- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
23 grudnia 2013, 17:21
15 kwietnia 2015, 08:38
nooo a ja od poniedziału ładnie się trzymam i dzisiaj mam już 90,2 na wadze :D Tak po cichutku marzę sobię że tą 8 zobacze w sobotę :D
15 kwietnia 2015, 09:08
ja dostałam @ - stąd pewnie ta moja dietetyczna chandra - ale w związku z tym na spadek w piątek chyba nie mam co za bardzo liczyć :(
16 kwietnia 2015, 17:35
hej dawno mnie tu nie było:). Mam (miałam) to samo co monajkaa, ale od poniedzialku mi sie udaje trzymac diete:). Ostatnio mnie motywuja male cele czyliw moim przyadku 6 z przodu:), bo jak pomyślę o 10 kg to robi mi sie słabo:)
Edytowany przez am3ba 16 kwietnia 2015, 17:35
16 kwietnia 2015, 18:07
Mnie też dawno tu nie było, ale to dlatego, że po zabiegu nie trzymałam diety i i trochę mi przybyło. Ale od dwóch tygodni walczę dalej i nadwyżka już zgubiona.
16 kwietnia 2015, 21:07
ja dostałam @ - stąd pewnie ta moja dietetyczna chandra - ale w związku z tym na spadek w piątek chyba nie mam co za bardzo liczyć :(
16 kwietnia 2015, 21:29
hej dziewczyny... trochę głupio mi o tym pisać ale nie wiem co jest grane. od jakiegoś czasu mam ciągłe bulgotanie i przelewanie w brzuchu, do tego gazy... a dziś to nawet mi brzuch wydęło z tego wszystkiego. na początku myślałam że to przez zioła które zaczęłam jeść wraz z dietą. potem jak się nasiliły to wydaje mi się że od momentu jak twaróg do diety wprowadziłam... ale sama nie wiem. Miała któraś taki problem? możecie coś poradzić?
ależ to krępujące, zwłaszcza w pracy gdzie mam samych facetów obok siebie...
p.s. kupiłam ulgix wzdęcia ale niewiele pomógł...
Edytowany przez marta1312 16 kwietnia 2015, 21:30
17 kwietnia 2015, 08:31
i nic nie dałaś znać, że sie tu przeniosłaś? Jestem zła.ja dostałam @ - stąd pewnie ta moja dietetyczna chandra - ale w związku z tym na spadek w piątek chyba nie mam co za bardzo liczyć :(
Wiola, byłam tu "od początku" mojej bytności na Vitalii :)
a co do wagi - no to się doigrałam - dziś wzrost o 0,6kg - może to da mi do myślenie i zmotywuje mnie do powrotu na dobrą drogę... oby!!
17 kwietnia 2015, 08:53
u nie też wzrost :) w takich momentach przypominaj sobie o motywacji :)dziś wzrost o 0,6kg - może to da mi do myślenie i zmotywuje mnie do powrotu na dobrą drogę... oby!!
17 kwietnia 2015, 08:58
no właśnie!! na początku maja jadę na zdjęcie wymiarów!! a tu zamiast walczyć ostro i lecieć z kg w dół to aj sobie podjadam cukieraski!! wściekła na siebie jestem, ze hoho... muszę się ogarnąć!! od dziś, od już, od natychmiast!!