Temat: Rozpoczynam dietę,kto dołączy?

Rozpoczynam dietkę,mam do zrzucenia ok 10 kg.Jak zrzucę 5 to i tak będzie dobrze.Byle na wiosnę być szczuplejsza.Rozpoczynam 26 grudnia.Czy może też ktoś w tym czasie zaczyna,razem to rażniej.
Pasek wagi

monajkaaa. napisał(a):

kadus90 ale wiosna u Ciebie na pasku :)))

wcześniej miałam płatki śniegu, a że dzisiaj poczułam wiosnę to stwierdziłam, że muszę ją tu przenieść :)

Pasek wagi

Paczulis napisał(a):

Marta to teraz zobacz, żeby leżeć i oddychać potrzebujesz 1500 kcal, a ty dajesz organizmowi aby 1100 - gdzie tu logika?? Miałam taka dietetyczke co dała mi 1200 przy mojej wadze, tak mi rozwalila metabolizm, ze jak z niej zrezygnowałam (chudlam aby pare gram tygodniowo) to zaraz doszlo mi 8 kg :( Jak  nie chcesz mieć jojo bardzo szybko to zastanów się czy warto. A tym bardziej jeszcze ćwiczenia do tego dorzucać ech

też mnie zdziwiło bardzo te 1100 kcal ... baaaardzo mało , tymbardziej dla aktywnej osoby (przy małym dzieciątku ciężko być nieaktywną) :)

a tak w ogóle witam się przedweekendowo. Wybaczcie, że napisałam i zniknęłam, ale dni mi uciekają nie wiem nawet kiedy, praca , dom, gotowanko, narzeczony .... (tak on mi zabiera najwięcej czasu hehe :D). U mnie piątek - dzień ważenia - kończę 2 tydzień diety i mam -2,5 kg na wadze więc jest ok. 

Musze pomyśleć nad ćwiczeniami, brakuje mi orbiego ... ale jak tu wcisnąć pedałowanie, kiedy pracuję na zmiany i nie raz w pracy są dni "w biegu" i brakuje mi już chęci i sił .... a może to poprostu moje wymówki .... ? hmmmm .... :p

  • Siedzący tryb życia. Brak regularnych ćwiczeń, typowe dzienne zajęcia nie wymagające wysiłku fizycznego jak: lekka praca w ogródku, koszenie trawnika, mycie naczyń, praca biurowa, jazda samochodem, robienie zakupów itd.,
  • Niska aktywność fizyczna. Zajęcia jak dla siedzącego trybu życia + dziennie 30-60 minut średniej aktywności fizycznej takiej jak np. żwawy marsz (5-6 km/h), gimnastyka (bez podnoszenia ciężarów), jazda rowerem spokojnym tempem, golf, wolne pływanie,
  • Średnia aktywność fizyczna. Zajęcia jak dla siedzącego trybu życia + dziennie minimum 60 minut średniej aktywności fizycznej,
  • Duża aktywność fizyczna. Zajęcia jak dla siedzącego trybu życia + dziennie minimum 60 minut średniej aktywności fizycznej + minimum 60 minut energicznej aktywności fizycznej takiej np. rąbanie drewna, wspinaczka górska, jazda rowerem średnim tempem, jogging, skakanie przez skakankę, jazda na łyżwach, pływanie, gra w tenisa ziemnego (debel), szybki marsz walking (8 km/h) lub co najmniej 120 minut dodatkowej średniej aktywności fizycznej.

dobrze rozumuję że na Vitalii właśnie tak jest rozłożona aktywność?

Kobietki! Dzis życzę NAM WSZYSTKIM wytrwałosci, cierpliwosci, osiągnięcia naszych celów i pięknych szczupłych sylwetek! :) Damy radę, bo jestesmy mega silne:) Samych cudownosci dla nas! :)

Pasek wagi

Dziękujemy i nawzajem girl:)

Witam! Ja tu aby na chwilke, zab mnie od soboty tak boli, że chodzę po ścianach, ketonal 100 nie pomaga :( No i dieta - nawet nie mam ochoty o jedzeniu myslec :(

Dzień dobry kobietki! Nie było mnie tu znów trochę, ale miałam problemy zdrowotne. W piątek miałam zabieg ginekologiczny i o ćwiczeniach przez miesiąc mogę pomarzyć. Z dietą na razie dałam sobie spokój, ale kontroluję wagę, żeby nie przybyły mi kilogramy, które już zrzuciłam.

marta1312 w ubiegłym roku, gdy byłam na vitalii też miałam kaloryczność 1100 kalorii i u mnie działała. Minus jej był taki, że chodziłam głodna i szybko się zniechęciłam. Bhyłam nastawiona na szybkie efekty i teraz wiem, że to był błąd w moim myśleniu o diecie.

marta1312 w ubiegłym roku, gdy byłam na vitalii też miałam kaloryczność 1100 kalorii i u mnie działała. Minus jej był taki, że chodziłam głodna i szybko się zniechęciłam. Bhyłam nastawiona na szybkie efekty i teraz wiem, że to był błąd w moim myśleniu o diecie.

a powiedz mi co zrobiłaś, co zmieniłaś? i jakie były późniejsze efekty?

cześć dziewczyny, ja postanowiłam i zmieniłam ustawienia diety-dodałam więcej wysiłku fizycznego więc obecne 1100 kcal pewnie odejdzie w niepamięć. skoro nie chudnę tzn. że coś jest nie tak i trzeba coś zmienić :)

ja wyrzekłam się wszystkiego!!!!! byleby schudnąć, nie mam zachcianek, nie podjadam. A i tak moja waga nie chce spadać w dół... Kurcze czy ja ze wszystkim muszę mieć pod górkę?

marta na razie tak się nie przejmuj. Być może twój organizm tak reaguje na początek diety i dopiero po jakimś czasie waga zacznie spadać.  Trzymaj diete i odczekaj jakiś czas i może będziesz miała już niedługo miłą niespodziankę na wadze. Wodę niegazowaną mam nadzieję że pijesz?

Jeśli chodzi o mnie, to mam teraz swoją dietę 1500 kalorii. Z taką kalorycznością i ćwiczeniami fizycznymi przynajmniej co drugi dzień powinnam chudnąć 0,5 kg na tydzień. Nie zależy mi, żeby super szybko schudnąć, bo nie chcę po raz kolejny szybko się zniechęcić.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.