- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
16 marca 2013, 22:19
20 marca 2013, 20:19
21 marca 2013, 08:43
Alicja30, no pewnie, jak masz dom, który jest dla ciebie tym prawdziwym domem, czujesz się w nim wspaniale, nie macie problemu z rachunkami, czy tez z pracą, to zostawianie tego wszystkiego mija sie z celem!
Szwedzi, Brytyjczycy... oj tak to są bardzo kulturalne narody, ale wystarczy spojżec wstecz w historię i ona wiele wyjaśnia :)
A co do kawki, super pomysł! Więc zapraszam Was koleżanki vitalijki na poranną kawkę. U mnie za oknem sypie jak na biegunie, ja uwielbiam taką pogodę. Mam jeszcze pół godzinki do ubierania się do szkoły z maluchami, siedzę piję kawkę i podziwiwam białość. To pierwsza śnieżna zima od 3 lat u nas!
Jak napada ponad 10cm śniegu zamykane są szkoły , tak było przez tydzień 3 lata temu.
Do potem moje towarzyszki boju :)
Zapomniałam o najważniejszym.....widzicie moją wagę?! I jej spadek?! Bo ja oczom nie wierze, jestem taka szczęśliwa lalalala
Edytowany przez Lybra 21 marca 2013, 08:44
21 marca 2013, 11:04
21 marca 2013, 14:41
22 marca 2013, 19:40
22 marca 2013, 20:04
Witajcie moje Drogie. Matko, jakie ja miałam urwanie głowy, ledwo zipie. Przepraszam, że nie odpisywałam ale naprawdę nie miałam ani chwili, a jeszcze mój nastolatek zabrał mi komputer bo jego cos tam nie działa a w moim jest to co mu tam działa, oj nie wiem o co chodzi w każdym razie zabrał i tyle. Teraz moja kolej więc piszę hihi
alicja30, co do pytania czy możesz nie zjeść kolacji czy poprostu ostatniego posiłku. Czasem tak sie może zdarzyć, że już nam sie nic nie chce, to normalne byle nie za często. Jak ja nie mam siły na gotowanie wieczorne to poprosto robię sobie płatki z mlekiem chudym w takiej wartości jak mój ostatni posiłek.
Irism, alez Ty masz zacięciedo tego biegania, podziwiam Cię bardzo :) poza tym jestes młoda to szybciutko schudniesz :) byle nie za dużo.
Oj kobitki, ta waga faktycznie leci, miewam chwile, że może zrezygnuję... ale to odpędzam, jak są reklamy jedzenia w tv odwracam wzrok, bo to ma strasznie wpływowe działanie podprogowe na psychikę naszą. No w sumie tak działają reklamy. Zauważyłyście, że słodycze reklamują zawsze szczuplutkie laski?? ha to jest to, działanie bez udziału świadomości. Bo jakby grubaski reklamowały to nikt by nie kupił, bo każdy by był przerażony... Tu u mnie otyłość to straszny problem. Kobitki mają po 4-5 dzieci, młode mamy są niesamowicie utuczone i zaniedbane, ale to z lenistwa, bo jak jest się grubą to się nic nie chce, i czlowiek stwierdza, że po co mam np golic nogi jak i tak sa grube... oj jak tez takie etapy miałam...
Dziś bylam tez u lekarza po recepte bo mam problemy z nogą, oj to dluzsza historia, ale potem weszlam do apteki i kiedy czekałam na swoje leki to oglądałam ... samoopalacze do nóg bo przecież jak ju,,ż będe szczupła to pokaże nogi jupi...lalala
Ale mnie radość ogarnia na samą myśl!!!!
alicja30, nie martw się poradzisz sobie, tylko martwi mnie, że nie jestes zadowolona z jadłospisu, a ja tak zachwalałam. Mam nadzieję, że nie masz mi tego za złe :) proszę
Nie podjadaj bo nie będzie efektu, zajmuj czymś ręce, ja stwierdziłam, że w ostateczności nakleję sobie na usta taśmę samoprzylepną hehehe.
Do potem dziewczynki bo muszę do maluchów zajrzeć, papa, fajnie ze jestescie :)
22 marca 2013, 22:30
23 marca 2013, 11:09
23 marca 2013, 16:06
Alicja w żadnym wypadku nie rezygnuj z tego co masz w diecie, bo jak teraz bedziesz jesc mniej niz zaleca vitalija to za moment bedziesz miec wilczy atak glodu i bedzie jo-jo i po odchudzaniu. Zawsze musi wyjsc bilans taki jaki jest w diecie, mozna zastepowac sobie produkty, ja np zamiast maslanki do kolacji wypilam lampke wina :)
kakti tak trzymaj, tylko nie ulegaj pokusom, jak Cię ssie to rob cos odwracaj glowe jak reklamuja żarcie, sprzataj, zrob sobie herbatę, kawę cokolwiek, i sprzataj ze stołu jedzenie bo inaczej się skusisz. Ja mam dzieci i one non stop cos tam ciumkają, ale ja dbam, żeby w pokoju gdzie odpoczywam i szydełkuję nie było nic na ławie, tylko jak coś to w kuchni i tam dzieci ganiają po cos słodkiego. Nie ma wyjścia trzeba miec sie na baczności i za bardzo nie ufać swej "silnej " woli hehehe
Edytowany przez Lybra 23 marca 2013, 16:07