Temat: SMACZNIE DOPASOWNA-START W SOBOTĘ 6 GRUDNIA

Ja planuję po dojściu do celu przejść na dietę Trzymaj Wagę bo sama nie będę umiała sobie stopniowo dodawać kalorii. Ja zaraz bym się rzuciła na żarcie :-D 

no wlasnie tego boje sie najbardziej, powrotu do zlych nawykow

Ja mam abonament do września, myślę, że wystarczy na porządną stabilizację.
A jak będę czuła się jeszcze niepewnie to sobie przedłużę.

Irism jak bieg, jakoś nie wyłapałam Cię w tłumie, nie machałaś do kamery ;).

Hej dziewczyny... ja przedłużyłam abonament wykupując IGpro i na niej jestem od prawie miesiąca... jak na razie chudnę na niej raz mniej raz więcej, ale nie narzekam na nią... :) jestem w fazie spadku ciekawi mnie faza utrwalenia... czy to tak sama będzie jakbym wykupiła stabilizacyjną klasyczną... i proszę o zmobilizowanie mnie do ćwiczeń, bo mam dziś lenia... :) od rana przekładam i przekładam... a na 11:30 mam z córką do lekarza, bo znowu chora... to znowu przełożę... :) no wieczorem basen zaliczę ale przydałoby się coś więcej... :) czy u Was też takie piękne niebiesie niebo i słońce? taka pogoda powinna być cały rok.. :) miłego dnia...

cześć Dziewczyny!

przebiegłam! 5:08:48 :) 42, 195 km :)
żyję, uśmiecham się, mam się dobrze no chyba, ze akurat muszę zejść po schodach ;P
Chanach77 dziękuję za wywołanie :)

trochę nie trzymałam diety przez ostatni tydzień z racji maratonu, dodawałam sobie posiłki po wtorkowym i czwartkowym bieganiu, kilka drugich śniadań zamieniłam na więcej pieczywa, ale ciemnego, ciężkiego ze zdrowymi składnikami. W sobotę najadłam się jak głupia makaronu i dodałam gorącą czekoladę. bez poczucia winy!

Wg mojego pulsometru spaliłam ok 3500 kcal. :) wczoraj mimo, że dużo piłam na trasie i zjadłam 2 żele energetyczne, to jak skończyłam, wyglądałam jak wysuszona śliwka. Brzuch mi się wklęsł :) Zjadłam pół pizzy po biegu i popiłam piwem. Pierwsze piwo od nie pamiętam kiedy. Nie smakowało wcale tak wybornie, ale jak przeszły mi już mdłości, to byłam bardzo głodna i zmęczona.
Ale dziś ważę za to kilogram więcej - 63,5 kg. Bez paniki, to tylko napuchnięte mięśnie.

Dziś wraca, grzecznie na dietę. Vitalia przygotowała dla mnie 1490 kcal. Dziś nie będzie sportu, może wieczorne rozciąganie. Ale mam takie postanowienie, żeby więcej biegać, popracować nad szybkością i skupić się na regeneracji. Marzę o jodze. Jest marzenie, trzeba znaleźć czas :)

Zastanawiałam się, tak jak Chanach77 nad dalszą dietą, też nie chciałabym za dużo schudnąć. U mnie to nowość, takie myślenie, bo zawsze chciałam mieć nogi chude jak patyki. Najwięcej w życiu ważyłam 75kg a najmniej 55 kg, ale chyba dorosłam i już nie muszę być aż taka chuda, żeby się dobrze ze sobą czuć. Mam abonament do sierpnia, i do 60 kg będę chudnąć, a potem chyba przejdę na stabilizację. Po drodze jeszcze bardzo ambitna, rowerowa majówka z sakwami :P

Buziaki!
ps. jakie macie metody na cellulit? Ja na przemian stosuję różne żele Perfekty, Kolastyny i Evelin i staram się regularnie masować się pod prysznicem taką szorstką rękawicą. Coś polecacie?

Agulkaagulka pięknie było, aż się żyć chcę. Nie wiem gdzie wiosna się podziała, bo u mnie już lato ;). Właśnie skończyłam mój trening. W dzień ostatni nie mam kiedy, mała przez chorobę i odstawienie przestała na drzemkę się kłaść. Wstaje późno, jak tylko wyzdrowieje, zacznę ją budzić rano to drzemka pewnie znowu wróci.

Dziś za późno żeby zmobilizować Cię do ćwiczeń, ale jutro proszę się nie obijać, plaża czeka ;) trzeba ładnie wyglądać.

 

Iris Gratulację! 195km??!! W jeden dzień przebiegłaś więcej niż ja przez całe życie.

60 i jeszcze raz 60 jestem jak najbardziej za. Nie chcę zrzędzić jak stara baba ale za niskie BMI to nie jest dobry pomysł.

Cellulit temat rzeka, przez lata z mim walczyła. Mam masywne uda i niezłe grudki na nich były, widoczne także kiedy stałam. Kiedyś próbowałam kremów, tabletek, rolek (przed ciążą). Teraz, ja nie wiem jak to się stało, czy to ćwiczenia, czy pita woda, dieta, ale on sobie znika. Zaczęłam też na początku używać krem Evelin rozgrzewający, ale naczynka mi popękały to przestałam. Czasami smaruję się oliwką dla dzieci.

 

Mamaszymonka1984 – a Ty gdzie nam znowu zniknęłaś. Pewnie przy tej pięknej pogodzie nie masz czasu na forum.

Właśnie dziś mi się przypomniało, że ktoś jest na szkoleniu :).

Cześć dziewczyny
Od ponad miesiąca jestem na smacznie dopasowanej Mogę do Was dołączyć ?

Pewnie!! Witamy!! :)

Witamy młodą mamusię;) Czytałam Twój pamiętnik. Zdjęcia do porównania radze zrobić jak najszybciej (nie jest za późno), chociaż dla siebie. Przyjemnie jest po pewnym czasie popatrzeć na zmieniające się ciało.