Temat: Rozpoczynam dietę,kto dołączy?

Rozpoczynam dietkę,mam do zrzucenia ok 10 kg.Jak zrzucę 5 to i tak będzie dobrze.Byle na wiosnę być szczuplejsza.Rozpoczynam 26 grudnia.Czy może też ktoś w tym czasie zaczyna,razem to rażniej.
Pasek wagi

Paczulis a zobacz tak: odchudzanie -> cennik. Tam masz opcje do wyboru.

Paczulis,witaj w gronie... Ja cały dzisiejszy dzień spaprałam.. tzn nie aż tak bardzo, bo sniadanie, obiad i podwieczorek były vitaliowe, a kolacja jeszcze przede mną. Ale w między czasie były 3 kawałki ciasta, trochę paluszków słonych.. Też jestem przed @ i tak mnie rzuca na słodkie, że masakra :( a ja jeszcze należę do tych, co mają niski cukier..:( Zła jestem na siebie strasznie, bo jutro ważenie i spadku pewnie nie będzie, albo będzie marny :( Ale trudno, dieta powinna być sposobem na życie, a nie jakims traumatycznym katowaniem się. 

Pasek wagi

dziewczyny mam pytanie: jutro mam ważenie, myślę że te 3,5-4 kg spadło. ale po prawie 4 tygodniach diety wzięłam centymetr i... nigdzie nie ubyło nawet pół centymetra. za wcześnie na takie mierzenie czy coś tu jest nie tak?

marta1312, w sumie powinno polecieć z wymiarów przez miesiąc.. Kurde, szczerze mówiąc ja tez nie zauważam jakichs ogromnych zmian. Niby spodnie zrobiły się luźniejsze, ale nigdy nie chudłam w tak wolnym tempie.. a cała reszta mnie, mam wrażenie, że jest bez zmian. A leci mi teraz trzeci tydzień diety. Dziwne to wszystko trochę, bo niby jak się cwiczy, to może wolniej lecieć waga (bo mięsnie są cięższe), ale wtedy się szczupleje..

Pasek wagi

no dziwne, nie wiem jak to skomentować...

marta1312 - tez mi sie to wydaje dziwne, ale jesli chodzi o ubytki to ja jak sie mierze to czesto mam problem czy to jest np. 100 cm czy 101 cm. Ciało nie jest sztywne:D wiec moze sa ubytki ale male?

Pasek wagi

Cześć Dziewczyny :)

Miałam dziś ważenie i moja waga pozostała bez zmian od zeszłego tygodnia - w sumie się nie dziwię (a nawet cieszę) bo po moim weekendowym obżarstwie miałam +2 kg w poniedziałek i cały tydzień walczyłam, żeby nie odbiło się to na piątkowym pomiarze :) więc w zasadzie mogę uznać, ze 2 kg schudłam hihi :)

Za to cm poleciały mi jak burza... aż się dziwie. mierzyłam się rano przed wyjściem do pracy i jak teraz w pracy wpisałam pomiary cm i porównałam z zeszłym tygodniem to jestem w szoku... nie wiem, czy to efekt siłowni (dla mnie to naprawdę porządny wycisk) czy coś źle pomierzyłam. Jutro zrobię jeszcze raz pomiary bo normalnie nie wierzę...

girl_on_fire napisał(a):

Paczulis,witaj w gronie... Ja cały dzisiejszy dzień spaprałam.. tzn nie aż tak bardzo, bo sniadanie, obiad i podwieczorek były vitaliowe, a kolacja jeszcze przede mną. Ale w między czasie były 3 kawałki ciasta, trochę paluszków słonych.. Też jestem przed @ i tak mnie rzuca na słodkie, że masakra :( a ja jeszcze należę do tych, co mają niski cukier..:( Zła jestem na siebie strasznie, bo jutro ważenie i spadku pewnie nie będzie, albo będzie marny :( Ale trudno, dieta powinna być sposobem na życie, a nie jakims traumatycznym katowaniem się. 

Girl też tak myślę, ja podziubałam trochę babki i znowu piffko z mężem :D Ale to na pocieche, bo byłam u swojej dentystki, która poprawiała ten ząb, dzisiaj mnie on boli jak cholerka.

Po drugie Girl i tak u mnie jest neiźle, bo normalnie przed okresem to zjadlabym pudełko ptasiego mleczka, zagryzła paczką paluszków a na obiad zamówiła pizze i tak prawie przez tydzień :D

U mnie pomiary w zeszłym tygodniu nic sie nie ruszyły, może troch biceps i szyja, ale to wszystko. Ja mierzę się co 2 tyg., bo co po tygodniu może zlecieć. ja podejrzewam, że do ćwiczeń przyłożę się w przyszłym tygodniu, bo mąż na popołudnie to nie bezie d...py zawracał :D

monajkaaa-gratuluje :) 

a u mnie dzis pierwszy raz pelny 1 kg mniej!:) Nie rozumiem troche mojego organizmu, bo jak sobie pozwolilam w tym tygodniu na grzeszki, to schudlam najwiecej od poczatku diety... zastanawoam sie, czy to nie jest kwestia zbyt malo kalorycznej diety (mam 1400kcal), a jak jezdze na orbim, to organizm boi sie ze bedzie mial za malo i to magazynuje? bo jak jem wiecej kalorii, to waga leci szybciej. myslicie, ze to moze byc to?

Pasek wagi

Dzięki... ale ja jeszcze się nie cieszę, bo najzwyczajniej nie wierzę. Może spałam jeszcze rano jak się mierzyłam. Muszę jutro zrobić powtórkę. 

Ja tez mam 1400 kcal i też się zastanawiałam, czy to nie za mało przy ćwiczeniach - ale mi waga nie spada, więc nie wiem...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.