Temat: SMACZNIE DOPASOWNA-START W SOBOTĘ 6 GRUDNIA

Hej dziewczyny i chłopaki :) Po ok 2 letnim zastanawianiu się, męczeniu Kopenhaską i innymi cudami, gdy kg jak się okazało nie odeszły w bezdenna otchłań tylko poszły na chwilkę po "kolegów" z którymi wrócili ;) .... po przeczytaniu dziesiątek pozytywnych opinii na różnorakich portalach by nie być stronniczą - dziś wykupiłam SMACZNIE DOPASOWANĄ na 3 msc :) Chcę schudnąć w sumie min 20 kg ( poza dietą będę ćwiczyć z Ewą Chodakowską-taki jest action plan przynajmniej :))
Ktoś zaczyna ze mną? W grupie łatwiej :)
Pasek wagi
i tu macie Dziewczyny jeszcze na temat kawy :) tez ciekawe :) mam nadzieje ze sie przyda :)

Kawa nie jest uwzględniana w planie posiłków z racji jej niekorzystnego wpływu na zdrowie. Odwadnia, "wypłukuje" składniki mineralne, podrażnia śluzówkę żołądka, podnosi ciśnienie krwi, może pobudzać wprowadzając w stan poddenerwowania. Sama w sobie nie zawiera kalorii jednak wprowadzenie do niej mleka czy cukru wzbogaca ją w nie. Z tych powodów zaleca się ograniczenie kawy do jednej dziennie, maksymalnie dwóch słabych pitych bez cukru (jedynie dozwolony jest słodzik) z ewentualnym niewielkim (łyżka) dodatkiem chudego mleka np. 2%. Proszę jednak nie pić jej na pusty żołądek.

jak kawę piję jedną dziennie i obowiązkowo z mlekiem i cukrem. Nie przejmuje sie tym ze ma kaloriie :D lubię ja a o 7 rano sie przydaje (szczególnie jak sie wstaje o 5.30 :P). Z alkoholem nie mam problemu umię odmówić choć był okres ze co tydzien piłam dwa piwa w knajpie (jak nie więcej) ale do knajp narazie nie chodzimy a w domu nie mam ochoty pić. Jedynie ostatnio wypiłam 200 ml grzanego wina i trochę mi się w główce kręciło :D (ale chwile bo piłam na mrozie :P).

A wczoraj zaciekawiła mnie jedna dyskusja, z której wynikało (kilka uczestniczek) uważało, ze dieta poniżej ppm (podstawowej przemiany materii) to głodówka i z ciekawości wyliczyłam swoje i wyszło ze powinnam jescc ok 1450 kcal, a ja w posiłkach na ten tydzień mam max. 1100 kcal. Pisać do dietetyka a co dokładnie chodzi z tym ppm. Czytałam trochę na necie, ale co strona to inna informacja :D

Pozdrawiam

diaboola napisał(a):

jak kawę piję jedną dziennie i obowiązkowo z mlekiem i cukrem. Nie przejmuje sie tym ze ma kaloriie :D lubię ja a o 7 rano sie przydaje (szczególnie jak sie wstaje o 5.30 :P). Z alkoholem nie mam problemu umię odmówić choć był okres ze co tydzien piłam dwa piwa w knajpie (jak nie więcej) ale do knajp narazie nie chodzimy a w domu nie mam ochoty pić. Jedynie ostatnio wypiłam 200 ml grzanego wina i trochę mi się w główce kręciło :D (ale chwile bo piłam na mrozie :P). A wczoraj zaciekawiła mnie jedna dyskusja, z której wynikało (kilka uczestniczek) uważało, ze dieta poniżej ppm (podstawowej przemiany materii) to głodówka i z ciekawości wyliczyłam swoje i wyszło ze powinnam jescc ok 1450 kcal, a ja w posiłkach na ten tydzień mam max. 1100 kcal. Pisać do dietetyka a co dokładnie chodzi z tym ppm. Czytałam trochę na necie, ale co strona to inna informacja :D Pozdrawiam

no ja tez wlasnie ot ym czytałam wczoraj i stwierdzilam ze zwolnie tempo odchudzania do ok 0,7 na tydzien, zobacze ile dostane kalorii.

