21 września 2010, 16:56
witam dzisj zrobiłam sobie darmowa diagnoze ...i wyszła mi dieta siła blonnik zastanawiem sie aby ja kupic ale nie wiem czy warto ...czy ktos na niej jest czy warto ??
22 marca 2011, 17:12
ale tam i tak jutro 30 minut stepperka :D i dietak pelna para :D:D
jutro leci Klatwa II na TVN nie ogladałam a zawsze marzyłam aby ogladna jakos mi umkneła druga czesc bo byłam juz tutaj i do kinanie zdarzyłam isc :(
- Dołączył: 2011-01-22
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 618
22 marca 2011, 17:18
Pewnie ,że ci się uda mało ,że dietujesz to jeszcze ćwiczysz i robisz dalekie spacery z psem.A ja leniuch jeden tylko rowerek stacjonarny albo wcale.
22 marca 2011, 17:20
anisa w tygdoni nie idze na takie spacerki stepper daje rade do tego sprzatanko :) zabawa z psiekiem i jedynie wieczorem ide z psem na 10-20 minut :)
- Dołączył: 2010-11-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 728
22 marca 2011, 17:26
a ja dietuję i ćwiczę i nic:(
22 marca 2011, 17:30
malgosiach ja tez tak mialam wczesniej :( a pisałas do dietetyczki ??
- Dołączył: 2010-11-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 728
22 marca 2011, 17:30
Zjadłam właśnie kolację, zamiast podwieczorku, bo mnie ochota na chlebek naszła. Kupiłam dzisiaj taki pyszny ciemny z musli:). I wieczorkiem wypiję jeszcze tylko aktivię. Przede mną jeszcze 30-40 min. marszu przeplatane krótkim bieganiem, ale to dopiero ok. 20:00. Jak w piatek nie będzie spadku wagi to normalnie jakąś chłostę sobie zrobię
![]()
.
- Dołączył: 2011-01-22
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 618
22 marca 2011, 17:30
E tam nic jeśli na wadze nie ma rezultatów to zmierz się centymetrem.U mnie waga stanęła na 2 tygodnie ,ale spadły obwody i nie poddam sie nawet jak waga znowu stanie.Biorę centymetr i mierze się z bioder i talii spadło już po 4 cm ...hurrrrrra
22 marca 2011, 17:33
ja własnie ide robic kolacje :) bo zaraz do pracy a mi sie nie chce taka piekna pogoda ze szkoda normlanie szkoda :(
- Dołączył: 2010-11-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 728
22 marca 2011, 17:35
Do dietetyczki nie pisałam, bo w sumie to mam spadki na zmianę ze wzrostem wagi. No nie wymysli mi nic i tyle. Te wzrosty były usprawiedliwione, bo wiem kiedy nawalałam:(. Dietę stosuję jako tako tzn trzymam się zasad i bilansu. dużo ćwiczę więc myslę, że część idzie w mięśnie hehe. No ale coś powinno spadać więcej! Dietetyczka napisze, że zastoje się zdarzają i trzeba czekać. No bo to prawda. Ja teraz zmagam się z szóstym kilogramem i organizm coś się przystopował. Pasek pokazuje mi mniej ubytku, bo na pasku mam tylko to co zgubiłam na vitalii.
- Dołączył: 2010-11-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 728
22 marca 2011, 17:37
Po ciele widzę, że się zmieniło. Brzuchol jest mniejszy, ale bym chciała wreszcie zmienić sobie spodnie! Teraz mam takie, że są luźne, ale jeszcze z tyłka nie lecą. Czekam z upragnieniem na moment kiedy już będę musiała kupić nowe!