- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
8 sierpnia 2017, 17:19
Hej. Co myslicie? Jestem na diecie vitalii i wydaje mi sie, ze to ich makro jest troche dziwaczne. Zaklada mi bardzo duzo weglowodanow i dosc malo bialka. Przykladowo na dzis (dieta 1800 kcal)
Bialko: 54 - 90 g
wegle: 203 - 315 g
tluszcz: 50 - 70 g
Wychodzi ok. 55% wegi, 25% tluszczy i 20% bialka.
Zmieniam sobie troche sniadania i dodaje wiecej bialka, tez czasem ucinam kasz z obiadu i ciut wiecej daje miesa.
Dodam, ze rpacuje w biurze, chodze na silke 4-5 razy w tyg glownie robie cwiczenia silowe
Myslicie, ze to madre rozwiazanie czy trzymalibyscie sie zalozonej diety?
8 sierpnia 2017, 17:38
ja troche pozmienialam, za duzo wegli. Na poczatku slepo sie stosowalam, ale wyszlo szydlo z worka.
Dodaje wiecej jajek albo avocado, nie uzywam nieskotluszowych produktow jak proponuja, tylko normalne lub tluste. Staram sie mniej chleba jesc (za duzo tych kanapek), i np porcje kaszy czy makaronu 0 30% zmiejszam co najmniej (czasem o polowe).
stosuje teraz 30% bialko 40% tluszcze 30 % wegle
8 sierpnia 2017, 17:40
Ja też zaczęłam tę dietę i widzę masę węglowdanów. aniloratka rozumiem, że normalnie stosujesz się do kaloryczności, którą masz zadaną?
8 sierpnia 2017, 17:52
tak, czasami wychodzi wiecej czasami mniej, bo wpisuje sobie wszystko dodatkowo do fitatu zeby miec kontrole.
8 sierpnia 2017, 18:15
Tak od dłuższego czasu się już zastanawiam jaki sens jest w takim razie kupowanie diety i liczenie , manipulowania przy niej? Przecież skoro jesteście w stanie same sobie liczyć menu w fitatu to po co wydawać kasę na gotowy jadłospis skoro i tak go poprawiacie?
Edytowany przez Havock 8 sierpnia 2017, 18:15
8 sierpnia 2017, 18:27
Mi to pomaga w organizacji. Nie musze wymyslac co jem danego dnia, dostaje liste zakupow. I posilki sa mega latwe. Kiedy siegam po jakies inne gotowce z neta, pelna tam jakis wyszukanych skladnikow.
Az tak bardzo nie chce mi sie liczyc makro. Podbic jeden, a ogranczyc drugi na vitalii nie jest wcale tak trudno
8 sierpnia 2017, 18:44
Mi to pomaga w organizacji. Nie musze wymyslac co jem danego dnia, dostaje liste zakupow. I posilki sa mega latwe. Kiedy siegam po jakies inne gotowce z neta, pelna tam jakis wyszukanych skladnikow. Az tak bardzo nie chce mi sie liczyc makro. Podbic jeden, a ogranczyc drugi na vitalii nie jest wcale tak trudno
Rozumiem. Pozdrawiam.
8 sierpnia 2017, 19:35
Tak od dłuższego czasu się już zastanawiam jaki sens jest w takim razie kupowanie diety i liczenie , manipulowania przy niej? Przecież skoro jesteście w stanie same sobie liczyć menu w fitatu to po co wydawać kasę na gotowy jadłospis skoro i tak go poprawiacie?
Ja kupuje ze względu na przepisy
8 sierpnia 2017, 20:08
Te diety to gotowce kompletnie nie dopasowane pod człowieka, które zakładają, że będziesz się odchudzać do końca świata (bo oni mają za to kasę). Pozmieniaj sobie to makro tak, żebyś miała więcej tłuszczu, a mniej węglowodanów. Stawiałabym na 35% tłuszczu i 45% węgli na początek. 20% białka jest w porządku. :)
8 sierpnia 2017, 21:06
Tak od dłuższego czasu się już zastanawiam jaki sens jest w takim razie kupowanie diety i liczenie , manipulowania przy niej? Przecież skoro jesteście w stanie same sobie liczyć menu w fitatu to po co wydawać kasę na gotowy jadłospis skoro i tak go poprawiacie?
Mają fajne przepisy Sporo na pewno pozostanie ze mną na stałe.