- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
23 grudnia 2013, 17:21
1 marca 2015, 21:24
Mam pytanko, jaką powinnam stosować dietę zeby zrzucić 2.5 kg ? Bo obojetnie jaka stosuje nic nie daje.. Trace juz powoli wiare ze mi sie kiedykolwiek uda. A ćwicze codziennie od 2 miesięcy. Pomocy:(
1 marca 2015, 21:40
dziewczynka wrigley ma rację - z dietą vitalii na pewno Ci się uda.
1 marca 2015, 21:45
Nie korzystałam jeszcze, ale chyba się skusze. Tak ciężko ta waga schodzi:/ a wam ile jeszcze zostało?
1 marca 2015, 21:46
oj Dziewczyny, ale nagrzeszyłam w ten weekend :( fakt, miałam gości urodzinowych, ale popuściłam pasa, ze hoho normalnie bez opanowania. teraz mam oczywiście wyrzuty sumienia i ... ból żołądka (z przejedzenia). od jutra ścisła dieta!! mam nadzieję, ze ten weekend nie odbije się za bardzo na piątkowych pomiarach...
ale człowiek jest łasy i głupi...
1 marca 2015, 21:48
Miałam tak samo, przejadłam się słodyczami przez weekendowe szaleństeo. Teraz nie moge patrzec na słodycze :d od jutra marzec bez słodyczy i fast foodów!
2 marca 2015, 00:05
mamagrzesia - super z ćwiczeniami!! :), gratuluję !!! :).
zgadzam się z wrigley, że na diecie itali sie chudnie :), polecam :)
2 marca 2015, 08:48
Mona oj ja w weekend też za dużo popuściłam pasa :D Tak to jest jak się gotuje 3 obiady ;D W weekend gotowałam osobno dla męża, syna o dla siebie. Tyle się nawąchałam i do tego sos do spaghetti wyszedł mi pyszny i sie nie oparłam mu ;D Do tego czekolada i winko. I nie mam żadnego usprawiedliwienia. Jedyne co to rower zaliczyłam w sobote 1h i w niedziele 30 min, także mam nadzieje, że spaliłam :D
No i waga też od razu pokazała 1 kg wiecej ;D Jednak już wracam na dobre tory :D Jedyny plus obżarstwa, że starczy mi na dłuższy czas :D
2 marca 2015, 10:06
aaaa! nie wierze!:) w weekend tez sobie popuscilam, wczoraj nawet zjadlam kilka czastek pyasiego mleczka i 2 krokiety z kapusta i grzybami.. dzis, z ciekawosci weszlam rano na wage, bo wage mam tylko w pracy i nie wierze! 83,7!! mimo takiego jedzenia, sobotniego obzarstwa, braku cwiczen schudlam od piatku ponad pol kg!:) matko, ale jestem szczesliwa!:)
2 marca 2015, 10:36
zazdroszczę girl. ja niestety po weekendowym obżarstwie miałam dziś wzrost wagi. Walczę teraz, żeby do piątkowego pomiaru wyjść na prostą... dziś po pracy siłownia!!