fizjologicznych, gdzie insulina rzeczywiście hamuje rozpad triglicerydów i sprzyja ich magazynowaniu 😱. W konsekwencji jej wysokie poziomy na diecie wysokowęglowodanowej miały być przyczyną tycia i uniemożliwiać odchudzanie.
🤔 Choć na pierwszy rzut oka takie twierdzenie wydaje się logiczne, to przedstawiona hipoteza ma sporo luk. Problem polega na tym, iż poziom insuliny u zdrowych osób rośnie tylko po spożyciu pokarmu i diametralnie opada między nimi. Stąd faktycznie, po posiłku energia jest magazynowana, lecz niedługo później zostaje wykorzystana na bieżące potrzeby (wykres na grafice📈).
☝🏽Nie należy więc rozpatrywać omawianego aspektu w oderwaniu do bilansu energetycznego. Węglowodany będą tuczyć, gdy sumarycznie dostarczymy więcej energii niż wydatkujemy i odwrotnie - węglowodany nie zablokują spalania tkanki tłuszczowej, jeśli pozostaniemy w stanie deficytu kalorycznego.
🍗 Co również w owym założeniu zostało pominięte - nie tylko węglowodany prowadzą do wyrzutu insuliny. Powiem więcej - przykładowo białko może mocniej stymulować wydzielanie insuliny w porównaniu do cukrów [1,2].
🤷🏽♂️ Ponadto, insulina nie jest konieczna do magazynowania tłuszczów, gdyż umożliwia to również białko stymulujące acylację (ASP). Po spożyciu posiłku bogatego w tłuszcz, odnotowuje się znaczący wzrost ASP. Na dodatek ASP wydaje się być najsilniejszym stymulatorem syntezy triglicerydów (silniejszym od insuliny 🤭) [3].
👨🏽🔬 Na domiar tego wszystkiego, w ujęciu szczególnie rzetelnych i długoterminowych badań interwencyjnych, hipoteza insulinowa została doszczętnie obalona, wskazując rolę bilansu energetycznego za bezwzględnie najważniejszą [4].
📝 Zarówno więc węglowodany, jak i tłuszcze sprzyjają odkładaniu się tkanki tłuszczowej, tylko i wyłącznie gdy ich spożyciem przekroczymy nasz bilans energetyczny.
1. Holt S.H. i wsp. An insulin index of foods: the insulin demand generated by 1000-kJ portions of common foods. Am J Clin Nutr. 1997 Nov;66(5):1264-76.
2. Pal S. i wsp. The acute effects of four protein meals on insulin, glucose, appetite and energy intake in lean men. Br J Nutr. 2010 Oct;104(8):1241-8
3. Cianflone K. i wsp. Metabolic response of Acylation Stimulating Protein to an oral fat load. J Lipid Res. 1989 Nov;30(11):1727-33.
4. Hall KD i wsp. Calorie for Calorie, Dietary Fat Restriction Results in More Body Fat Loss than Carbohydrate Restriction in People with Obesity. Cell Metab. 2015 Sep 1;22(3):427-36. "
tutaj jest też pewien artykuł od tego samego gościa poparty dowodami naukowymi:
Edytowany przez Casia32 12 stycznia 2020, 18:54
12 stycznia 2020, 18:51
mam insulinoopornosc , moge to potwierdzic obserwacja mojego orgaizmu - nie jest obojetne co jem, po niektorym produktach czuje sie tak zle ze musze polozyc sie spac.Pracuję w zawodzie medycznym więc moja wiedza jest merytoryczna, akademicka, rzetelna a w dodatku potwierdzona praktyką. Naprawdę nie widziałaś nigdy wykresów dotyczących wyrzutu insuliny? Nigdy?