Temat: Smacznie dopasowana od 18/03/13

Witam zaczyna ktoś smacznie dopasowaną od poniedziałku 18/03/13??? Czy jestem sama ?? :/ zaczynam się bać to moja 1 dieta w życiu i nie wiem czy dam rade  :/
To pięknie... na pewno temat rzeka długo byś mogła pisać...a ja bym chętnie posłuchała muszę poczytać troszkę o Szkocji bo mnie zaciekawiło.A najbardziej szkolnictwo szkoda że u nas tak niema,niema kto się za to wziąć , naprawdę.
Ja z kolei myślę o Szwecji , dużo czytam , mój mąż jest marynarzem i jest zatrudniony bezpośrednio u szwedów, więc zawsze mi opowiada o nich o ich kulturze i tych dobrach które mają rodziny od państwa. Ale raczej nie wyjedziemy .mamy piękny duży dom,chyba nie mogłabym go zostawić.Już o tym z mężem rozmawiałam .a pozostawienie rodziny to oczywiście są plusy i minusy.
Ale co zrobić.Masz przy sobie dzieci i to jest najważniejsze.

aaaa kawkę można pić kiedy się chce i o której się chce?


Alicja30, no pewnie, jak masz dom, który jest dla ciebie tym prawdziwym domem, czujesz się w nim wspaniale, nie macie problemu z rachunkami, czy tez z pracą, to zostawianie tego wszystkiego mija sie z celem!

Szwedzi, Brytyjczycy... oj tak to są bardzo kulturalne narody, ale wystarczy spojżec wstecz w historię i ona wiele wyjaśnia :)

A co do kawki, super pomysł! Więc zapraszam Was koleżanki vitalijki na poranną kawkę. U mnie za oknem sypie jak na biegunie, ja uwielbiam taką pogodę. Mam jeszcze pół godzinki do ubierania się do szkoły z maluchami, siedzę piję kawkę i podziwiwam białość. To pierwsza śnieżna zima od 3 lat u nas! 

Jak napada ponad 10cm śniegu zamykane są szkoły , tak było przez tydzień 3 lata temu.

Do potem moje towarzyszki boju :)

Zapomniałam o najważniejszym.....widzicie moją wagę?! I jej spadek?! Bo ja oczom nie wierze, jestem taka szczęśliwa lalalala 

Witam. widzę Twoją wagę lalalala cudownie cudownie.
nie mam dziś czasu dopiero wieczorkiem popisze
ale mam pytanie jeżeli czasem wieczorem nie zjem obiadokolacji ? czy można tak?
u nas leje deszcz, miłego dnia Lybra

hej hej!
u mnie dziś spadek: 0,8 !!! Nie dużo ale jestem szczęśliwa, bo 0,8 to nie przypadek. Ja sobie czasem pół tygodnia odpuszczałam i potem na kilka dni przed ważeniem spinałam się, ale teraz nie, teraz jestem konsekwentna :)

oj, Lybra, jakby mój chłopak mi takie małe złośliwości robił to chyba naprawdę zarzuciłabym pomysł jakiejkolwiek zmiany. Ja potrzebuję dużo wsparcia.
My razem biegamy do półmaratonu w niedzielę. Wiem, wiem, fajnie brzmi - ale czy Wy wiecie, jak niesamowicie trudno jest trzymać dietę jak się ćwiczy? Ja przychodzę do domu i ta godzina albo dwie na bieżni/na ćwiczeniach usprawiedliwia prawie wszystko. Każde orzeszki, chrupki, kanapeczki..

Więc teraz nie! Teraz się bardzo bardzo staram :D

Witajcie kochane . Coś tu cicho...Lybra kolejny spadek...
U mnie jakoś leci jak to na diecie ,jestem pełna energii , więcej w kuchni też przebywamku zadowoleniu rodziny.
Jadłospis taki sobie , dużo wymieniłam.Bardzo głodna nie chodze ale  zjadłabym coś
Jednym słowem dieta jak dieta póki co , w moim przypadku będzie problem z utrzymaniem wagi

Witajcie moje Drogie. Matko, jakie ja miałam urwanie głowy, ledwo zipie. Przepraszam, że nie odpisywałam ale naprawdę nie miałam ani chwili, a jeszcze mój nastolatek zabrał mi komputer bo jego cos tam nie działa a w moim jest to co mu tam działa, oj nie wiem o co chodzi w każdym razie zabrał i tyle. Teraz moja kolej więc piszę hihi

alicja30, co do pytania czy możesz nie zjeść kolacji czy poprostu ostatniego posiłku. Czasem tak sie może zdarzyć, że już nam sie nic nie chce, to normalne byle nie za często. Jak ja nie mam siły na gotowanie wieczorne to poprosto robię sobie płatki  z mlekiem chudym w takiej wartości jak mój ostatni posiłek.

