- Dołączył: 2011-01-29
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 82
7 lutego 2011, 00:33
W grupie raźniej xd
Od 14.02 będe na tej diecie i szukam osób, które też są, czy to od niedawna, czy dopiero zaczynają, a może mają już jakieś doświadczenia związane z tą dietą.
Zapraszam!
Edytowany przez diabolinaa91 7 lutego 2011, 00:34
- Dołączył: 2009-03-07
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 8112
15 lutego 2011, 14:58
uuu....patrzyłam i ja niestety nie mam takich dan:( np. tego kurczaka z sosem strogonoff:(
- Dołączył: 2011-01-29
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 82
15 lutego 2011, 18:27
Nie wydaje się wam, że ta dieta jakaś droga? Wszystkie pieniądze mi praktycznie poszły, a zakupy tylko do piątku zrobiłam... :/ kurde! ;(
15 lutego 2011, 20:15
ja też chleb jeden jem, a nie 5 rodzajów:) a co do soku pomidorowego to jest coś co przez gardło mi nie przejdzie, dzisiaj samiast soku pomidorowego zjadłam 2 pomidory i odznaczyłam na menu, że nie lubię tego produktu i wyskoczyło, że następna rozpiska będzie już bez niego:)
Właśnie ryż z pomaranczami robię, tylko zamiast śmietany, jogurt naturalny, bo nie kupiłam tego pierwszego:)
też mam w tym tygodniu kolpsiki wieprzowe:) a jutro scham z gruszką:)
No i juź zjadłam ten ryż z pomaranczami:) ilośc- tak niepełna mała miseczka, smak - kwaśnawy, ale to napewno zależy od pomarańczy jakie się ma, ja miałam lekko kwaśne:) ogólnie danie ok, chociaż chwilkę się je robi:)
Edytowany przez CzekoLady 15 lutego 2011, 20:44
15 lutego 2011, 20:44
diabolinaa91 ja nie wydaję jakoś dużo więcej. Problemem napewno będą mięsa, czasami nie da się kupic tak małej ilości, ale będę mroziła wtedy. Chleb ciemny kupuję jeden a nie 5 rodzajów. Jeśli chodzi o warzywa to sobie zostawiam kawałek, resztę dołączę do obiadów reszty domowników. U mnie zawsze kupowało się dużo warzyw, jogurtów, mleka i mięsa, więc jakoś specjalnie koszty nie wzrosły narazie.
Może problem jest taki, że zrobiłas od razu zakupy na cały tydzień, a do tej pory robiłaś na raty i jakoś mniej bolesne to było:)
- Dołączył: 2009-03-07
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 8112
15 lutego 2011, 20:56
u mnie równiez problemem nie sa zakupy, bo z dnia na dzien u mnie tez jest duzo takich produktów w domku;)jedynie z miesem jest gorzej bo własnie sa malutkie porcje,ale np.wczoraj mialam mieso mielone to dzisiaj sobie zamienilam obiad na tez jakis z miesem mielonym i juz pół tacki poszło,a drugie pół zamrozilam,bo juz jutro wole zjesc cos innego;)hehe
CzekoLady-jutro mowisz masz schab z gruszka?mmm...smakowicie brzmi!:)hehe ciekawe jak smakuje;P
a ten ryz no zobaczymy, szkoda ze mala miseczka:D hehe (ale zarłok ze mnie):P
JAK TAM W OGÓLE WYTRZYMAŁYSCIE DZISIAJ ŁADNIE NA DIETCE??? ja taaaaaaaaak!!:)I nawet poćwizylam 30 minut przed chwilka na rowerku;)
- Dołączył: 2010-07-26
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 597
15 lutego 2011, 21:50
Ja dzisiaj dałam radę, a byłam strasznie zniechęcona po wczorajszym. Chyba większość z nas tak ma, że po jednym dniu "wolności" i jedzenia pysznych, kalorycznych rzeczy ciężko jest wrócić do dietowania. Ale dzień ok, właśnie zjadłam kolacyję.
A z mięsem to np. dzisiaj zrobiłam tak, że kupiłam jedną duuużą pierść kurczaka i poporcjowałam ją na kawałki po mniej więcej 125 gram. Spakowałam w woreczki i do zamrażalnika, mam zapas na 2 tygodnie chyba :)
A jeszcze co do ceny - mi się wydaje, że na jedzenie wydaję dużo mniej niż kiedyś, bo nie kupuję pierdół. Dzisiaj zrobiłam dzisiejsze, na jutro i na czwartek + to mięso na 2 tygodnie i wydałam jakieś 30 zł. Wg mnie to mało.
- Dołączył: 2011-02-12
- Miasto:
- Liczba postów: 58
15 lutego 2011, 22:32
I co dziewczynki da sie przetrwac na tej diecie dzien ?1 ja nabardziej boje sie ze bede tesknila za slodkosciami?!
A mam pytanie czy po tej diecie jak sie ja zakonczy nie ma efektu jojo?!...........zawsze sie boje ze to sie tak skonczy;/.....
duzo wytrwalosci zycze
- Dołączył: 2009-03-07
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 8112
15 lutego 2011, 22:32
no pewnie,ze 30 zł na jedzonko to mało;)hehe Dobra ja uciekam spac,bo sie głodna robie;)hehe a to dopiero drugi dzien!:) Dobranoc i do jutra!!!
- Dołączył: 2009-03-07
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 8112
15 lutego 2011, 22:33
benia-co do jojo to WSZYSTKO ZALEZY OD CIEBIE i od tego jak sie bedziesz odzywiala po diecie...musisz stopniowo zwiekszac kcal i z niej wychodzic,a wszystko bedzie ok;)Obojętnie na jakiej diecie bedziesz;)
papa
- Dołączył: 2010-07-26
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 597
15 lutego 2011, 22:44
> I co dziewczynki da sie przetrwac na tej diecie
> dzien ?1 ja nabardziej boje sie ze bede tesknila
> za slodkosciami?! A mam pytanie czy po tej diecie
> jak sie ja zakonczy nie ma efektu
> jojo?!...........zawsze sie boje ze to sie tak
> skonczy;/..... duzo wytrwalosci zycze
Ja miałam ostatnio parcie na słodkie, więc wymieniłam dzisiaj podwieczorek na dan mleko czekoladowe :) jak sobie wszystko rozplanujesz to na pewno dasz radę. nie warto wmuszać w siebie na siłę serkow wiejskich i kefirów, bo i tak rzucisz się na swoje ulubione papu. więc no, trzeba korzystać z opcji wymiany :)
a co do efektu jojo - ja planuje być 2 miesiące na smacznie dopasowanej a potem wykupić "trzymaj wagę", żeby zacząć jeść normalnie. bo znając siebie to rzuciłabym się na spaghetti, pizzę i czekoladę, wiedząc, że schudłam, więc już mogę ^^