- Dołączył: 2012-11-26
- Miasto: Nysa
- Liczba postów: 347
28 listopada 2012, 16:29
Zakupiłam dietę siła błonnika,czy jest tu ktoś to również ją kupił,kto ją stosuje i przynosi ona efekty?Jak czujecie się na tej diecie?
- Dołączył: 2012-05-30
- Miasto: Bytom
- Liczba postów: 462
26 lutego 2013, 06:28
witam wszystkich. ja aktualnie mam vitalekka. u mnie pil ojciec ale mama szybko od niego odeszla wiec wychowwlambsie bez niego. ja kiedys tez co tydzien bylam na piwie i to nie jednym poxniej zamieszkalam z chlopakiem i alkohol byl tez w tygodniu (ale juz w m mniejszej ilosci niz w weekend) nastepnie przeszlam na diete z vitalia (w tamtym roku) i powiedzialam nie wolno mi alkoholu bo sie odchudzam i przestalam pic. teraz jak sie napieje to jest naprawde wielkie swieto a i calego piwa nie potrafie wypic bo jest dla mnie za duzen ale najwazniejsze to to ze jak powiedzialam np na wyjezdzie ze nie chce pic (lub ze nie moge) to nikt mnie nie namawial bo ja mowia nic na sile (budzialm nawet podziw ze potrafie odmowic) wiec da sie napewno. teraz sie odchudzasz i alkoholu nie mozna bo on nie pomoze w schudnieciu :) trzymam kciuki
- Dołączył: 2012-11-26
- Miasto: Nysa
- Liczba postów: 347
26 lutego 2013, 11:52
Ja też życzę miłego dnia wszystkim.Mój zaczął się dziś szalenie.Mamy z mężem wolne,syn u babci od wczoraj,a nam zachciało się obejrzeć film z naszego wesela.Wytańczyliśmy sie przez dwie godziny jak szaleni
![]()
.Kto by pomyślał że to już ponad 7 lat minęło nam tego małżeństwa
26 lutego 2013, 12:43
mika - za chwilę strzeli kolejne 20 i będzie 27 jak u nas
![]()
Jasne, że bywają gorsze dni, ale tych dobrych jest tak wiele, że złe idą szybko w niepamięć. Teraz, kiedy dzieci są dorosłe i praktycznie w domu nieobecne, mamy więcej czasu dla siebie, udało nam się pojechać na wczasy tylko we dwoje - było suuuuper. I nigdy się ze sobą nie nudzimy, co ważne po tylu latach kiedy szaleńcze zauroczenie zmieniło się w dojrzałą miłość, pełne zaufanie i głęboką przyjaźń. Wiem, że zawsze mogę liczyć na mojego męża, a On na mnie. Nawet kiedy zawiodą wszystkie inne przyjaźnie my zawsze trwamy przy sobie. I mam nadzieję, że tak zostanie.
ps. dobrze, że mój mąż nie ma tutaj dostępu bo by Mu woda sodowa uderzyła do głowy
- Dołączył: 2012-11-26
- Miasto: Nysa
- Liczba postów: 347
26 lutego 2013, 13:14
Masz racje,my teraz bedziemy cieszyc sie zyciem z naszymi pociechami a jak wyfruna z domu to bedziemy randkowac jak za narzeczenskich czasów
![]()
.Chociaz i tak raz w miesiacu staramy sie wyjsc gdzies sami czy wyskoczyc na weekend zeby odpoczac od wszystkiego i nasycic sie soba
- Dołączył: 2012-01-03
- Miasto: Czarna Górna
- Liczba postów: 802
26 lutego 2013, 13:15
Witam serdecznie,
ibiza65 jak się czyta co napisałaś to aż "gęsia skórka" mi się na rękach robi!!!!! Mam nadzieję, że u mnie będzie tak chociaż w połowie. Mi w kwietniu mija 12 lat małżeństwa ale chyba nie jest źle
![]()
tylko mam nadzieję, że po 25 latach też będzie dobrze. Hi hi hi a może będziemy przeżywać drugą młodość
![]()
miłego popołudnia.
- Dołączył: 2012-01-03
- Miasto: Czarna Górna
- Liczba postów: 802
26 lutego 2013, 13:20
avinnion nie załamuj się tylko do roboty!!! trzeba się w końcu wziąć za siebie bo nikt tego nie zrobi za ciebie. Ja też tak drinkowałam ale już się wzięłam w garść bo inaczej nie ma szans żeby schudnąć a przecież każda z nas chce dobrze się czuć w swoim ciele. Trzymam kciuki i do dzieła!!!!!!! powodzenia i trzymaj się.
- Dołączył: 2012-01-03
- Miasto: Czarna Górna
- Liczba postów: 802
26 lutego 2013, 13:55
Aha zapomniałam się pochwalić, że ćwiczę regularnie już trzecie tydzień!!!!! Tego jeszcze u mnie nie było!!! polecam bardzo.
- Dołączył: 2006-09-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 650
26 lutego 2013, 15:41
Właśnie sobie uświadomiłam, że ja też w kwietniu mam rocznicę ślubu... ósmą... hm, to taki chyba średni póki co staż :-) Jeśli chodzi o picie, to cóż... ja lubię alkohol, nie powiem, że nie, ale jak sobie powiem nie, to nie. Więc piję od czasu do czasu. Ale od 14 stycznia, odkąd jestem na diecie, ani krzty alkoholu... o! to się nazywa wyrzeczenie! A tak poważnie, wszystko jest dla ludzi, ale w umiarkowanych ilościach. Wiem ile tragedii może wyrządzić alkoholowy nałóg...
- Dołączył: 2013-01-05
- Miasto: Śrem
- Liczba postów: 182
26 lutego 2013, 16:21
ja też mam w kwietniu ale trzynastą:)
![]()
mam nadzieję, że nie pechową
- Dołączył: 2012-09-20
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 594
26 lutego 2013, 19:52
Tak jak każdy o rocznicach to ja będe miała dopiero 3:) i to aż we wrześniu!