- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
10 lutego 2014, 08:56
16 kwietnia 2014, 13:11
agamala na szczęście smalec mnie nie pociąga:) czasem jak w hotelach przed imprezami dają to spróbuję:) swojskie kiełbasy tez nie dla mnie. Kiedyś w latach jeszcze 80-tych pamiętam jak mama kupiła świnkę i ją przerobiła na kiełbasy. Bylismy z mamą sami z bratem - my jeszcze dzieciaki - i jedliśmy tą świnię i te kiełbasy cały rok Zostało do dzisiaj. Jak czuję kiełbase swojską to az mnie pociąga.......
16 kwietnia 2014, 13:22
zapomniałam....................
SERNIK WIEDEŃSKI.
Składniki:
1 kg białego zmielonego sera
kostka masła
6 dużych jaj (lub 8 mniejszych)
30 dag cukru - drobny do pieczenia lub puder
1 cukier waniliowy
2 budynie waniliowe
jak ktoś lubi to bakalie
Ucieramy masło z cukrem zwykłym i waniliowym. Dodajemy żółtka. Następnie dodajemy ser, suche budynie i bakalie. Na końcu ubijamy pianę z białek i dodajemy do naszego ciasta. Pianę z tym serowym ciastem mieszamy drewnianą łyżką delikatnie od góry wpompowując do środka powietrze:) Wylewamy do foremki. Z 1 kg wychodzi tortownica. Piec na ok 180 stopni, ale nie powiem jak długo bo w moim gazowym piecyku musze piec ok 3 h. W elektrycznym ok 1,5.
Ja od poczatku do końca wszystko robię mikserem.
Patrzyłam też na inne przepisy dla tych serników, ale wszystkie sa bardzo podobne. Niektórzy dają jeszcze troche mąki albo bułki tartej, ale wg mnie te budynie zastepują wszystko.
·
·
·
16 kwietnia 2014, 15:03
matko, jaka mnie dopadla ciagota na czekolade :/ to chyba przez okres :/ wzielam sobie nawet taki malutki kawaleczek, 1/10 kostki chyba hehehe i jak cukierka ssalam przez 10 minut haha :D:D:D
swojskie specjaly to ja lubie :) porzadna, pachnaca kielbacha, smalczyk tez (choc nie na co dzien) - teraz na wesele ide to mam nadzieje, ze bedzie wiejski stol :D bo mi teskno za polskimi specjalami, a tez chce zeby chlop moj poprobowal co to polska kuchnia :)
kurcze, zglodnialam od tego pisania o jedzeniu!
dobrze, ze od jutra sklepy zamkniete to nawet jak mnie najdzie to nie bede mogla pojechac. Tylko te dwa kartony z czekolada co moj tz kupil ' bo w promocji byly' leza na szafie i kusza, oj kusza! choc postanowilam sobie, ze jak juz bede w kryzysie to zamiast sprawic sobie przyjemnosc czekolada sprobuje sprawic sobie przyjemnosc jakas maseczka upiekszajaca ;) moze pomoze
A jutro mam w jadlospisie grzanki na slodko - wlasnie z czekolada, wiec do jutra jakos powinnam wytrwac ;)
16 kwietnia 2014, 17:11
vita ty z tymi kielbasami jak ja z babka( nazywalismy to ciasto babka z kislu) moja mama wychowywala nas sama mnie siostre i brata i kiedys ktos jej dal przepis na bardzo pyszne,proste szybkie ciasto do ktorego dodawalo sie rowniez kisiel w zaleznosci jaki kisiel uzyla taki mialo tez kolor to bylo fajneI nawet nam smakowalo ze nasza mama jak tylko zjedlismy krecila nastepna babke w innym kolorze doszlo do tego ze mama zjadala ja juz sama,jakis czas temu odwiedzila nas i jej sie ta babka przypomniala wiec mowi ze zrobi no ok ( oczywiscie bez entuzjazmu ) wystarczylo ze poczulam zapach tej babki i mialam dosc.oczywiscie zjadlam malenki kawalek tylko z grzecznosci i z nadzieja ze to nie ten sam smak a jedak........ Co do kielbas i szynek uuuwielbiam zwlaszcza te swojskie i tesknie za takimi bo u mnie to wogule dobrej szynki kupic nie mozna nie wspone o kielbasie ktorej wogule nie maja tylko wszechobecne jakies parowki dobrze ze polskie sklepy istnieja
16 kwietnia 2014, 17:13
a moze macie fajne przepisy na jajka faszerowane ale nie takie zwykle ma byc smacznie i kolorowo
16 kwietnia 2014, 17:26
Gucia, a gdzie mieszkasz? widze nazwe, ale nie wiem gdziez to jest :) I od jak dawna?
16 kwietnia 2014, 19:21
A to my sasiadki :) Ja mieszkam w Norwegii
brakuje mi tu twarogu! i ogorkow kiszonych (choc te podobno mozna dostac w sklepie azjatyckim ;) )