kraaa napisał(a):

diaboola napisał(a):

jak kawę piję jedną dziennie i obowiązkowo z mlekiem i cukrem. Nie przejmuje sie tym ze ma kaloriie :D lubię ja a o 7 rano sie przydaje (szczególnie jak sie wstaje o 5.30 :P). Z alkoholem nie mam problemu umię odmówić choć był okres ze co tydzien piłam dwa piwa w knajpie (jak nie więcej) ale do knajp narazie nie chodzimy a w domu nie mam ochoty pić. Jedynie ostatnio wypiłam 200 ml grzanego wina i trochę mi się w główce kręciło :D (ale chwile bo piłam na mrozie :P). A wczoraj zaciekawiła mnie jedna dyskusja, z której wynikało (kilka uczestniczek) uważało, ze dieta poniżej ppm (podstawowej przemiany materii) to głodówka i z ciekawości wyliczyłam swoje i wyszło ze powinnam jescc ok 1450 kcal, a ja w posiłkach na ten tydzień mam max. 1100 kcal. Pisać do dietetyka a co dokładnie chodzi z tym ppm. Czytałam trochę na necie, ale co strona to inna informacja :D Pozdrawiam
no ja tez wlasnie ot ym czytałam wczoraj i stwierdzilam ze zwolnie tempo odchudzania do ok 0,7 na tydzien, zobacze ile dostane kalorii.

Ja mam tak ok 880kal. jest to trochę mało, ale zobaczę czy da to jakiś efekt Kiedyś odchudzałam się z lekarzem i jak stopniowo schodził do 1200kal ładnie chudłam, ale kiedy zeszłam do 900kal. waga się zatrzymała i po 2 tygodniach wróciłam do 1100-1200 i znowu waga ruszyła, więc za mało nie może być. Teraz zobaczę jaki będzie efekt ale dziś mam doła i nic mi się nie chce wydaje mi się że 880kal to jest mało
880 kcal? chyba bym sie przewróciła :D 

diaboola napisał(a):

880 kcal? chyba bym sie przewróciła :D 

przez tą ilość dziś mam chyba takie załamanie jak do poniedziałku miałam ok 1080 to czułam się świetnie, a teraz nic mi się nie chce.

KlaudiaWI napisał(a):

diaboola napisał(a):

880 kcal? chyba bym sie przewróciła :D 
przez tą ilość dziś mam chyba takie załamanie jak do poniedziałku miałam ok 1080 to czułam się świetnie, a teraz nic mi się nie chce.

matko, to strasznie mało...ja chce jesc 2 razy wiecej. Boje sie jojo i napadów głodu, wahan nastrojów i ze zniszcze metabolizm a mam 1100 kcal teraz....

kraaa napisał(a):

KlaudiaWI napisał(a):

diaboola napisał(a):

880 kcal? chyba bym sie przewróciła :D 
przez tą ilość dziś mam chyba takie załamanie jak do poniedziałku miałam ok 1080 to czułam się świetnie, a teraz nic mi się nie chce.
matko, to strasznie mało...ja chce jesc 2 razy wiecej. Boje sie jojo i napadów głodu, wahan nastrojów i ze zniszcze metabolizm a mam 1100 kcal teraz....

ja przy 1100 czuję się dobrze i mam 4 posiłki a przy tym niższym mam doła i wahania nastrojów, porażka cały dzień dziś uważam że ta dieta nic nie da, miałam napad głodu ale mimo wszystko nie poddałam się i nie podjadałam tylko o godzinę przyśpieszyłam wszystkie dania. Mam nadzieję, że jutro będzie lepsze nastawienie
a ja mam jutro 2 ważenie... nic nie czuję ubytku chociaż w pracy mówią, że widać . Ja nie widzę. Aż się boję poranka :)
Jak tak patrze na te wasze kcal.... moje 1640 to normalnie OBŻARSTWO :)
Pasek wagi
Ja mam koło 1400 kcal, czasami trochę więcej czasami mniej, to pewnie zależy od wielu czynników, ale wydaje mi się że poniżej 1000 kcal to stanowczo za mało. Mogę się jednak mylić bo aż tak się nie znam

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.