Temat: zaczynam od 17.03 smacznie dopasowaną ktoś sie przyłąćzy?:)

Witajcie od 17 marca zaczynam smacznie dopasowaną to moja pierwsza przygoda z dietami Vitalii czy ktoś się przyłączy, może podobne daty?
a może jakieś delikatne sugestie, dorady jak najbardziej mile widziane. Dzięki Wam Vitalijki i forum np dowiedziałam się na jaki dzień wybrać ważenie. Jedna sprawa mnie jeszcze zastanawia- na forum naczytałam sie jak dziewczyny narzekały że ciężko im dostosować dietę do potrzeb żywieniowych małżonka:):) i często była odpowiedz że trzeba poprostu zaznaczyć że gotuje sie nie tylko dla jednej osóbki ale dla rodziny. Ale ja takiego pytanie nie miałam w ankiecie. zmienili ankietę czy to pytanie zostanie mi zadane w późniejszym czasie?
Aneta8111 - jaja w mięsie i 2 bułki to bardzo dziwne zestawienie :) Napisz mi przepis, bo już ciekawość mnie zjada :) No i ja zamieniłabym przynajmniej jedną bułkę na sałatkę, a jeśli jaj i mięcha jest sporo - to odpuściłabym sobie te bułki całkiem na rzecz właśnie surówki / sałatki.
Ja też jutro mam ważenie oficjalne, ale ja to się ważę codziennie. Jutro na pewno pierwszy czerwony pasek będzie, no trudno :/
Aneta8111 pochwal się jak już zrobisz te jaja w mięsie, jak smakowały, bo takiego smaka narobiłaś, a z tego co piszesz to chyba nie mają zbyt dużo kalorii skoro jeszcze 2 bułki można zjeść. Ja też do takiego mięsa na pewno zrobiłabym surówkę albo gotowane warzywa, bo to taki mój standard obiadowy: 100 g mięsa lub ryby + warzywka. Dlatego też jestem bardzo zadowolona, że zmieniłam wczoraj dietę na vitalekką (o dzięki Ci szaitis za dobra radę!!!), przejrzałam nowy plan i tam na obiady w końcu jakieś surówki. No, ale poza tym to i tak kanapki i kanapki....
Jeśli chodzi o ważenie to też mam obawy czy dobiję jutro do zielonego paska (chyba już dzisiaj kolacji nie zjem), ważę się codziennie, trochę spadło, ale nie tyle, ile sobie wymarzyłam Niestety ja nie potrafię gotować z aptekarską dokładnością, no i kawę słodzę, bo inaczej nie przełknę i pewnie dlatego te spadki mniejsze. A napiszcie proszę czy u Was widać już w wyglądzie jakieś efekty odchudzania, bo u mnie to tylko na twarzy widać, że pączek mniej okrągły i tyle.

szaitis i agatam4   jaja wyszły przyzwoite ale zamiast tych bułek zrobiłam sałate z jogurtem naturalnym i wypiłam szklanke soku pomidorowego .Mojej rodzince też chyba posmakowały bo tacy zadowoleni dzisiaj z obiadu byli . To tak w skrócie jak to sie robi : jajko gotujemy na twardo optaczmy w mące  potem w mięsku ( dużo różnych przypraw  do mięsa )jak już mamy taką kulę zrobioną to wkładamy do jajka a potem do bułki tartej. Pieczemy bez tłuszczu w piekarniku  30 minut na 200 C .Na pewno jest syte i to bardzo bo Ja poległam przy połowie - ale o to chyba chodzi.
Agatam4 Ja też nie mogę się przestawić na kawę bez cukru ,tą jedną łyżeczkę muszę posłodzić i tak już zrezygnowałam z cukru w herbacie

Jutro mam ważenie
Spodnie z tyłka lecą to chyba nie jest źle ?
Pozdrawiam i życzę udanej i przespanej nocki
Bo mój mały ssak to pewno o 4 się obudzi na mleczko
Aneta - dzięki za przepis :) rzeczywiście brzmi smacznie :)
Agatam - mi ta vitalekka też bardziej się podoba, chociaż kanapki nadal mam na 3 z 4-rech posiłków. Abonament mam jeszcze tydzień tylko, ale raczej nie dokupię.

Dziś ważenie - i czerwone pasisko, bleee. no i weekend - czyli moja zmora dietowa
Dzisiaj było ważenie i przytyłam  !!!!!!!!!!!!
Aneta - grunt to nie zrażać się, ale skoro odczuwasz po ubraniach, że chudniesz, to znaczy że dietka jednak Ci służy. Dla mnie najważniejsze to jest właśnie zrzucenie centymetrów, a nie chodzi mi o konkretną wagę. Jeśli centymetry lecą to znaczy że Twoje ciało zgrabniejsze się robi :) i inni też to muszą zauważyć :)
a ja wiedziałam,że po tamtym weekendzie tak będzie.i co schudłam ale tylko 0,3kg.dobre i to.jutro kolejna impreza.
udanego weekendu życzę wszystkim
szaitis-może i masz racje ,może jestem za bardzo przewrażliwiona Dzięki za słowa pocieszenia 
no i jak się rozpoczął u was nowy tydzień?jak samopoczucie?
U mnie tak sobie ;) 0,6 więcej niż w piątek :( ale postanowiłam zacząć biegać i jeden dzień już mam za sobą :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.