Temat: jak to jest z dietą Vitalii

Zastanawiam się właśnie nad jej zakupem, tylko powiedzcie mi proszę, ponieważ mam niedoczynność tarczycy i jest sporo potraw, warzyw, owoców których nie zjadam, czy po wykupieniu tej diety, dietetyk robi najpierw wywiad i na podstawie tego co jem i na co choruję układa moją dietę? Podpowiecie mi jak to wygląda? 

jak już zapłacisz za abonament, robisz ustawienia. możesz w nich wykluczyć do 10 produktów. ja wykluczyłam 3 i nigdy jeszcze te składniki nie pojawiły się w moim jadłospisie

Pasek wagi

to nie dietetyk układa indywidualnie :), tylko komputer dobiera do Twojego menu zestaw potraw kierując się "kluczem" według produktów, ktore można wykluczyć (chyba w sumie 10 produktów można wyeliminować z menu) Ja jestem na diecie Vitalii od 1 stycznia schudlam 15 kilo (caly kwiecien mam zastój, ale to przy odchudzaniu -naturalny etap, niektórych omija, niektórych niestety nie..) (Mam tez niedoczynnosc tarczycy). Gdy dostaniesz diete, pobaw się interfejsem, ma wiele fajnych możliwosci jak 'wymiana potraw" wyszukiwarką potraw,itp. 

Pasek wagi

raczej powinna byc opcja ze podajesz co mozesz a czego nie mozesz jesc. przeciez rozni ludzie z roznymi chorobami si odchudzaja :)

Pasek wagi

Dziewczyny, nasze diety kierowane są do osób, które nie maja problemow zdrowotnych wymagających specjalnej diety. Jeśli jednak takie osoby decydują się korzystać z naszych usług to mogą samodzielnie modyfikować ustawienia swojego jadłospisu według potrzeb, a nasi dietetycy podpowiadają jak to zrobić.

marta_kokocinska napisał(a):

Dziewczyny, nasze diety kierowane są do osób, które nie maja problemow zdrowotnych wymagających specjalnej diety. Jeśli jednak takie osoby decydują się korzystać z naszych usług to mogą samodzielnie modyfikować ustawienia swojego jadłospisu według potrzeb, a nasi dietetycy podpowiadają jak to zrobić.

No ale dietę układa pogram, czy dietetyk ?

Ja po zakupie napisałam do dietetyczki o mojej niedoczynności tarczycy i zaraz wkleję jaką odpowiedź dostałam, tylko muszę pogrzebać gdzie to jest ;-) jestem nowa, w piatek zaczynam, więc jeszcxze się nie orientuję w portalu dobrze ;-)

Pasek wagi

'"niedoczynność tarczycy rzeczywiście utrudnia utrzymanie stabilnej masy ciała, więc nic dziwnego, że przy tym schorzeniu Pani waga tak wzrosła. Jeżeli jednak będzie Pani przestrzegała diety, to mimo problemów ze schudnięciem, które pojawiają się przy niedoczynności tarczycy, jest Pani w stanie osiągnąć swój cel, choć spadek wagi może być wolniejszy niż oczekiwany.

Nie mamy jednak w swojej ofercie typowej diety w niedoczynności tarczycy, ale wystarczy, że będzie Pani zamieniała warzywa krzyżowe, czyli np. kalarepę, brokuły, kalafior itp. na inne, dowolnie wybrane warzywa na zasadzie 1:1, a chude ryby będzie Pani zamieniała na tłuste ryby morskie."
Pasek wagi

KarDmy napisał(a):

'"niedoczynność tarczycy rzeczywiście utrudnia utrzymanie stabilnej masy ciała, więc nic dziwnego, że przy tym schorzeniu Pani waga tak wzrosła. Jeżeli jednak będzie Pani przestrzegała diety, to mimo problemów ze schudnięciem, które pojawiają się przy niedoczynności tarczycy, jest Pani w stanie osiągnąć swój cel, choć spadek wagi może być wolniejszy niż oczekiwany.Nie mamy jednak w swojej ofercie typowej diety w niedoczynności tarczycy, ale wystarczy, że będzie Pani zamieniała warzywa krzyżowe, czyli np. kalarepę, brokuły, kalafior itp. na inne, dowolnie wybrane warzywa na zasadzie 1:1, a chude ryby będzie Pani zamieniała na tłuste ryby morskie."

Jak w monopolowym hehe :) Potwierdza to jedynie fakt, że de diety nie widziały dietetyka na oczy. Podejrzewam, że w program komputerowy dane wpisuje jakiś stażysta ustawia 1200 kcal i wychodzi dieta za stówkę :) Równie dobrze można gotowca zassać z jakiejś x strony za darmo i wyjdzie na to samo :)

Jeszcze nie zaczęłam co prawda, ale dla mnie to jest łatwiejsze ;-) przez trzy miesiące ktoś/coś myśli za mnie co dziś ugotować, zjeść na śniadanie itd. Nie muszę ja liczyć codziennie kcal w ciagu dnia, bo komputer to już zrobił za mnie. Ja nie lubię gotować i jeść, więc nie znajduję przyjemności w myśleniu co, jak i kiedy zjeść. Przynajmnien odpadnie mi dodatkowy problem z wymyślaniem obiadów dla rodziny. Czasem już w nocy spać nie mogę, bo nie wiem co zrobić na obiad, a jak nie miałam dzieci, to z mężem codziennie na kanapkach lecieliśmy ;-) albo co gorsza słodyczach :-(

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.