- Dołączył: 2011-05-25
- Miasto: Sochaczew
- Liczba postów: 1130
2 stycznia 2013, 21:01
Hej dziewczyny i chłopaki :) Po ok 2 letnim zastanawianiu się, męczeniu Kopenhaską i innymi cudami, gdy kg jak się okazało nie odeszły w bezdenna otchłań tylko poszły na chwilkę po "kolegów" z którymi wrócili ;) .... po przeczytaniu dziesiątek pozytywnych opinii na różnorakich portalach by nie być stronniczą - dziś wykupiłam SMACZNIE DOPASOWANĄ na 3 msc :) Chcę schudnąć w sumie min 20 kg ( poza dietą będę ćwiczyć z Ewą Chodakowską-taki jest action plan przynajmniej :))
Ktoś zaczyna ze mną? W grupie łatwiej :)
- Dołączył: 2011-05-25
- Miasto: Sochaczew
- Liczba postów: 1130
28 kwietnia 2013, 22:34
znikające VITALIJKI
Dziś wreszcie znalazłam chwilę, żeby coś skrobnąć w pamiętniku i poczytać co u znajomych.... właśnie. Zmartwiłam się, ponieważ wiele z pamiętników dziewczyn, które tak świetnie zaczynały swoją walkę milczą od lutego, marca. Często ostatnie wpisy dotyczyły zastoju, niechęci do diety, problemów z motywacją... może nie piszą z braku czasu, może dalej walczą po cichu, a może SIĘ PODDAŁY? Do kilku napisałam prywatne wiadomości, czekam czy odpowiedzi. Nie jestem osobą, która jakoś specjalnie potrafi pocieszać, nie umiem na wiele rzeczy nic zaradzić, jedyne to to, co mnie się udało osiągnąć mogę poddać jako motywację dla innych. Mam nadzieję, że te które zaprzestały wkrótce do nas znowu dołączą :))
- Dołączył: 2010-01-08
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 181
29 kwietnia 2013, 18:23
To ja napiszę dla odmiany coś pozytywnego, po zastoju kilkutygodniowym (z mojej winy- podjadanie) waga ruszyła!!
Dziś wyniosła 72,7 :-D Strasznie się cieszę, że pożegnałam w końcu (oby na dobre) te okropne 73 kg ! :-)
A za moment idę ćwiczyć! Bo napiętych dwóch tygodniach bez czasu na zadbania o siebie i ćwiczenia- biorę się do roboty i wracam do treningów z wielkim postanowiem: majówka będzie aktywna!!
- Dołączył: 2013-03-24
- Miasto:
- Liczba postów: 1427
29 kwietnia 2013, 20:30
Katatarina gratulacje! Trzymam kciuki za dalsze sukcesy. :)
Ja w końcu przemogłam się do biegania. Jestem piekielnie szczęśliwa i aż rozpiera mnie pozytywna energia! Dieta idzie mi bardzo dobrze. Dzisiaj przygotowałam pierś indyczą w wiśniach - pycha! :)
- Dołączył: 2013-01-25
- Miasto: Tu
- Liczba postów: 1683
1 maja 2013, 12:42
Prawie zapomniałam o naszym zwierzątku, zobaczymy co się udało wyhodować
Zwierz :)
Kogo dopisać?
- Dołączył: 2013-01-25
- Miasto: Tu
- Liczba postów: 1683
1 maja 2013, 12:53
Zjadłam kawałek Hita orzechowego. Nie wiem co z moimi kubkami się ostatnio stało, ale gotowe, kupowane ciastka już mi niesmakującą. Jedząc czułam tylko tłuszcz jakiś stary, nie wiem czy akurat na takie trafiłam, czy to co kiedyś mi smakowało teraz już przestało. Nie mogłam dokończyć nawet jednego kółeczka. Majówka w planach miała być aktywna, ale ani ostatnie wydarzenia (choroba w rodzinie), ani pogoda nie zachęca.
- Dołączył: 2013-03-24
- Miasto:
- Liczba postów: 1427
1 maja 2013, 12:58
Odkąd jestem na diecie to przyznam szczerze, że nie ciągnie mnie w ogóle do słodyczy. Z łakomstwa pewnie bym zjadła, ale nie odczuwam takiej palącej potrzeby jak dotychczas. Ciekawe czy to efekt odżywiania, czy może aż taka podświadoma mobilizacja. :D Za to nieludzko mam ochotę na pizzę...ale na nią mam ochotę zawsze i wszędzie. :D
- Dołączył: 2013-01-25
- Miasto: Tu
- Liczba postów: 1683
2 maja 2013, 23:47
Ja nie jadłam od początku diety (5.02.) do Świat, i chyba się odtrułam ;). Teraz zaczynam sobie trochę wprowadzać, ale muszę lepiej wybierać te słodkości. Zrobiłam sobie dziś kilka ciastek owsianych, tych z diety, jak będę miał chęć to sobie takie przekąsze, przynajmniej wiem co tam jest :).
A jak tam spadki, ktoś się dopisuje, czy wszyscy na majówce grillują ;).
- Dołączył: 2013-01-25
- Miasto: Tu
- Liczba postów: 1683
3 maja 2013, 12:28
![]()
cytat "Ja nie jadłam od początku diety (5.02.) do Świat"
w nocy nie powinna pisać, niby wiadomo o co chodzi, ale jak dziś to przeczytałam to nie mogę powstrzymać
![]()
"i chyba się odtrułam" dobre
- Dołączył: 2011-05-25
- Miasto: Sochaczew
- Liczba postów: 1130
4 maja 2013, 07:32
chanach77 napisał(a):
Prawie zapomniałam o naszym zwierzątku, zobaczymy co się udało wyhodować Zwierz :) Spadek od początku Katatarina Irism agulkaagulka mamaszymonka1984 Ewilein35 chanach77 -9,6 Razem Kogo dopisać?
:) 14:) nie wiem czy dobrze pamiętam, że w zasadzie od Świąt w teorii nic się u mnie nie zmieniło?:) pomijając, że tyłam i chudłam 1, 1.5 :))) za tydzień dobiję do -15!! i kropka :)
- Dołączył: 2013-01-25
- Miasto: Tu
- Liczba postów: 1683
4 maja 2013, 10:01
A mi pomimo wydłużonego tygodnia przybyło teraz 0,2, ale to przez różne takie zabronione. Najgorzej, ze pomimo ćwiczeń cm nie ubywają. Takiej stagnacji jeszcze nie miałam, a mi się marzy przy tej wadzę mieć z 5-6 cm mniej w udzie. No nic trzeba dalej ćwiczyć może za rok będą efekty
.
mamaszymonka - dobrze pamiętasz, ale w maju, w maju to Ty nam pokarzesz
.
Zwierz ;) Kwiecień