Irism, alez Ty masz zacięciedo tego biegania, podziwiam Cię bardzo :) poza tym jestes młoda to szybciutko schudniesz :) byle nie za dużo.

Oj kobitki, ta waga faktycznie leci, miewam chwile, że może zrezygnuję... ale to odpędzam, jak są reklamy jedzenia w tv odwracam wzrok, bo to ma strasznie wpływowe działanie podprogowe na psychikę naszą. No w sumie tak działają reklamy. Zauważyłyście, że słodycze reklamują zawsze szczuplutkie laski?? ha to jest to, działanie bez udziału świadomości. Bo jakby grubaski reklamowały to nikt by nie kupił, bo każdy by był przerażony... Tu u mnie otyłość to straszny problem. Kobitki mają po 4-5 dzieci, młode mamy są niesamowicie utuczone i zaniedbane, ale to z lenistwa, bo jak jest się grubą to się nic nie chce, i czlowiek stwierdza, że po co mam np golic nogi jak i tak sa grube... oj jak tez takie etapy miałam...

Dziś bylam tez u lekarza po recepte bo mam problemy z nogą, oj to dluzsza historia, ale potem weszlam do apteki i kiedy czekałam na swoje leki to oglądałam ... samoopalacze do nóg bo przecież jak ju,,ż będe szczupła to pokaże nogi jupi...lalala

Ale mnie radość ogarnia na samą myśl!!!!

alicja30, nie martw się poradzisz sobie, tylko martwi mnie, że nie jestes zadowolona z jadłospisu, a ja tak zachwalałam. Mam nadzieję, że nie masz mi tego za złe :) proszę

Nie podjadaj bo nie będzie efektu, zajmuj czymś ręce, ja stwierdziłam, że w ostateczności  nakleję sobie na usta taśmę samoprzylepną hehehe.

Do potem dziewczynki bo muszę do maluchów zajrzeć, papa, fajnie ze jestescie :)

Hej Dziewczyny! Chciałam się i ja pochwalić - czwarty dzień na diecie i już 1kg mniej. Mam nadzieję, że będzie tak cały czas, chociaż mam chwile zwątpienia. Dziś pozwoliłam sobie wieczorem na chrupki kukurydziane, a na stole panowie zostawili pianki, ale byłam silnaJeśli chodzi o jadłospis to też trochę wymieniłam i tak czasami jestem głodna. Chłopcy wątpią w to, że wytrzymam, ja podświadomie chyba też, ale wtedy przypominam sobie jak wyglądałam ważąc 55kg, byłam dużo młodsza i łatwiej było o utrzymanie normalnej wagi. Żeby chociaż pogoda była wiosenna, a tak to" dół" murowany.
Pasek wagi
Witajcie
Lybra w żadnym wypadku nie żałuję kupienia diety.tylko mogę ci podziękować że mnie uświadomiłaś co i jak.
Po prostu muszę jakoś przetrzymac , co tu dużo mówić chodzę głodna, ale wiem że jest zdrowa więc trwam.
To naprawde moja ostatnia deska ratunku.po wykupieniu diety a przed otrzymanie diety troszkę sobie pozwoliłam na słodycze i waga mi wzrosła.i teraz gonie paskową dzis rano w pidżamce miałam 68.5, także myśle że ok 1.5 kg zjechała waga.
Zastanawiam się jeszcze czy nie zrezygnować o 20 z przekąski ...ale zobacze jeszcze.
Miłego dnia

Alicja w żadnym wypadku nie rezygnuj z tego co masz w diecie, bo jak teraz bedziesz jesc mniej niz zaleca vitalija to za moment bedziesz miec wilczy atak glodu i bedzie jo-jo i po odchudzaniu. Zawsze musi wyjsc bilans taki jaki jest w diecie, mozna zastepowac sobie produkty, ja np zamiast maslanki do kolacji wypilam lampke wina :)

kakti tak trzymaj, tylko nie ulegaj pokusom, jak Cię ssie to rob cos odwracaj glowe jak reklamuja żarcie, sprzataj, zrob sobie herbatę, kawę cokolwiek, i sprzataj ze stołu jedzenie bo inaczej się skusisz. Ja mam dzieci i one non stop cos tam ciumkają, ale ja dbam, żeby w pokoju gdzie odpoczywam i szydełkuję nie było nic na ławie, tylko jak coś to w kuchni i tam dzieci ganiają po cos słodkiego. Nie ma wyjścia trzeba miec sie na baczności i za bardzo nie ufać swej "silnej " woli hehehe


wybaczcie mi proszę ortografię 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.