- Dołączył: 2011-02-09
- Miasto: Aruba
- Liczba postów: 507
14 marca 2011, 21:20
Witajcie od 17 marca zaczynam smacznie dopasowaną to moja pierwsza przygoda z dietami Vitalii czy ktoś się przyłączy, może podobne daty?
a może jakieś delikatne sugestie, dorady jak najbardziej mile widziane. Dzięki Wam Vitalijki i forum np dowiedziałam się na jaki dzień wybrać ważenie. Jedna sprawa mnie jeszcze zastanawia- na forum naczytałam sie jak dziewczyny narzekały że ciężko im dostosować dietę do potrzeb żywieniowych małżonka:):) i często była odpowiedz że trzeba poprostu zaznaczyć że gotuje sie nie tylko dla jednej osóbki ale dla rodziny. Ale ja takiego pytanie nie miałam w ankiecie. zmienili ankietę czy to pytanie zostanie mi zadane w późniejszym czasie?
- Dołączył: 2011-03-07
- Miasto: Dąbrowa Górnicza
- Liczba postów: 112
15 kwietnia 2011, 14:08
Witam
Miałam nie wykupywać kolejnego miesiąca ale mąż mnie namówił że warto jeszcze jeden miesiąc mieć .Wiec za namową się skusiłam po raz kolejny
Mam nadzieje że nie będę żałować .Dzisiaj się ważyłam i już mam za sobą
-5 kg odkąd jestem na SD
. Po prawie miesiącu dostosowania się do dietki widzę rezultaty i jestem MEGA
szczęśliwa z tego powodu .
Moja córka która wręcz nie przepadała za brokułami i tuńczykiem , wcina dosłownie wszystko co jej podam w takim zestawie
- Dołączył: 2011-04-12
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 6
15 kwietnia 2011, 20:36
aneta8111 - gratuluje.... Ja jestem po pierwszym dniu SD i jest spoko, nie jestem głodna, a to chyba najważniejsze.
- Dołączył: 2011-04-12
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 6
15 kwietnia 2011, 20:41
agatam4 - może masz rację, że kalorie dostosowane są do mojej wagi, ale po odmawianiu sobie pewnych rzeczy będąc na diecie Dukana podchodzę do pewnych spraw sceptycznie. Ale po dzisiejszym dniu jestem zadowolona, jak wspomniałam wyżej jestm najedzono i jem co lubię - chleb, owoce, warzywa, nawet serki homo. Jeżeli uda mi się schudnąć na tej diecie, będe ją polecać każdemu. Bo jak narazie wygląda ona na dietę bez wyrzeczeń.
Jeżeli ktos wie, to proszę o odpowiedź na pytanie - jak w diecie smacznie dopasowanej wygląda sprawa napojów. co można pić? po diecie dukana został mi nawyk picia pepsi light i nie wiem czy mogę.
- Dołączył: 2011-03-07
- Miasto: Dąbrowa Górnicza
- Liczba postów: 112
15 kwietnia 2011, 20:49
Dzięki dziewczyny za gratulacje -są pomocne i dodają pewności siebie że można
agusstar ja pije herbaty owocowe ,zieloną ,kawę z mlekiem + cukier (tylko kawę słodzę 1 łyżeczkę ) wodę n/g ,soki bez cukru .Nie wiem jak sprawa wygląda z pepsi lub colą ? Musisz poczekać na inne dziewczyny aż się wypowiedzą na ten temat .
- Dołączył: 2011-03-14
- Miasto: Ie
- Liczba postów: 94
16 kwietnia 2011, 08:27
Aneta8111 ogromne gratulacje!!! Jak Ty to dziewczyno robisz??? Bo tempo masz zawrotne. Tak trzymaj
Agusstar jak wejdziesz na swoje konto vitalii, w Moja Dieta z prawej strony wykresu masz link z informacją jakie napoje możesz pić w swojej diecie. Niestety coli nie ma na liście, ale myślę,że jak wypijesz ją zamiast soku (porównaj ilość kalorii) to chyba nic się nie będzie działo jeśli chodzi o ubywanie kilogramów. Natomiast wiadomo, że sok zdrowszy.
Pozdrówka weekendowe
- Dołączył: 2011-03-07
- Miasto: Dąbrowa Górnicza
- Liczba postów: 112
18 kwietnia 2011, 08:49
Agatam4 powiem ci szczerze że sama jestem w wielkim szoku !!!!!!!!!!!!!
18 kwietnia 2011, 09:19
Aneta - świetny wynik :)) serdecznie gratuluję :) u mnie aż tak pięknie nie jest - może jakby było, to też bym wykupiła dietkę. Mi się właśnie w weekend skończył abonament i zobaczę czy dam radę układać sobie sama plan. No tylko że święta wchodzą w paradę :)
- Dołączył: 2011-03-07
- Miasto: Dąbrowa Górnicza
- Liczba postów: 112
18 kwietnia 2011, 22:11
szaitis i tu jest ten ból ,bo ja wiem że po świętach będę miała z 2 kg dodatkowe na plusie . Mam chrzciny syncia więc impreza pełną gębą że tak powiem !!!!!!!!
19 kwietnia 2011, 08:36
Aneta - rozumiem :) ale przy takiej okazji nie myśli się raczej o dietkowaniu. Ja też będę na chrzcinach w święta, niestety nie mojej dzidzi - ale też okazji do jedzenia będzie dużo. Jeszcze ja przez cały Post nie jem słodyczy, sądzę więc, że nie obejdzie się bez napadu :) Ale nic to, nie można rezygnować :)