Temat: siła błonnika

Jak masz dietę w Vitalii to jest podany bilans kaloryczności więc wiem ile maja dzienne posiłki. Nie mieszam diet, bo ta przygotowywana dla mnie jest super!!!

No tak, nie dokladnie przyjrzalam sie stronie juz znalazlam dziekuje:)a z tymi wypiekami to tak po prostu jestem ciekawa jak sobie radzicie z takimi zachciankami na slodkie,bo tak sobie pomyslalam ze jak juz raz na dwa tygodnie moge sobie kawalek czegos slodkiego zjesc do chyba lepiej jak bedzie to jakis wypiek bez maki i bez cukru no nie?co mysliscie?jak narazie w piatek moje pierwsze wazenie,i jakos boje sie tego najgorszego i sie zalamie,ze nic nie ubedzie z wagi ,a naprawde malo jem i staram sie bardzo...no ale dobra poczekamy zobaczymy,moze sie bede jeszcze cieszyc;)

Po pierwszych dwóch tygodniach miałam wzorcowo po kg w dół na tydzień. Jeżeli chodzi o słodkie, to w diecie jest pieczywo z dżemem nisko słodzonym, więc raz a nawet 2 razy w tygodniu mam słodkie. Zwróć uwagę,że przy podanym posiłku masz hasełko lubię, nie lubię. Jak zaznaczysz lubię to zapisze ci raz na trzy tygodnie, ale obok jest hasło zmień i jak klikniesz w to hasło pojawi ci się ustawienie : raz na 3 tygodnie, na tydzień i 2-3 razy w tygodniu. Jak sobie zaznaczę,że chcę ten posiłek częściej , to on jest częściej w następnym menu.
     Ustaw sobie listy posiłków , produktów: lubię, nie lubię i najlepiej zaznaczać to na proponowanych posiłkach. Ponadto masz możliwość wymiany proponowanego posiłku na inny z listy, więc jest wybór. Spoko, będzie dobrze. Ja obawiam się,że trzecie ważenie może być u mnie bez zmiany, ale zobaczę jutro. Będzie dobrze, będzie Pani zadowolona...

Dobra rada, sprobuje tak zrobic i powstrzymac sie tez od glupich mysli;)byle do jutra zobaczymy co to bedzie i wszystkim wam tazke zycze jak najwiecej kg w dol;)

Wszystko będzie ok. To nie są głupie myśli, to są nasze małe problemy. Poradzimy sobie z nimi. Powodzenia do jutra!

Witajcie, dzisiaj zrobiłam analizę. Wygląda na to że najlepsza dla mnie będzie "siła błonnika". I chyba faktycznie, z tego co tutaj poczytałam, to będzie dla mnie dobra dieta. Najbardziej obawiam się tego, że trudno mi będzie przygotowywać coś innego dla siebie a coś innego dla rodziny. Przy wcześniejszych odchudzaniach stosowałam po prostu 1000/ 1200 kcal, jednak teraz tak mi trudno się do tego zmobilizować, że pomyślałam że może konkretna dieta z narzuconymi z góry posiłkami pomoże mi wytrwać na diecie dłużej niż 24 godziny...

Naprawde warto sie zmobilizowac tym bardziej ze uwarzam ze posilki sa naprawde syte i nie ma sie wrazenia ze jest sie na diecie,a to chyba dobrze no nie?:)trzymam kciuki i jestem pewna ze wytrzymasz spokojnie wiecej niz 24h...;)do jutra wszystkim:)

No moje drogie, chwila prawdy nadeszła, w tym tygodniu tylko 400 g mniej, ale mniej. Czasami tak bywa. A jak Wasza chwila prawdy, ile spadłyście z wagi?

Super, wazne ze mniej...kurcze a ja musze czekac do wieczora na wazenie bo nie mam wagi w domu i dopiero na silowni bede wiedziala...ale jestem dobrej mysli,choc nie oczekuje cudow:)no coz to do wieczora..:)

No Kochana, to nie dobrze, bo ważenie powinno być rano, jak organizm jest oczyszczony po nocy. Tak będziesz mieć zafałszowany wynik o wodę w organizmie i niestrawione posiłki z dnia. Zawsze to jakieś 500-600 g min. do góry. Pożycz od kogoś wagę, tak byś rano mogła się ważyć.Uwierz mi,że to jest ważne. Pozdrawiam serdecznie.