Temat: To że owoce mają dużo cukru to znaczy, ze powinno się je jakoś ograniczać?

Ja jem owoce, kiedy mam na nie ochotę. Słyszałam tylko, że owoce lepiej jest jeść w pierwszej połowie dnia, po południu lepiej z nich zrezygnować lub je ograniczyć.
Staram się jeść warzywa, ale nie jestem w stanie zjeść więcej warzyw niż owoców- owoce są wygodniejsze w podróże i do szkoły, zapakuję sobie w plecak jabłko, banana czy pomarańczę, a warzywami byłoby trudniej. :)

Tak więc- nie ograniczam owoców, jem ich 1-3 porcje dziennie (porcja to jeden duży owoc, np. jabłko lub kilka mniejszych- jak garść truskawek), ale wliczam je do bilansu kalorycznego. :)

..justine.. w Twoim przypadku nasuwa sie tylko jeden wniosek - jak sie je pozno w nocy pol kilo owocow i wazy na nastepny dzien z rana to logiczne ze sie wazy wiecej, ale jak widac To ten "cukier" Cie az tyle utuczyl...

yyy ale ja wazylam MNIEJ a nie wiecej..wiec dlatego mowie,ze nie ma co schizowac sie i ograniczac owocow. Potem wlasnie te paranoje sie biora,ze dziewczyny boja sie zjesc glupiego jablka.

Piramida żywieniowa, wg. której powinniśmy się odżywiać twierdzi, że powinno spożywać się ok.2-3 porcji owoców dziennie :)

Moim zdaniem najlepiej jest jeść jedną porcję owoców dziennie (czyli np średniej wielkości jabłko,pół szklanki malin itp) w pierwszej połowie dnia jeśli już ktoś sobie życzy. Trzeba tylko uważać na indeks glikemiczny bo mają w sobie dużo cukru i może złapać nas wilczy głód.

..justine.. a to sory, ja czytac nie umiem, juz 3 raz dzisiaj napisalam komenatrz do czegos co zle przeczytalam i namieszalam jak zwykle :P

Na mojej diecie nie je sie w ogole cukru oprocz tego w owocach, czyli moge jesc tylko fruktoze. Nie moge jesc np bananow bo maja za duzo glukozy. Owoce moge jesc do poludnia. Tak wiec wnioskuje z tego ze zwyczanie jest to zdrowy sposob na dostarczenie organizmowi cukrow, ale tych dobrych, a nie tych od ktorych sie tyje.

nigdy nie ograniczałam się z owocami i warzywami!!

ups.... ja na kolację zjadłam pomarańczę, banana, kiwi, kilka suszonych moreli i rodzynek a do tego jogurt naturalny z garstką musli :P
nie mogłam się powstrzymać!
wiem że zjadłam koło 500 kcal, ale co tam
chyba skoro to było koło 17 a potem poszłam na ponad godzinę na basen to się wyrównało, co? :P

W jednym z artykułów na Vitalii było napisane, że powinno się jeść 2-3 porcji owoców na dzień ;)