Temat: Jak się czujecie na tych dietach?

Zastanawiam się nad zakupem, ale się boję, że dieta mi nie będzie odpowiadała.Najbardziej tego, że będę chodziła głodna. Dlatego pytam tych co są na tych dietach.Ilość jest wystarczająca?Najadacie się?Czy wstajecie od stołu głodnawi i ciągle jesteście niedojedzeni.
Niestety nie ma jakiejś wersji próbnej by to sprawdzić
Zazdroszcze wam że tak szybko sie organizm dostosował.2 tygodnie to spoko nawet miesiąc dałabym rade, ale kiedyś przez 4 miechy jadłam 1500 kcal i mi sie nie przyzwyczaił.
Byłam też na Dukanie, bardzo zadowolona, ale dieta dość monotonna i rozglądam sie za czymś innym.Chyba jednak nie znajde...
ja też nie byłam głodna na swojej diecie, jedyne co mi przeszkadzało to zestawienie niektórych produktów, czasem musiałam 'przerabiać' cały tydzień, a przecież nie po to kupowałam gotową dietę, żeby komponować posiłki. chciałam sobie zaoszczędzić czas i nie wyszło. ze spadkiem wagi też nie było kolorowo - może dlatego, że za dużo majstrowałam przy posiłkach ale jakoś nie dałam rady kalarepki zapić szklanką mleka....

witam,jestem na diecie 2 tydzień też zastanawiałam się nad kupnem, ale jestem zadowolona bardzo.W pierwszym tygodniu może trochę brakowało mi jedzenia ,a raczej przyzwyczajenia chciały wziąć górę ale dziś łaknienie na wszystko minęło,cieszę się ,że choć wirtualnie to jednak ktoś sprawuje nade mną kontrolę .SZCZERZE POLECAM. Pozdrawiam serdecznie
Pasek wagi

Trendgirl napisał(a):

A nie lepiej po prostu mż?:) Sama wtedy układasz posiłki i wiesz, że będzie ci smakować. Nie masz nic z góry narzucone. Stosując się do kilku zasad cm i kg naprawdę lecą;)

normalnie wyjęłaś mi to z ust :)

musisz skurczyć sobie żołądek bo skoro ciężko ci się nasycić to widać masz rozepchany
ja nie czuje sie glodna, a jesli mi sie to zdarza to robie jakas warzywna salatke lub cos lekkiego
Pasek wagi
Jestem na niej głodna,mam1200KC :(
Ja byłam na SD w 2009 roku. Chodziłam ciągle głodna, czasami nie mogłam zasnąć z głodu tak mnie bolał żołądek. Przez rok schudłam 12 kg. Wszystko mi wróciło. Teraz startuję od zera. Ale tym razem stawiam na dietę niskowęglowodanową. W SD było za dużo chleba, dżemów, bananów, musli z cukrem itp.

Kanionia napisał(a):

Ja byłam na SD w 2009 roku. Chodziłam ciągle głodna, czasami nie mogłam zasnąć z głodu tak mnie bolał żołądek. Przez rok schudłam 12 kg. Wszystko mi wróciło. Teraz startuję od zera. Ale tym razem stawiam na dietę niskowęglowodanową. W SD było za dużo chleba, dżemów, bananów, musli z cukrem itp.

Czyli nie było sensu.
Jestem na IGpro (1400kcal) i wcale nie czuję się głodna. dopiero zaczynam co prawda, ale moim zdaniem porcje są odpowiednie. Przez jakieś 2 tygodnie starałam się stosować inną dietę (jakąś znalezioną w internecie) i nie byłam w stanie AŻ TYLE zjeść, a tu jest super. Sama ustalam na co mam ochotę i bardzo mi to pasuje. Nie rozumiem dziewczyn, które marudzą, że wykupiły dietę po to, żeby mieć wszystko podane na talerzu - żeby tak działać, można kupić książkę z dietami, na to samo wyjdzie.

I jeszcze na koniec takie moje spostrzeżenie - osoby pulchniejsze (jak ja) są bardziej zadowolone z diet, szybciej widać u nich efekty (bo jest z czego zrzucać), natomiast nie dziwię się, że dziewczyna ważąca 53 kg jest niezadowolona, no bo przecież nie ma z czego zrzucać i moim zdaniem nie powinna w ogóle być na diecie.

Pozdrawiam!
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.