Temat: Jak schudnąć bez liczenia kcal

Schudłam już prawie 8kg licząc kcal. Niestety w ostatnim czasie nie mam za bardzo czasu, siły I chęci na liczenie kcal. Mam za dużo obowiązków w szkole, ale nic na to niw poradze. Odpuściłam sobie liczenie kcal, ale nie nawyki żywieniowe, które sobie wyrobiłam. Nawet jestem aktywna fizycznie, ale niestety waga pokazała przeszło 2 kg więcej. Jakieś rady ?

Madzii16 napisał(a):

filipAA napisał(a):

Nie ma rady. Trzeba liczyć kalorie dalej 
Innym jakoś bez liczenia kcal sie udaje :(

Bo im sie udaje wstrzelic w bilans.

Pasek wagi

Też bym tak chciała.

kalorie trzeba liczyc bo latwo przedobrzyc niestety 

Jeżeli nie umiesz bez liczenia kcal, wstań wcześniej i ugotuj sobie jedzenie na cały dzień i gitara. Ja tak robię, mimo że mam dużo obowiązków w szkole (1 liceum). Robiąc sobie jedzenie na cały dzień bardziej przemyslisz jadłospis. 

Pasek wagi

Zdrowy organizm wysyła sygnały zapotrzebowania, a liczenie kalorii nie dla każdego jest konieczne. Znając kaloryczność i makro danych produktów można intuicyjnie szacować liczbę przyswajanych dziennie kalorii. Polecam dietę wysokobiałkową (większa sytość, mniejsza utrata mięśni, więcej energii przeznaczonej na samo strawienie), 3l wody dziennie lub więcej w dni treningowe, rezygnacja z cukrów prostych poza tymi z owoców. Nie więcej niż 3 posiłki dziennie, do tego ewentualnie jakieś łagodne IF np. w oknie 8 godzinnym. Jesz żeby nie odczuwać głodu, a nie do syta. Wywalasz z domu żarcie, które by Cię kusiło. Dobrze też mieć jakieś zainteresowania, pasje, zajęcia, żeby nie siedzieć na dupie i nie kontemplować swoich niedoborów kalorycznych, co ma często miejsce u ludzi z problemami z nadwagą, żrą z nudów. Gdy masz co robić, nie myślisz o lekkim głodzie.

albo licz albo naucz się, co i ile jesc ;) 

Ja nic jezu nie chudne. Mam tonus mięśniowy zrobiony.

Caramelcoffee napisał(a):

Diety jak Slimming World, Weight Watchers, czy Body Coach (nie wiem czy one sa dostepne w Polsce) nie licza kalorii i znam mnostwo osob, ktore na nich pozbyly sie nadmiaru tluszczu i cm ;)
żadnych dziwnych diet

Koszalik napisał(a):

Nie napisałaś jednoznacznie jakie nawyk żywieniowe nadal utrzymujesz. To może być ilość posiłków, nie podjadanie, rezygnacja ze słodyczy albo wszystko razem. Te nawyki nie gwarantuję że przyjmiesz odpowiednią ilość kalorii. Jeśli jesz takie potrawy i artykuły spożywcze jak w czasie liczenie kalorii to wystarczy zmniejszyć porcje. Natomiast jeśli wprowadziłaś inne zmiany, typu ciasteczko do kawy w szkole albo drożdżówka gdy jesteś głodna, kanapka z żółtym serem zamiast sałaty z ziarnami, trzeba się im przyjrzeć. One mogą być odpowiedzialne za wzrost wagi. 
Skoro trzymam się wyrobionych nawyków dzięki którym schudłam to na pewno to nie jest ciastko do kawy :D ani zamiana sałaty na żółty ser. W moich tematach zbajdziesz te nawyki :)

Murushierago napisał(a):

Jeżeli nie umiesz bez liczenia kcal, wstań wcześniej i ugotuj sobie jedzenie na cały dzień i gitara. Ja tak robię, mimo że mam dużo obowiązków w szkole (1 liceum). Robiąc sobie jedzenie na cały dzień bardziej przemyslisz jadłospis. 
Też jestem w 1 klasie, ale niestety nie mam czasu żeby wcześnie rano wstać. Śpię I tak za mało. Nie mam problemów z zdrowym jedzeniem. Tylko z tymi kcal, bo tak jak mówiłam nie mam na liczenie czasu, ani siły. Jak mam już wolny czas, a mam go bardzo mało to wole wypocząć :(

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.