© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
17 lutego 2016, 15:23
Zauważyłam że teraz w smacznie dopasowanej są nowe katalogi, między innymi wegetariańskie. Czy jakaś wegetarianka wykupiła tą dietę lub ma zamiar wykupić?
Z tego względu że nie jem mięsa i ryb to nie wykupowałam tej diety bo wiele osób mówiło że nie mogę mieć posiłków bezmięsnych, zastanawia mnie jak to teraz wygląda.
6 marca 2016, 19:59
Trochę mnie przestraszyłyście, jem wegańsko a wykupiłam wczoraj dietę z myślą właśnie, że będę robiła podmianki. Zobaczymy czy nie będzie z tym za dużo zachodu..szkoda by było :(
Daj znać, jak Ci się udaje. Gdybym nie bała się, że nie da się dostosować wegańskiego jedzenia, to też bym wykupiła.
7 marca 2016, 22:51
Tez nie jem,miałam kiedyś dietę z mięsem. Zamieniałam mięso na np kotlety z soczewicy,szynkę na pastę z ciecierzycy itd.
13 marca 2016, 21:28
wegetariański jadłospis jak najbardziej da sie ułożyć (sama taki mam). Personalizując dietę wywaliłam całe mięso i zostawiłam tuńczyka, bo nie dało sie dodać więcej produktów do nielubianych. Jednak zawsze można wymienić tuńczykowy posiłek na inny, bezmięsny (ryb tez nie jem). Natomiast wegańskiego jadłospisu na chiny się nie ułozy.
13 marca 2016, 21:58
Dla mnie te wszystkie diety to są chyba dla osób ,które nie pracują i mają czas gotować i robić to wszystko.Ja biegam codziennie do pracy 7 dni w tygodniu na 8 godzin. Potem lecę na 18 na trening 2 godziny a potem już kąpać się i lulu.To kiedy to wszystko zrobić mam???? Masakra.Catering zdałby egzamin w moim przypadku.
14 marca 2016, 08:27
Ja mam również dużo pracy i zajęć, w weekendy się remontuję więc ostatnio mój tydzień wygląda tak: pn-pt: wstaję o 6:00 wracam ok. 21:00, sb-ndz wstaję o 8:00 wracam koło 21:00. Smacznie dopasowana jest o tyle fajna, że możesz sobie zaznaczyć ile czasu w danym dniu możesz poświęcić na gotowanie. Tak naprawdę przygotowanie całego jedzenia zajmuje mi jakieś 30-40 minut dziennie.
15 marca 2016, 08:47
Ja również pracuję od 7 do 16, potem córkę ze szkoły, z nią odrobić lekcje, i ogarnąć cały dom i wychodzi że mam czas na gotowanie dopiero koło 20 -21. Ale nie zajmuje mi to więcej niż godzinę. Ale mi bardzo zależy na efekcie, więc znajduję tą godzinę na gotowanie :)
15 marca 2016, 09:05
Mój kolega w pracy ma catering i bardzo mu zazdroszczę :) pięknie schudł. Jednak pamiętaj, że w taki sposób niczego się nie uczysz. Jak sama gotujesz z przepisów i robisz zakupy, to (licze na to) przyswajasz sobie zdrowe nawyki żywieniowe.
