- Dołączył: 2009-03-07
- Miasto: Gorzów Wielkopolski
- Liczba postów: 2589
20 marca 2013, 13:32
hej dziewczyny, poczytałam trochę postów na temat nowej diety, ale piszecie tam przede wszystkim o sprawach technicznych, a ja chciałabym się dowiedzieć, czy to "punktowanie żywności" faktycznie działa. wiem, że same sobie wsyztsko ustalacie tzn. co jecie i kiedy, ale z jakim skutkiem??( i tylko to mnie interesuje w tym temacie)
24 listopada 2013, 10:42
A mnie właśnie dopadła demotywacja, chyba za dużo schudłam już
![]()
moja waga wskazał dziś mianowicie 72,5kg, czyli całe -7kg licząc od dnia zakupu diety (8.10)... w sumie to sama siebie nie poznaję, spodnie lecą z tyłka, tłusta opona w zaniku (zostały nędzne resztki tłuszczu na brzuchu i niewielkie boczki), mogę się "normalnie" ruszać, mam siłę do wszystkiego i... już mi się nie chce
![]()
, bo wizualnie to by już mi wystarczyło... hmmm... Chciałam iść wczoraj dla odmiany na basen, to sie okazało że do dziś jest zamknięty...
Tymczasem mam abonament do końca lutego!! więc próbuję sobie wmówić (co zresztą jest prawdą), że ciągle ważę za dużo i na święta ma być 6 z przodu... choćby 69,9... nie ma lekko... czy może mnie ktoś kopnąć ?
- Dołączył: 2012-06-17
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 243
24 listopada 2013, 15:55
Brups!!! Moja Ty motywacjo :) Bierz się do roboty.
Ciesz się że waga tak szybko leci w dół :) Ja co jakiś czas kontroluję Twój pasek wagi i jestem pod ogromnym wrażeniem.
Kto jak kto ale Ty nie możesz odpuścić!!! Zostało Ci 4,5 kg.
Przy takim tempie chudnięcia w Wigilię będziesz miała swoją wymarzoną figurę.
A teraz się przygotuj.... masz KOPNIAKA od Pelagia72.
Dasz radę :)
24 listopada 2013, 17:32
Moim marzeniem też jest zobaczenie 6 z przodu na Święta Bożego Narodzenia... Został miesiąc a do zrzucenia 4,1 kg ;) Ale to chyba jest całkiem realne, jeśli założyć, że będę chudła kilogram tygodniowo. O tak, to byłby najpiękniejszy prezent dla mnie :)
24 listopada 2013, 19:45
Brups - niestety nie dam ci kopniaka bo sama go potrzebuję ;((
nie wiem co się dzieje ... a zaczęło się od spóżniającej @ ... i trwa podjadanie ...do dziś
na dodatek upiekłam wczoraj pyszny sernik z makowcem normalnie miód ..
w sobotę impreza ... a ja wpadłam w dołek... no cholera ... jak ja będę wyglądać ???
jak jakiś pasztet !! Nie Nie Nie !!!! Od jutra !!! muszę spiąć tyłek ! dziewczyny pomóżcie
![]()
24 listopada 2013, 19:59
joj, Alicja, chyba mamy jakiś 7kilowy kryzys
![]()
, nie martw się, nie uda ci się odzyskać w tydzień tego co już spaliłaś, podjadanie jest wkalkulowane w te zabawę... ja wczoraj sobie zafundowałam 3 pierogi ruskie na obiad... wiem, że niedietetycznie, ale tak się już za nimi stęskniłam...
@Pelagia, dzięki za kopniaka! Dostałam jeszcze jednego - koleżanka przysłała mi moje zdjecie sprzed 9kg!!! Normalnie, aż się wystraszyłam... chyba sobie muszę zrobić jakieś aktualne i wrzucić oba w pamiętnik
![]()
. Co do diety - nie chce mi się, ale tak w 90% trzymam, no i ćwiczę!
Edytowany przez c3e9ea4bf8c36b41b9a24fafb6b65412 25 listopada 2013, 08:36
24 listopada 2013, 20:37
do tego doszła nalewka z aronii , jest mi wstyd ...chyba nie wytrzymię ...,,
no od jutra muszę spiąć tyłek ,,, nie wiem jak to zrobię ale musze , bo mam mega kryzys .... takiego nie miałam nigdy....
- Dołączył: 2007-01-10
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 78
24 listopada 2013, 22:28
Dziewczyny nie ma mowy, żebyście sie poddaly! Od początku idziecie jak burza a teraz chcecie osiąść na laurach??? Nie, nie, nie!!!! Jesteście nasza inspiracja :) za dużo juz osiagnelyscie zeby tak po prostu sie poddać! Proszę sie ogarnąć i wrócić do formy!
- Dołączył: 2012-06-17
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 243
25 listopada 2013, 08:16
Zoyka napisał(a):
Dziewczyny nie ma mowy, żebyście sie poddaly! Od początku idziecie jak burza a teraz chcecie osiąść na laurach??? Nie, nie, nie!!!! Jesteście nasza inspiracja :) za dużo juz osiagnelyscie zeby tak po prostu sie poddać! Proszę sie ogarnąć i wrócić do formy!
Popieram :) Każda po kopniaku i od dzisiaj do roboty!!!
Ja też się postaram... i będę ćwiczyć :)
25 listopada 2013, 08:37
dobra już dobra, będę grzeczna
![]()
... Poszłam wczoraj wieczorem pobiegać, a dziś nawet pasek zaktualizowałam...
- Dołączył: 2013-11-22
- Miasto: Wronki
- Liczba postów: 26
25 listopada 2013, 09:29
Witajcie Dziewczyny :) jestem tu "nowa", od dzisiaj zaczynam ułożoną przez Vitalię dietkę. Szczerze mówiąc, nie bardzo wiem, jak się tutaj poruszać, jak używać funkcji tego forum, dlatego będę bardzo wdzięczna za ewentualną pomoc :)
A tymczasem trzeba zacząć walkę... Moim marzeniem jest pozbycie się balastu w postaci 14kg.
2 lata temu byłam 2,5 miesiąca na Dukanie i efekt był powalający (-13kg), jednak nie zastosowałam fazy utrwalającej i większość utraconych kg wróciła...
Tym razem postanowiłam zawalczyć, ale w całkowicie zdrowy sposób :) Mam nadzieję, że się uda..